Triumph Thruxton 400 przyłapany – coś się kończy, a coś się zaczyna

Segment niewielkich pojemności rośnie w siłę - szkoda, że kosztem większych braci...

W skrócie
  • Jeden model znika, a drugi się pojawia - Thruxton 400 przyłapany na zdjęciach szpiegowskich
  • W 2024 roku przestanie być produkowany Thruxton 1200, a w jego miejscu najprawdopodobniej pojawi się mniejszy następca
  • Współpraca na linii Thriumph-Bajaj nabiera rozpędu

Brytyjski producent motocykli coraz śmielej zaczyna rozwijać w swojej gamie niewielkie motocykle, a wszystko za sprawą podpisania współpracy z firmą Bajaj. Producenci połączyli siły, aby nie tylko namieszać na rynku wschodnim, ale również skraść spory kawałek tortu w Europie.

Udana baza to jednak pierwszy aspekt, ale warto również wspomnieć, że na początku 2020 roku Triumph podpisał z firmą Bajaj współpracę, na mocy której powstawać będą nowe motocykle z silnikami o pojemności od 250 d0 700 cm3. Ta informacja oznacza, że chiński producent otrzymał pełny dostęp do konstrukcji oraz rozwiązań technologicznych producenta z Wielkiej Brytanii, dzięki czemu będzie mógł produkować bardziej konkurencyjne modele na rynek Europejski. Dodatkowo Triumph niezwykle dobrze zaprezentował się na rynku wschodnim, a szczególnie indyjskim, gdzie już po prezentacji pierwszych motocykli nieźle namieszał i skradł serca tamtejszych fanów dwóch kółek.

Najważniejszym założeniem współpracy obu producentów jest stworzenie wspólnej bazy z możliwe każdą wielkością pojemności silnika, która będzie służyć do dalszej rozbudowy w kolejnych segmentach. Wobec tego chociażby na bazie przysłowiowej czterysetki powstanie zarówno motocykl sportowy, jak i adventure czy naked.  Takie rozwiązanie ma znacznie ograniczyć koszty produkcji i przede wszystkim przełożyć się na większą sprzedaż oraz niższy koszt zakupu. To klucz do sukcesu, który ma przede wszystkim sprawdzić się w Azji.

Najważniejsze informacje:

  1. Coś się kończy, a coś się zaczyna – w przyszłym roku dobiegnie końca wieloletnia kariera na rynku modelu Thruxton 1200, który po raz ostatni dostępny będzie w wyjątkowej wersji FE – Final Edition.
  2. Współpraca na linii Thriumph-Bajaj zaczyna się owocnie rozwijać, a na zdjęciach szpiegowskich możemy zobaczyć jej efekt.
  3. Thruxton 400 to kolejny model, który już niebawem ma trafić zarówno na rynek wschodni, jak i europejski.

Triumph Speed 400 w takiej cenie? Wszystko co powinieneś o nim wiedzieć znajdziesz w filmie poniżej:

Najnowsze zdjęcia szpiegowskie, które pochodzą z południowej Europy przedstawiają najnowszego Triumpha Thruxtona, który jest efektem współpracy z firmą Bajaj, z którą brytyjski producent podpisał współpracę na początku 2020 roku. To pierwszy mały singiel, który posłużyć ma jako baza to rozbudowy dotychczasowego segmentu, a także na skradnięcie serc nie tylko motocyklistów na Starym Kontynencie, ale również na wschodzie.

Czy pokazanie motocykla było celowe? Ciężko jest jednoznacznie stwierdzić, gdyż producenci co rusz prezentują coraz to dziwniejsze i nowsze sposoby na pokazanie swoich nowych modeli, ale jedno jest pewne – Triumph potwierdził, że Thruxton 1200 przestanie być produkowany w 2024 roku i wszystko wskazuje na to, że właśnie na waszych ekranach widzicie jego następce. Triumph chce jednak w sposób wyjątkowy pożegnać ten model i w nadchodzącym roku będzie można go kupić po raz ostatni w wersji FE – Final Edition. Czy zmiana ta przypadnie motocyklistom do gustu ciężko powiedzieć, jednakże jedno jest pewne – małe pojemności królują na wschodzie, ale w Europie nadal uwielbiane są motocykle o dużej pojemności.

Wiele elementów wskazuje na to, że najnowszy Thruxton 400 został oparty na modelu Speed 400, który zaprezentowany został w czerwcu wraz z Scramblerem 400 X. Wszystko wskazuje na to, że obie firmy znalazły już wspólną bazę, która będzie służyła do dalszej rozbudowy. Wobec tego na pokładzie powinniśmy spodziewać się tego samego silnika o pojemności 398 cm3, który jest chłodzony cieczą. Z racji zaprojektowania go na globalne rynki konieczne było uzyskanie stosunkowo spójnych parametrów, dlatego jednostka ta generuje moc 39,5 KM przy 8000 obr / min i jest mało prawdopodobne, aby nowy Thruxton miał zmienione wartości. Dodatkowo tylny stelaż, siedzisko i przedni widelec upside-down najprawdopodobniej również pochodzą z modelu Speed 400. Tak jak w pozostałych motocyklach za hamowanie odpowiada pojedyncza tarcza hamulcowa z przodu oraz system ABS, a wysokość siedziska najprawdopodobniej będzie na poziomie około 800 mm.

Wszystkie szczegóły na zdjęciu wskazują na to, że motocykl niemalże gotowy jest już do produkcji, ale Triumph nadal nie potwierdza żadnych informacji w jego sprawie. Dla motocyklistów jest to jednak potwierdzenie, że współpraca na linii Triumph-Bajaj zaczyna przynosić oczekiwane rezultaty, które przede wszystkim nie pojawiają się jedynie na rynku azjatyckim, ale będą również dostępne w Europie. Na oficjalne informacje musimy jednak jeszcze nieco poczekać, ale jeżeli tylko coś się pojawi w tej kwestii to natychmiast będziemy was informować.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Źródło zdjęć:

www.1000ps.de

www.motorcyclenews.com

 

 

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button