Jednak będzie można jeździć motocyklem po szutrach w Wielkiej Brytanii – jest zmiana decyzji rządu

Motocykliści z wysp mogą spać spokojnie

W skrócie
  • Los jazdy motocyklem w terenie w Wielkiej Brytanii wisiał na włosku
  • Władze chciały wprowadzić zakaz jazdy pojazdami spalinowymi po nieutwardzonych drogach wiejskich
  • Rząd przeprowadził w tej sprawie konsultacje

W Wielkiej Brytanii od dłuższego czasu mówiło się już o poważnych zmianach, które zabroniłyby jazdy po nieutwardzonych drogach pojazdami z silnikami spalinowymi. W ogromnej mierze taki zakaz odczuliby przede wszystkim motocykliści, którzy na potęgę odwiedzają Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej właśnie w celu eksplorowania tras należących do Trans Euro Trail.

Rząd Wielkiej Brytanii od kilku miesiące pracował na projektem ustaw, który miał za zadanie wprowadzić zakaz jazdy po wiejskich drogach nieutwardzonych pojazdami z napędem spalinowym. Oczywiście zależało politykom przede wszystkim na znacznym obniżeniu poziomu hałasu, który generowany jest w obszarach wiejskich przed samochody, quad i motocykle, ale pozwalając nadal rolnikom pracować używając swoich maszyn. Wobec najnowszej nowelizacji wsie miałyby zostać objęte specjalną ochroną, dzięki której żyjący na niej ludzie mogliby nadal cieszyć się ciszą i spokojem, znacznie wspierając przy tym ochronę natury.

Sam pomysł to oczywiście w dużej mierze pomysł ekologów, którzy na wszystkie sposoby próbują zadbać o otaczającą nas naturę oraz leśne szlaki, jednakże rząd Wielkiej Brytanii postanowił jeszcze przed wprowadzeniem zakazu poznać stanowisko innych organizacji oraz samych obywateli, aby podjąć prawidłową decyzję.

Najważniejsze informacje:

  1. W Wielkiej Brytanii do dyspozycji kierowców jest obecnie ponad 6000 mil dróg nieutwardzonych, które w myśl najnowszej nowelizacji miałyby zostać zamknięte dla pojazdów z silnikami spalinowymi.
  2. Rząd jednakże przed wprowadzeniem zmian skonsultował się z różnymi środowiskami, w tym także z grupami motocyklowymi, aby poznać ich opinię na temat przekazania władzy dotyczącej możliwości zamknięcie dróg leśnych w ręce zarządu parków narodowych oraz lokalnych władz.
  3. Zmian jednak nie będzie – wszyscy fani jazdy w terenie mogą odetchnąć z ulgą.

Wprowadzenie zakazu poruszania się wiejskimi drogami nieutwardzonymi, który dotyczyłby samochodów, quadów oraz motocykli, był już na ostatniej prostej, aby został uchwalony. Jednakże władze postanowiły jeszcze przeprowadzić specjalne konsultacje, w których pojawiło się pytanie dotyczące jednostki, która powinna zajmować się zamykaniem newralgicznych szlaków. Na szczęście podczas rozmów nie zabrakło także reprezentantów motocyklowego świata, czyli brytyjskich przedstawicieli jazdy w terenie – National Motorcyclists Council (NMC), Trail Riders Fellowship(TRF) oraz Land Access and Recreational Association (LARA), którzy również mieli ogromny wpływ na podjęcie ostatecznej decyzji.

Czy środowiska te uznały, że zarządcy parków narodowych oraz lokalne władze powinny otrzymać dodatkowe uprawnienia do ograniczania rekreacyjnego użytkowania pojazdów silnikowych na nieutwardzonych trasach? Już po pierwszych obradach przedstawiciele uczestniczący w konsultacjach wspólnie uznali, że jakiekolwiek zmiany w tym zakresie nie powinny się pojawić, co potwierdzili również politycy. Wobec tego żadne dalsze działania w celu ograniczenia dostępu zmotoryzowanych do nieutwardzonych tras nie zostaną podjęte.

Konsultacje pokazują, że wiele osób ma silne poczucie ochrony zielonych pasów, ale nie zidentyfikowało wyraźnego poparcia dla usunięcia praw dla pojazdów. Dlatego nie będziemy kontynuować tej propozycji. Uważamy, że obecny proces Traffic Regulation Order (TRO) jest wystarczająco solidny pod względem prawnym, aby chronić zielone pasy za pomocą starannie ukierunkowanych działań lokalnych w celu ochrony wrażliwych obszarów, jednocześnie umożliwiając użytkownikom pojazdów odpowiedzialne korzystanie z krajobrazu.

Członkowie NMC w pełni popierają rządową wizję rozwoju sieci parków narodowych, szlaków i krajobrazów, do których wszystkie grupy społeczne mogą mieć dostęp i z których mogą korzystać. A w tym także dostęp do ponad 6000 mil nieutwardzonych dróg w Wielkiej Brytanii, z których każdy powinien móc korzystać zarówno samochodem, motocyklem czy quadem, zachowując przy tym rozsądek i rozwagę. Zarówno motocykliści, jak i również inne stowarzyszenia, które brały udział w konsultacjach stwierdzili, że wszyscy powinniśmy wspólnie dbać o drogi nieutwardzone i tereny wiejskie, ale również wszyscy powinni mieć możliwość korzystać z nich każdego dnia w najlepszy dla siebie sposób, który bezpośrednio wpłynie na relaks.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

– Podzielamy wizję rządu dotyczącą większego publicznego dostępu do terenów wiejskich i ochrony naturalnego krajobrazu i z niecierpliwością czekamy na ścisłą współpracę z rządem oraz władzami parków narodowych. Wiele można zrobić, aby zapewnić długoterminowe, integracyjne rozwiązanie, które ochroni motocykle na wsi i sieć nieutwardzonych dróg, chociaż trzeba przyznać, że każde zgłoszenie jakichkolwiek naruszeń jest niezwykle ważne. To wyraźnie pokazuje, jak jednostki mogą coś zmienić. – skomentował Graeme Collins, dyrektor generalny TRF.

Motocykliści z Wielkiej Brytanii, ale również ci, którzy zamierzają wybrać się na wyspy mogą jednak nadal planować swoje trasy, gdyż rząd ostatecznie wycofał się z wprowadzenia zmian. Władze stwierdziły, że wiele osób jest świadomych, że należy chronić i dbać o obszary zielone, jednakże przy tym nie popiera wprowadzenia zakazu ruchu dla pojazdów spalinowych, w związku z czym dalsze działania w tym temacie nie będą kontynuowane. Obecne przepisy są wystarczające i jednocześnie pozwalają wszystkim użytkownikom pojazdów korzystać z nieutwardzonych dróg.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button