Motocykl enduro – czym jest i co należy o nim wiedzieć?

Dwa koła do wszystkiego!

W skrócie
  • Motocykle enduro - czym różnią się od crossów i dlaczego są tak rozchwytywane?
  • Uniwersalne terenówki na dwóch kołach - enduro to motocykl do wszystkiego
  • Wszystko co powinieneś wiedzieć o motocyklach enduro znajdziesz poniżej

Od samego początku pojawienia się motocykli co rusz zastanawiano się w jaki sposób można je jeszcze zmodernizować, aby znacznie poprawić jego najróżniejsze parametry. Jedni walczyli z maksymalną prędkością, a z kolei zupełnie inna grupa inżynierów pracowała nad jego uniwersalnością. Tak oto w jednośladowym świecie pojawił się segment o nazwie enduro. 

Wraz z pojawieniem się pierwszych jednośladów z silnikiem spalinowym jedno było pewne – ich rozwój będzie odbywał się w niesamowicie szybki sposób, gdyż już pierwsze modele udowodniły ich przewagę w wielu aspektach nad samochodami ciężarowymi czy autami osobowymi. Wobec tego inżynierowie dwoili się i troili, aby skonstruować jeszcze ciekawsze rozwiązania, dzięki którym ich motocykle byłyby jeszcze bardziej uniwersalne, albo wręcz przeciwne – maksymalnie spersonalizowane i przygotowane do wykonywania określonych zadań. Na samym początku stworzone zostały do pracy, ale kwestią czasu było zakwalifikowanie ich również jako hobby.

Początki motoryzacji było niejako podyktowane kiepskim warunkom infrastruktury drogowej, dlatego inżynierowie w dużej mierze skupiali się przede wszystkim na walorach jezdnych w trudnym terenie, a dopiero wiele lat później dołączyły do nich maszyny typowo wyścigowe, którzy przystosowane były do jazdy po idealnym asfalcie łamiąc przy tym kolejne rekordy prędkości. Słaba sytuacja finansowa sprawiła jednak, że dla wielu osób motocykl musiał być pojazdem do pracy oraz codziennego użytku, dlatego nad wyraz ważna była jego uniwersalność.

Najważniejsze informacje:

  1. Raz na zawsze wyjaśniamy czym jest motocykl typu enduro – to wszystko o nim powinieneś wiedzieć.
  2. Czym różni się enduro od crossa?
  3. Jaki wpływ na rozwój motocykli enduro miał rajd Paryż-Dakar i wyprawa dookoła świata Ewana McGregora i Charleya Boormana?

Obejrzyj koniecznie film najtańszym enduro do 10 000 złotych:

Enduro – niewiadomy początek z nagłym rozwinięciem

I tak oto na rynku wiele lat temu pojawiły się motocykle typu enduro, które już od samego początku miały być wyjątkowo uniwersalne i zaskakująco zaradne w najróżniejszych warunkach. Cechowały się sporym prześwitem, dzięki któremu kompletnie nie miały żadnego problemu z jazdą w terenie, bo to były właśnie jego warunki naturalne. Enduro nigdy miało nie mieć problemu z jazdą po asfalcie, jednakże jego zawieszenie oraz konstrukcja swoje największe zalety pokazywała właśnie w momencie jazdy w trudniejszym terenie. Pierwsze motocykle tego typu pojawiły się jeszcze w okresie przedwojennym, jednakże należy przyznać, że nie można w nich szukać podobieństw do ram enduraków, które znane są nam obecnie. Pomimo jednak zdecydowanie innego wyglądu inżynierowie pracowali nad tym, aby fantastycznie prowadziły się szczególnie po dziurawych drogach, radząc sobie w każdych warunkach.

Wraz z wprowadzeniem pierwszych wyścigów motocyklowych, które odbywały się w terenie okazało się, że to właśnie maksymalnie uniwersalne jednoślady typu enduro będą radziły sobie w nich zdecydowanie najlepiej. Tak oto definicja słowa enduro została nieco zaktualizowana i została rozszerzona o długodystansowe rajdy, które głownie prowadzą trasami off-roadowymi. Rajd Paryż-Dakar, który po raz pierwszy odbył się w 1979 roku było niejako wybuchem ogromnej miłości do motocykli tego typu. Zawodnicy przemierzając dystans 10 000 km w niezwykle ciężkich warunkach udowodnili, że dla motocykli enduro tak naprawdę nie ma żadnych przeszkód. Potrafią fantastycznie wybierać nierówności, a ich konstrukcja i pozycja umożliwia przejechanie dalekich odcinków.

Z każdym kolejnym rokiem było już tylko lepiej, a kolejni producenci dołączyli do batalii w gamie motocykli enduro. Ludzie zakochali się w jeździe w terenie, a dodatkowo każdy w swoim garażu chciał mieć motocykl, którym będzie mógł zarówno jeździć po asfalcie, ale także poczuć się jak prawdziwy zawodnik przemierzając w ekspresowym tempie pobliskie bezdroża. Szybko pojawiły się również stwierdzenia, że motocykle enduro są odpowiednikami samochodów terenowych, które również używane są na najróżniejsze sposoby –  od codziennej jazdy, przez robienie sportowych zmotek do rajdów, a na wyprawach kończąc. Te różnice szybko zostały uwidocznione, a inżynierowie musieli ponownie zamknąć się w swoich gabinetach, aby nieco po raz kolejny zmodernizować dotychczasowe ramy.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Podróż za jeden uśmiech

I tym oto sposobem pojawiły się dwa kolejne nurty – crossy i turystyczne enduro. Drugi segment motocykl rozwijał się dosyć prężnie już pod koniec lat 80., ale jego złoty okres wiąże się z niesamowitą wyprawą, podczas której Ewan McGregor i Charley Boorman okrążyli świat na turystycznych BMW R 1150 GS Adventure. Słupki sprzedażowe motocykli wyprawowych enduro natychmiast wyskoczyły w górę, a producenci szturmem rzucili się do modernizacji swoich dotychczasowych modeli. Ich przystosowanie do dalekich wypraw, aluminiowe kufry, możliwości załadunkowe, ochrona przed wiatrem przy zachowaniu sporej dzielności terenowej sprawiła, że niemalże w momencie był to najchętniej kupowany segment. Po rozebraniu go z dodatkowych kufrów i wysokiej szyby nadal można było całkiem sprawnie jeździć w terenie, a zapakowanie go we wszystkie dodatki wiązało się z możliwością wyjazdu na kilkanaście dni w najdalsze zakątki globu. Ogromne gabaryty i konstrukcja o nieco bardziej turystycznym zabarwieniu sprawiła, że jednoślady te szczególnie świetnie radziły sobie podczas długich przelotów autostradami z plecaczkiem. Tym oto sposobem udało się stworzyć kompromis, który poszukiwany był przez motocyklistów na całym świecie od wielu lat.

Turystyczne enduro do przysłowiowej dyszki? Proszę bardzo!

Turystyczne enduro do 10 000 zł. 5 naszych propozycji na tanią turystykę

Cross, a enduro – jakie są różnice?

Drugim segmentem pochodnym od motocykli enduro są crossy, które bardzo często są mylone. Owszem, łączy je bardzo podobny wygląd i rozwiązania, jednakże różnic między nimi jest sporo, a to idealny moment żeby je wyjaśnić. Pierwszą różnica jest przede wszystkim homologowane oświetlenie, które jest elementem nieodłącznym jednośladów enduro. To jeden z podzespołów, który jest konieczny, aby motocykl mógł poruszać się po drogach publicznych. Aby jednak wszystko działało jak należy konieczny jest montaż bardziej zaawansowanej wiązki elektrycznej, alternatora i lepszego akumulatora, który będzie w stanie utrzymać przy pracy dodatkowe światła. To oczywiście dodatkowe kilogramy. Sam wygląd oczywiście jest dosyć podobny, dokładnie tak samo jak konstrukcja silników, którą różni jednak sama charakterystyka. Motocykle crossowe muszą charakteryzować się agresywną reakcją na manetkę gazu, a często ich parametry wykręcone są do granic możliwości, co skutecznie skraca interwały serwisowe. Enduro mają z kolei być bezawaryjne, dlatego inżynierowie pracują nad kompromisem pomiędzy mocą, żywotnością i niezawodnością. Skrzynia biegów również ma zupełnie inne przełożenia, które są wymuszone przez charakterystykę rajdu. Największą różnicą jest jednak przede wszystkim samo zawieszenie, które w przypadku motocykli crossowych musi nie tylko wybierać nierówności, ale także radzić sobie podczas skoków i mocnych lądowań. Oba typy motocykli posiadają z przodu koło w rozmiarze 21 cali, ale z tyłu enduro posiada felgę 18 cali, a cross 19 cali. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta – taki zabieg pozwala na zastosowanie opon o wyższym profilu, które pochłaniają dużą część energii podczas uderzeń w kamienie, belki, czy korzenie.

Motocykle enduro od samego początku miały być maksymalnie uniwersalne, dlatego zarówno ich konstrukcja, charakterystyka, zawieszenie czy silnik jest przygotowany do jazdy na dalekich odległościach przy zachowaniu wysokiej bezawaryjności. Jednoślady należące do tego segmentu posiadają homologację drogową i przystosowane są zarówno do jazdy w terenie, jak i dalekich wypraw. Crossy to maszyny typowo wyczynowe, które zazwyczaj nie posiadają praw do rejestracji. Pozbawione są zbędnego oprzyrządowania, które skutecznie podwyższałoby jego masę, a konstruktorzy podczas prac nad poszczególnymi podzespołami starają się wyciągnąć z nich absolutne maksimum, które jest niezbędne do wygrania trudnych, wymagających i stosunkowo krótkich rajdów.

Inne publikacje na ten temat:

1 opinia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button