Każdemu motocykliście zdarzyło się jechać po zmroku. A jeśli nie, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że kiedyś to nastąpi. Na przykład kiedy zaplanowany etap trasy znacznie się wydłuży. To nic strasznego, ale wymaga odpowiedniego przygotowania i nastawienia.
Jazda w ciemnościach oznacza przede wszystkim słabą widoczność. Dlatego trzeba zrobić wszystko, żeby była ona możliwie jak najlepsza. Szybka kasku, owiewka, światła – te elementy muszą być utrzymywane w czystości. Ale noc to również sporo innych problemów. Oślepianie, zmęczenie, zwierzęta idące za światłem reflektorów, czy troska o to, żeby inni kierowcy mogli cię zauważyć z daleka.
Widoczność – kask i szyba
Zaczynamy zatem od kasku. Przed jazdą trzeba wyczyścić szybkę. Jeśli ta jest już mocno porysowana, warto ją wymienić. W przeciwnym razie światła pojazdów jadących z naprzeciwka będą się załamywać na każdej rysie, oślepiając cię i zaburzając ocenę sytuacji.
Na drogę zabierz chusteczki i płyn do czyszczenia lub specjalne nasączane chusteczki do wycierania wizjera z brudu i owadów. Unikaj przecierania szyby rękawicą, bo tylko rozmażesz zabrudzenia, sprowadzając na siebie zagrożenie.
Jeśli w twoim motocyklu czy skuterze zamontowana jest szyba, która znajduje się na linii wzroku, przeczyść ją dokładnie.
Strój
Jazda nocą wiąże się z niższymi niż za dnia temperaturami, dlatego warto założyć na siebie cieplejszy strój lub zabrać dodatkową bluzę do plecaka czy kufra. Przydać się może pas nerkowy czy kołnierz z windstopperem.
Nie zapomnij o elementach odblaskowych – im więcej, tym lepiej. Odblaskowa kamizelka czy pasy to niezbędna podstawa. Poza tym warto mieć odblaski na nogach, kasku, itp. Już jeden odblaskowy element sprawi, że kierowcy zauważą cię ze znacznie większej odległości.
Światła
Jednym z najważniejszych elementów nocnej jazdy jest sprawne oświetlenie motocykla. Wszystkie lampy muszą działać – sprawdź je przed podróżą. Wszystkie klosze dokładnie wyczyść. Zabrudzone będą słabiej widoczne, a droga znacznie słabiej doświetlona.
Nie zapomnij o sprawdzeniu ustawienia reflektorów. Kiedy snop światła będzie bił w górę, zamiast oświetlać, będziesz oślepiać. Jeśli będzie zbyt nisko, doświetlisz sobie zaledwie fragment drogi przed motocyklem i nie ma szans, żebyś zdążył zauważyć na czas przeszkodę.
Oślepianie
Światła pojazdów jadących z naprzeciwka potrafią oślepić, a przede wszystkim przykuwają uwagę i twój wzrok. Potem, przez kilkanaście sekund, “prześwietlone” oczy muszą się z powrotem przyzwyczajać do ciemności. Żeby tego uniknąć, patrz na linie oddzielające pasy ruchu, a samochód pozostanie w polu widzenia peryferyjnego, dzięki czemu unikniesz oślepienia.
Styl jazdy
Nocą wszystko gorzej widać. Oświetlony jest jedynie fragment drogi, więc trudno zauważyć różnego rodzaju przeszkody, ciemno ubranych pieszych, wyrwy w jezdni, itp. Konieczne jest wtedy przestawienie stylu jazdy, maksymalna koncentracja i zmniejszenie prędkości w stosunku do tej, z jaką jeździsz za dnia.
Obserwuj nie tylko to, co znajduje się bezpośrednio przed motocyklem, ale sięgaj wzrokiem dalej – majaczące światełko to może być oddalona o kilkaset metrów ciężarówka albo nieodległy rowerzysta czy pieszy.
Staraj się korzystać z wszelkich dostępnych informacji odnośnie stanu czy przebiegu drogi. Znaki pokażą ostry zakręt czy krętą drogę. Ostrzeżenie przed nierówną nawierzchnią, koleinami czy zwierzętami może okazać się bezcenne. Podobnie jak znaki mówiące o skrzyżowaniach, przejazdach kolejowych czy śliskiej nawierzchni.
W przeciwieństwie do tego, co robisz za dnia, w nocy nie trzymaj się za blisko prawej krawędzi jezdni, bo tam mogą czaić się zapadnięte studzienki, dziury w jezdni czy inne przeszkody. Poboczem mogą przemieszczać się piesi, często pijani i zataczający się. Jedź zatem bliżej środka swojego pasa ruchu.
Zachowaj odpowiednio większy odstęp od poprzedzających pojazdów. W przeciwnym razie, w przypadku zagrożenia, możesz nie wyhamować. Co więcej, wysoko położona w motocyklu lampa, może świecić kierowcy prosto w lusterko, oślepiając go.
Zwierzęta
Sporym zagrożeniem podczas nocnej jazdy są zwierzęta, z których wiele wykazuje aktywność właśnie w nocy. Światła pojazdów przyciągają ich uwagę i zdarza się, że te wychodzą nagle na drogę. Obserwuj otoczenie. Jeśli widzisz znaki, informujące o możliwości pojawienia się zwierząt, zmniejsz prędkość. Ryzyko pojawia się też za każdym razem, kiedy przejeżdżasz przez tereny zalesione.
Podsumowanie
Nocna podróż motocyklem wymaga większego skupienia i maksymalnej koncentracji. Ponieważ w takim stanie człowiek szybciej się męczy, a oczy w szybkim tempie odmawiają posłuszeństwa, w nocną trasę ruszaj wypoczęty. Zadbaj o widoczność i widzialność, o czym decydują czyste szyby i sprawne oświetlenie. I przede wszystkim jedź wolniej niż za dnia, zachowując dużą rozwagę. Lepiej dojechać nieco później, niż nie dojechać wcale.