SYM wraca na drogi: Skąd pochodzi ta marka i dlaczego w Polsce nie jest znana?

SYM. Słyszeliście o tym producencie skuterów? Tak naprawdę ta marka była przez lata obecna w Polsce, jednak nie miała wcześniej okazji przebić się do motocyklowego mainstreamu. Dlaczego?

SYM to Sanyang Motor i nie jest to firma chińska, tylko tajwańska. Tak naprawdę ta wyspa dzieli się wyznaniowo na dwie strefy wyznawców – Kymco i SYM właśnie. Obie firmy prezentują tę samą jakość, bardzo podobne portfolio, historię i filozofię działania na całym świecie.

Podoba mi się to, że tajwańskie marki, jak SYM właśnie przez ostatnie lata otworzyły się na klientów z Europy. Zrozumiano, że wymagamy nie tylko niezawodności i jakości przy zachowaniu niższych cen, ale także bardziej zachodniego designu sprzętów. Dobrym przykładem może być choćby SYM Symphony, który wygląda jakby został stworzony typowo pod klienta z Włoch czy Francji. To akurat jedna z topowych 125 tego producenta, głównie ze względu na uniwersalność w mieście. Ja może nie jestem miłośnikiem tego segmentu skuterów, ale rozumiem wszystkich tych, którzy szukają idealnego, lekkiego i łatwego sprzętu na dojazdy. Żeby było śmieszniej to akurat ten model jest numerem jeden na przykład w Grecji, czyli jak Scarabeo we Włoszech.

Ostatnio miałem też okazję, co prawda w deszczu, ale zapoznać się z GTS 125i, który jest kompromisem pomiędzy turystykiem, a typowym mieszczuchem. Sprzęt jest wyposażony w najlepszą opcję pod słońcem w tych warunkach czyli nawiew ciepłego powietrza na nogi. To oznacza, że oczywiście posiada chłodzenie cieczą i wtrysk jak również system start stop. Przy tym waży 180 kg i prowadzi się jak po sznurku.

SYM produkuje też oczywiście typowe maxi skutery, jak choćby MaxSym w odmianie 400 i 600. Pamiętam, że miałem okazję dobre kilka lat temu pojeździć nim nieco dłużej. Od tego czasu w maszynie pojawił się drobny lifting i rozszerzono listę opcji dodatkowych, choćby o podgrzewane gripy i możliwość zamównienia większej jednostki napędowej. No bez wątpienia MaxSym to skuter zachęcający do dalszych wypadów. Pozdrawiam Piotrka, który kilka lat temu kupił właśnie tę maszynę z myślą o odreagowywaniu życia w trasie. Dzisiaj ma przejechane ponad 35 0000 km i poza wymianą paska, klocków i oleju nie robił tutaj absolutnie nic.

To czego żałuję, to faktu, że nie miałem dzisiaj okazji dotknąć pięćdziesiątek SYMa, których w Polsce jeździ zdecydowanie najwięcej. One zazwyczaj mają też najciężej w swoim życiu, bo są bardzo często użytkowane przez floty, na przykład do rozwożenia jedzenia na telefon.

Cieszę się z tego, że SYM powraca na polskie drogi, bo cały czas uważam, że jest to marka niedoceniana. Niedoceniana bo dotychczas mało znana. Ostatnio wspominałem Wam też o tym, że mniej popularne nad Wisłą marki od razu są wyzywane od “Chińczyków”. Z jednej strony się nie dziwię, że część z nas tak reaguje, a z drugiej zawsze gorąco proszę – sprawdź zanim wyrazisz jakąś niesprawiedliwą opinię. Tutaj znów wrócę do najlepszego porównania czyli firmy Kymco, która w Europie przez długie lata walczyła o swój wizerunek. Tak samo jest z SYMem w Polsce. Podobnie było we wspomnianej Grecji, gdzie jest to lider rynku sprzedaży. Mnóstwo tych sprzętów spotkacie także we Włoszech i w Hiszpanii. Nie wspominam już o samym Tajwanie, gdzie co drugi jednoślad posiada właśnie to trzyliterowe oznaczenie.

To, że SYM wraca do Polski to też okazja do testów wszystkich maszyn z parku producenta. Napisz mi proszę w komentarzu od czego zaczynamy? Który skuter chcecie zobaczyć w pełnej krasie jako pierwszy w Jednoślad.pl

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

5 opinii

  1. Nastepny film zrob prosze o yamaha x max 125 cc,bo to najlepszy skuter w swojej klasie….pozdrawiam,fan z ju keja:)

  2. Osobiście mam xmax i sym gts joymax i uważam że sym jest lepszy w użytkowaniu. A ten bagażnik pod siedzeniem bezkonkurencyjny. Ino problem z częściami

  3. 3 lata jeżdżę SYM 125 GTS. Dobrze się nim jeździ lecz nie mogę dostać części plastikowych lewej strony (lewa podłogo i lewy przód). Gdzie kupić w warszawie albo w okolicach? Cześć. (info na 500526201)

  4. Witam
    Miałem Sym-a 125 JoyMax . Super skuterek, ale niestety musiałem się go szybko pozbyć jak się główny importer w latach 2015 wycofał z Polski i był problem z częściami. Także jeżeli jakaś firma motocyklowa pragnie odnieść jakiś sukces na rynku , to niech zacznie od dostępności do części i porządnych serwisów. Jestem na etapie zakupu nowego skutera o pojemności około 300 cm. Bardzo chęrnie bym kupił Sym-a GTS 300 ale niestety jeżeli mam pół Polski przejechać aby wykonać serwis to ja dziękuję i wybieram markę japońską gdzie na każdym kroku mam serwis z częściami.
    Pozdrawiam
    Leszek

  5. Ja mam Sym jet x 125 2022 i mam Yamaha n max 125 2016r i powiem szczerze obie maszyny są super palą identycznie czyli 3.5 a nie tak jak producenci piszą 2.5l .Sym jest wygodniejszy lecz cięzko będzie z częsciami i w razie awarii nie wiem gdzie szukac mam np . filtry, klocki itd .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button