W 2015 roku Romet był najczęściej wybieraną marką motocykli, skuterów i motorowerów. Jednośladów z logo pegaza zarejestrowano w ubiegłym roku łącznie niemal 17 000 sztuk.
To dobry wynik, którego genezą są między innymi nowe przepisy, które zliberalizowały kwestię uprawnień na niewielkie motocykle o pojemności skokowej silnika do 125 ccm. W tym segmencie Romet bardzo rozbudował swoją kolekcję, zapowiadając jednocześnie dalszy jej rozwój w 2016 roku.
Jak przyznaje Agnieszka Starzyk, dyrektor Romet Motors, rok 2015 to dobry sezon dla polskiej motoryzacji. Sezon nowych możliwości. Za nami dobry rok dla polskiego rynku jednośladów. Zmiana przepisów w sezonie 2014 sprawiła, że na drogach przybyło wielu nowych kierowców motocykli i skuterów, którzy poprzez swoje decyzje zakupowe zdefiniowali swoje preferencje w zakresie wybieranych segmentów produktów jak i marek. Najpopularniejsza pojemność to 125 cm a najczęściej wybierany w Polsce motocykl to uniwersalny street jak również komfortowy big scooter oraz chopper and cruiser – przyznaje i dodaje:
Przypomnijmy na czym polegała kluczowa dla rynku zmiana. Zgodnie z nową ustawą od dnia 24 sierpnia 2014 roku wszyscy kierowcy, którzy posiadają prawo jazdy kategorii B od minimum trzech lat mogą legalnie poruszać się na jednośladach o pojemności silnika do 125cm3. Ich moc nie może przekraczać 11 kW oraz stosunek mocy do masy własnej nie może być większy od 0,1kW/kg. W początkowej fazie prac ustawa przewidywała jedynie pojazdy wyposażone w automatyczną przekładnię (skutery), jednak po poprawkach znalazły się w niej również motocykle.
W sezonie 2015 popyt na klasę 125 okazał się mocno wzmożony. Już w styczniu mogliśmy zaobserwować wzrost rejestracji nowych motocykli na poziomie 96,1%! Przypominamy, że kategoria „motocykl” w statystykach odnosi się również do skuterów powyżej 50 cm3. W najlepszym miesiącu sezonu, którym był kwiecień na drogach pojawiło się aż 220% więcej maszyn tego typu! Ponad 100% wzrost sprzedaży utrzymywał się aż do sierpnia, żeby następnie ustabilizować się na poziomie 74% przez kolejne dwa miesiące. Bardzo zaskakujący okazał się grudzień, w którym wzrost osiągnął poziom 513,9%! Niewątpliwie motocykl lub skuter jest świetnym prezentem na święta, jednak za takim wynikiem kryją się przede wszystkim atrakcyjne oferty wyprzedażowe – mówi Agnieszka Starzyk.
Niekwestionowanym liderem rynku motocykli od roku 2008 jest Romet Motors. Sprzedając w zakończonym właśnie sezonie aż 5644 motocykli zdecydowanie wyprzedził konkurencję o ponad 1500 sztuk uzyskując świetny wynik prawie 27% udziału w rynku. Jeśli do wyniku dodamy sprzedaż marek Keeway oraz Hyosung będących w portfolio marek Arkus & Romet Group) to przewaga ta wzrasta do 2098 zarejestrowanych motocykli. Dla porównania i podkreślenia tej dużej różnicy: z salonów zajmującej trzecie miejsce marki wyjechało w sumie 1966 jednośladów o pojemności większej niż 50 cm 3. Warte podkreślenia jest to, że cały rynek motocykli nowych w Polsce wzrósł w roku 2015 o 142,5 % co należy podsumować jako wynik dobry ale umiarkowany w interpretacji nowych przepisów a zatem nowych możliwości zakupowych dla tak dużej grupy osób posiadających kategorię prawo jazdy B. Można powiedzieć , że sezon 2015 był czasem edukacyjnym i popularyzującym 125- tki i ich nowe możliwości w Polsce co może przełożyć się na dynamikę sprzedaży w obecnym sezonie – uważa Dyrektor Romet Motors
Agnieszka Starzyk zwraca także uwagę na wzrost sprzedaży motocykli naturalnie skorygował ilość nowo zarejestrowanych motorowerów zmniejszając proporcje udziału motorowerów w rynku jednośladów ( spadek rynku 50- tek o 36,5 %) jednak pozostawiając je na pierwszym miejscu w udziale rynku. Patrząc na ilościową sprzedaż pojazdów do 50 cm3 nie możemy powiedzieć, że sezon 2015 był zły. Motorowery to ciągle bardzo popularny i dominujący w Polsce sektor chociażby ze względu na fakt, że wszystkie osoby, które ukończyły 18 lat do stycznia 2013 roku nie wymagają specjalnych uprawnień na poruszanie się pięćdziesiątką. Z Romet Motors wyjechało na polskie drogi 11 100 motorowerów, wyprzedzając o ponad 6000 sztuk najbliższego konkurenta. Ta wieloletnia, stabilna pozycja lidera i duży bo prawie 37% udział w rynku są wynikiem znajomości rynku, doświadczenia w branży a przede wszystkim dobrej oferty produktowej – przyznaje.
To może od razu napiszcie, jaki wspaniały jest serwis Rometa. Na obrotomierz czekałem 3 miesiące. Bez komentarza.
Trudno się nie zgodzić. Oferta sprzedaży pączkuje i rośnie, a serwis gwarancyjny wciąż w lesie (hyosung). Szybko i łatwo można sobie dobrą markę zapaskudzić taką organizacją dostaw części do serwisów.
50tek poszło miej bo ten kto ma B kupił 125[logiczne],co do samych 125 to wielu posiadaczy B wczesniej nie kupiło bo A się nie chciało robic a piździkiem jeździć nie bedzie,brak wymagania A na 125 od posiadaczy B całkowicie zmieniło sytuacje i stąd takie wyniki sprzedaży + niska cena + ekonomia 125,czyli jak zwykle chodzi o kase:-)
Cały czas tylko procenty i procenty a żadnych konkretnych liczb. Przecież jeżeli wcześniej sprzedawano nowych motocykli rometa 3 szt. to wzrost w styczniu blisko 100% daje raptem 6 szt. kolejny miesiąc (kwiecień) 200% to daje 12 sztuk. Kolejne miesiące znów 100% czyli gówniane 6 szt. Czy jest się czym chwalić? Kilku jeleni się znalazło co kupiło Rometa i słupki skoczyły, ale większość społeczeństwa ma świadomość czym jest jakość tej firmy i w odniesieniu do ilości społeczeństwa szału nie ma z tą sprzedażą. Fajnie się tylko chwali, że sprzedaż procentowo tak podskoczyła a w rzeczywistości to i tak ułamek jeżdżących po kraju motocykli. Rozumiem, że to taka zachęta dla tych co noszą się z zamiarem kupna. Procentami go skusić a nie porządnym serwisem i zadowalającą jakością produktu. Żal
Szkoda, że nie ma informacji ile z tej liczby to modele zarejestrowane przez dealerów w grudniu tylko dlatego, że nie spełniały homologacji na 2016r :D
“Bardzo zaskakujący okazał się grudzień, w którym wzrost osiągnął poziom 513,9%! Niewątpliwie motocykl lub skuter jest świetnym prezentem na święta, jednak za takim wynikiem kryją się przede wszystkim atrakcyjne oferty wyprzedażowe – mówi Agnieszka Starzyk.”
Hahahahahaha, Pani Agnieszka ma niesamowite poczucie humoru :D Wstyd się przyznać jak romet potraktował dealerów i na kilka dni przed końcem roku kazał rejestrować pojazdy, które mają na stanie. Wyprzedaże :D Taaaaaa.