To był kolejny świetny pretekst do spróbowania zimą czegoś zupełnie innego. Czegoś co zostawia tym razem dwa ślady na… śniegu. Kawałek terenu, trochę białego puchu, debiutancki quad od Zipp to emocjonujące połączenie.
Oczywiście z perspektywy nowicjusza. Nie ukrywam, że to był mój pierwszy raz na quadzie. Nowa propozycja Zippa to 4×4 gonione silnikiem 300 ccm. Przez ten test właściwie do dziś nie podjąłem decyzji czy wolę w takich warunkach jeździć skuterem śnieżnym czy właśnie quadem. Jedno i drugie daje mnóstwo czystej frajdy i pozwala się wyżyć na długie godziny.
Półgodzinne obcowanie z tym sprzętem sprawiło, że mimo niskiej temperatury (-7) było mi naprawdę gorąco. Taki niewielki pojazd w rzeczywistości wymaga sporo wysiłku.
W całej tej euforii kompletnie nie zwróciłem uwagi na design czy wyposażenie tego sprzętu, stąd ocena jest stricte emocjonalna. Pozostałe elementy możecie ocenić sami oglądając to wideo. Mam nadzieję, że choć trochę przemycę Wam wrażeń tym nagraniem.
No i zasmakowałeś “ciekania” quadem;) ciężko komus kto nie próbował takiej zabawy opisać frajdę, ale może zgredy po tym filmie odrbine mnie zrozumieją bo ty Lechu już pczules i wiesz.zip fajny 4×4 rozlaczane wiec jak cena nie zabije to będzie mial branie; )
Leszek się dzikolesił, a moja kobieta się ze mnie śmieje, jak się ślinię na widok wesołego miasteczka… :-)))
Bo tobie to wate culrowa chodzi i inne takie:D, to sie dziewcze śmieje.
Ha, ha, ha…
A te zabawy quadem na śniegu, to niby co to jest, jak nie wata cukrowa, tyle tylko, że wersja dla gościa po 40? :-)))
Taka zabawa to lepsza od siłowni,po 3 godz w ostrym terenie to Panie tyle kalorii idzie że hoho,od razu byś kilka kilo zgubił na takiej zabawce,ciężej jak na crossie,a swoją drogą to może i Lechu spróboje jakimś crossem w terenie:)
Tak czy siak nie ma porównania do codziennej jazdy moto po miescie,tu były wygłupy na sniegu przez 30min i dostał popalić [w sęsie pozytywnym]
Nie korzystam z siłowni od 1 klasy LO, czyli… długo :-) A i to było tylko wtedy, jak nie można było trenować na wodzie. Wolę polatać ze szpadlem i słupkami betonowymi po placu :-))) Ale taka zabawa na quadzie może skusić :-) Sąsiedzi by mnie z widłami pewnie ganiali… :-)))
Raczej by sie chcieli przejechać:)
Nie sądzę. Po swoim terenie nie polatam, bo las (za gęsto), a po polu, to można dostać w kły (i słusznie) od właściciela. Pozostają gruntowe drogi, trochę tego w okolicy jest :-)
Ojj ten ATV to nie najlepszy pomysl …czytajac opinie na forach UE to lekko piszac totalny kibel… z dala od tego szajsu.Zniknie z rynku szybciej niz zostanie rozrekalmowany. Po co ZIpp wpuszcza cos co inni wycofali :/ ???