MotoGP: Bagnaia zwycięża w Walencji i zostaje mistrzem świata!

#BACK2BACKgnaia!

W skrócie
  • Sezon 2023 MotoGP dobiegł końca!
  • Zwycięzcą ostatniego wyścigu w Walencji oraz mistrzem świata został Francesco Bagnaia
  • Rok pełen emocji, wzlotów, upadków i burzliwych decyzji
  • Wyniki niedzielnego wyścigu

#BACK2BACKgnaia! Pecco po raz drugi w swojej karierze zostaje mistrzem świata klasy królewskiej. Dodatkowo jest pierwszym zawodnikiem od czasów Micka Doohana, który obronił tytuł z numerem 1 na motocyklu. Do momentu ostatniego wyścigu losy tytułu rozgrywały się pomiędzy Bagnaią, a Martinem, których dzieliła różnica jedynie 14 punktów.

Tegoroczny sezon był pełny najróżniejszych emocji, wzlotów, upadków i burzliwych dyskusji, jednakże w końcu znam już zdobywcę tytułu mistrza świata w klasie królewskiej, którym został Francesco Bagnaia. Do momentu rozpoczęcia decydującego niedzielnego wyścigu jeszcze nic nie było przesądzone – w walce o pierwsze miejsce udział brał Bagnaia oraz Martin, których dzieliła różnica jedynie 14 punktów w klasyfikacji generalnej. Oznaczało to, że Pecco musi ukończyć ostatni wyścig w tym sezonie w top 5, aby zapewnić sobie zwycięstwo. Konkurujący z nim Hiszpan nie miał jednak nic do stracenia i zaraz po zwycięstwie w sobotnim Sprincie poinformował, że zrobi wszystko, aby wydrzeć tytuł z rąk Bagnai.

Na Martinie dodatkowo wywarta została presja, która pojawiła się wraz z nasileniem się plotek krążących po padoku. Według nich zwycięstwo miałoby sprawić, że Jorge trafiłby do fabrycznego zespołu Ducati, zastępując tym samym Enea Bastianiniego, który zasiliłby szeregi teamu Pramac. Stawka zatem była spora i wszystko wskazywało na to, że niedzielny wyścig będzie absolutnie emocjonujący.

Najważniejsze informacje:

  1. Sezon MotoGP dobiegł końca – ostatni wyścig odbył się w Walencji.
  2. Jako pierwszy linię mety przeciął Francesco Baganaia, który tym samym został Mistrzem Świata klasy królewskiej.
  3. Do ostatniego wyścigu ważyły się losy tytułu pomiędzy Pecco Bagnaią i Jorge Martinem, których w klasyfikacji generalnej dzieliło 14 punktów.

Równo o 15:00 rozpoczął się niedzielny wyścig. Godzina została przesuniętą, gdyż kolidowała ze startem F1. Zaczęło się dosyć kontrowersyjnie, gdyż Maverick Viñales został cofnięty o trzy pozycje, ponieważ podczas sesji treningowej doszło do uszkodzenia silnika w jego motocyklu i pomimo pokazanej przez wirażowych czarnej flagi z pomarańczowym okręgiem nie zjechał on z toru. Tuż po samym starcie Bagnaia utrzymał prowadzenie, jednakże tuż za jego plecami podążał Martin. Upadek w drugim zakręcie po kontakcie z Marquezem zaliczył Marco Bezzecchi. Ale błąd popełnił także Martin, który zassany przez tunel aerodynamiczny przestrzelił hamowanie, wyjechał poza nitkę toru i spadł na 8 pozycję. Hiszpan jednak podczas całego weekendu imponował fantastycznym tempem i błyskawicznie zaczął odrabiać straty do lidera. Szybko uporał się z Viñalesem oraz Alexem Marquezem i podczas próby wyprzedzenia Marca Marqueza uderzył w jego tylne koło i tym samym Martin zaliczył przewrotkę w żwirze, zabierając ze sobą ośmiokrotnego mistrz świata. Szkoda.

Natychmiast na tablicy Baganaii pojawiła się informacje “MARTIN OUT” i lider klasyfikacji generalnej już w tamym momencie wiedział, że bez względu na finalną pozycję i tak został mistrzem świata. Kilka chwil później Pecco został wyprzedzony przez Brada Bindera oraz Jacka Millera, jednakże w połowie dystansu zawodnik z RPA popełnił błąd i spadł na szóstą pozycję, jednakże natychmiast zaczął gonitwę za liderem. Próby ataku na Alexa Marquez zostały jednak zakwalifikowane przez sędziów jako nierozważne i musiał on oddać jedną pozycję.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Na dziewięć okrążeń przed końcem uślizg przedniego koła zaliczył Miller, który tym samym oddał prowadzenie Pecco. Zaraz za nim jechał Zarco, a następnie ze stratą 1,5 sekundy Brad Binder. Już na samej końcówce wyścigu do czołówki dojechał Fabio di Giannantonio, który na przedostatnim okrążeniu wyprzedził Francuza i podążał tuż za liderem klasyfikacji generalnej. Dokładnie tak jak w Sprincie, nie zdecydował się jednak na atak Bagnaii, który jako pierwszy przeciął linię mety w Grand Prix Walencji i tym samym zdobył drugie mistrzostwo świata MotoGP z rzędu!

Ostatnia runda w Walencji to nie tylko pożegnanie z serią MotoGP w 2023 roku, ale również sporo roszad w samej stawce. Niedzielny wyścig był także ostatnim w barwach Hondy dla Marca Marqueza, który po 11 latach opuszcza zespół HRC. Podobną sytuację miał Alex Rins, który opuszcza ekipę LCR, a także Pol Espargaro, dla którego był to ostatni start jako etatowy zawodnik. Sezon dobiegł końca, a to oznacza sporo zmian i transferów. Honda nadal nie ogłosiła, że oficjalnie dołączy do nich Luca Marini, a z kolei w jego miejsce w VR46 trafi Fabio di Giannantonio. Yamahę oficjalnie opuszcza Maverick Viñales, a Ducati Johan Zarco.

Wyniki wyścigu
POS RIDER NAT TEAM TIME/DIFF
1 Francesco Bagnaia ITA Ducati Lenovo (GP23) 40m 58.535s
2 Johann Zarco FRA Pramac Ducati (GP23) +0.360s
3 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) +2.347s
4 Fabio Di Giannantonio ITA Gresini Ducati (GP22) +3.176s
5 Raul Fernandez SPA RNF Aprilia (RS-GP22) +4.636s
6 Alex Marquez SPA Gresini Ducati (GP22) +4.708s
7 Franco Morbidelli ITA Monster Yamaha (YZR-M1) +4.736s
8 Aleix Espargaro SPA Aprilia Racing (RS-GP23) +8.014s
9 Luca Marini ITA Mooney VR46 Ducati (GP22) +9.486s
10 Maverick Viñales SPA Aprilia Racing (RS-GP23) +10.556s
11 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +12.001s
12 Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) +21.695s
13 Lorenzo Savadori ITA RNF Aprilia (RS-GP22) +43.297s
14 Pol Espargaro SPA Tech3 GASGAS (RC16) +2 laps
Alex Rins SPA LCR Honda (RC213V) DNF
Jack Miller AUS Red Bull KTM (RC16) DNF
Enea Bastianini ITA Ducati Lenovo (GP23) DNF
Augusto Fernandez SPA Tech3 GASGAS (RC16)* DNF
Marc Marquez SPA Repsol Honda (RC213V) DNF
Jorge Martin SPA Pramac Ducati (GP23) DNF
Marco Bezzecchi ITA Mooney VR46 Ducati (GP22) DNF

Wiktor Seredyński

Od małego oglądał się za motocyklami do tego stopnia, że kilkukrotnie nabił sobie guza na głowie na przydrożnej lampie. Fan dalekich podróży, garażowego majsterkowania, ale także wyścigowej jazdy na torze. Wszystkie rzeczy związane z motocyklami odbywają się oczywiście w akompaniamencie Dire Straits. Podróż i jazda jest celem, a motocykle sposobem na spełnione życie.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button