
- Z piekła do nieba i znowu do piekła - tak wyglądał niedzielny wyścig klasy królewskiej
- Jorge Martin zwycięża w Portugalii!
- Wypadek Marca Marqueza i Pecco Bagnaii
Ależ fantastyczne ściganie serwują nam zawodnicy wszystkich klas startujących w Motocyklowych Mistrzostwach Świata i nawet przez krótką chwilę nie można odchodzić od telewizorów, bo na każdym okrążeniu dzieje się niewiarygodnie wiele. W niedzielnym wyścigu w Portugalii jako pierwszy linię mety przekroczył Jorge Martin. Wykorzystując wywrotkę Marqueza oraz Bagnaii, a także problemy Viñalesa, na podium zameldował się także tegoroczny debiutant.
Cały weekend wyścigowy o Grand Prix Portugalii gwarantował nam mnóstwo emocji i nawet po sobotnim wyścigu Sprint ciężko było jednoznacznie stwierdzić, który zawodnik ma największe szanse na zwycięstwo. Sezon 2024 jest w pewnym stopniu wyjątkowy, bo chrapkę na tytuł mistrzowski ma co najmniej kilku zawodników i co najważniejsze nie są to jedynie czcze obietnice, a potwierdzenia wynikające z uzyskiwanych rezultatów i czasów. Zdecydowanie trzeba przyznać, że w klasie królewskiej się dzieje i starzy wyjadacze na swoich plecach zaczynają już czuć młodych zawodników, a szczególnie debiutanta Pedro Acosty, który już w inauguracyjnym starcie w Katarze udowodnił, że w tym roku trzeba się z nim liczyć.
Wróćmy jednak do niedzielnego wyścigu w Portugalii, gdzie zaraz po zgaśnięciu świateł najlepiej wystartował Jorge Martin, który przed pierwszym zakrętem wyprzedził startującego z pole position Bastianiniego oraz Pecco. Na czwartym miejscu jechał Viñales, a następnie Jack Miller na KTM, Marc Marquez na Ducati oraz Brad Binder również na KTM. Bagnaia kiepsko rozpoczął ściganie i szybko stracił pozycję na rzecz zawodnika z numerem 12, a zaledwie kilka zakrętów później bronić się musiał przed atakami 8-krotnego mistrza świata. Zamieszanie i tasowanie skutecznie wykorzystał lider, który wyrobił prawie sekundę przerwy nad drugim Viñalesem.
Najważniejsze informacje:
- Zderzenie mistrzów świata – Marquez i Bagnaia na deskach w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Portugalii.
- Triumfuje Jorge Martin nad Bastianinim oraz Pedro Acostą. Pierwszą piątkę uzupełnia Jack Miller oraz Brad Binder.
- Jorge Martin zostaje liderem klasyfikacji generalnej z przewagą 18 punktów.
- Kolejna runda MotoGP odbędzie się w dniach 12-14 kwietnia w Austin w Teksasie.
Przeczytaj również:
Za plecami pędzącego na pierwszym miejscu Martinatora sporo się działo, ale podobnie było również w końcówce stawki. Bardzo szybko z wyścigiem pożegnał się natomiast Franco Morbidelli z Pramaca, Alex Marquez z Gresini i Raul Fernandez z Trackhouse. Na samym początku okrążenia numer 5. Binder z Acostą wyprzedzili Millera, a chwilę później dokładnie w tym samym miejscu Acosta wyprzedził Bindera. Pierwsze trio miało już w tamtym momencie przewagę 1,8 sekundy nad Bagnaią, Acostą i Marquezem.
Później portugalski rollercoaster znacznie zwolnił, ale finalny zjazd miał dopiero nastąpić. Na 16. okrążeniu Mir wyprzedził Rinsa, a z pierwszej dziesiątki wypadł Fabio Quartararo na rzecz Miguela Oliviery oraz Marco Bezzecchiego. Na 21. kółku Acosta bez większych problemów uporał się z Pecco Bagnaią i szybko zyskał nad nim prawie sekundową przewagę. Wtedy zaczęło się dziać, bo do roboty w końcu wziął się Marquez, który zaczął gonić jadącego na 5. pozycji Bagnaię i bardzo opóźnił hamowanie do zakrętu numer pięć. Marc wyjechał nieco za szeroko, co wykorzystał Pecco wjeżdżając mu pod łokieć. Marquez jednak bardzo szybko wrócił do wewnętrznej i doszło do kontaktu zawodników jadących na Ducati. Finalnie jedynie Marquezowi udało się jeszcze podnieść motocykl i dojechać do mety na 16. pozycji. Francesco niestety do mety nie dotarł. Szkoda. Sędziowie ową kolizję uznali za incydent wyścigowy i słusznie.
HIGH HIGH DRAMA! 💥@marcmarquez93 and @PeccoBagnaia make contact and they’re both on the ground! 😱#PortugueseGP 🇵🇹 pic.twitter.com/CzHJM7Jfx9
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) March 24, 2024
Ogromnego pecha miał natomiast Viñales, ponieważ Aprilia na początku ostatniego okrążenia miała awarię techniczną i w pierwszym zakręcie Maverick wyjechał poza tor, gdzie zaliczył upadek. Ogromny niedosyt i rozczarowanie, gdyż to już kolejny przypadek, gdy RS-GP najzwyczajniej psuje się podczas niedzielnego wyścigu. Tym samym każdy z zawodników awansował o jedną pozycję, dzięki czemu tegoroczny debiutant Pedro Acosta wskoczył na najniższy stopień na podium. Pierwszą piątkę uzupełnił Jack Miller oraz Brad Binder. Jorge Martin został nowym liderem Motocyklowych Mistrzostw świata z przewagą 18 punktów.
Wyniki GP Portugalii | ||||
Pos | Rider | Nat | Team | Time/Diff |
1 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP24) | 41m 18.138s |
2 | Enea Bastianini | ITA | Ducati Lenovo (GP24) | +0.882s |
3 | Pedro Acosta | SPA | Red Bull GASGAS Tech3 (RC16)* | +5.362s |
4 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +11.129s |
5 | Jack Miller | AUS | Red Bull KTM (RC16) | +16.437s |
6 | Marco Bezzecchi | ITA | VR46 Ducati (GP23) | +19.403s |
7 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +20.130s |
8 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Racing (RS-GP24) | +21.549s |
9 | Miguel Oliveira | POR | Trackhouse Aprilia (RS-GP24) | +23.929s |
10 | Fabio Di Giannantonio | ITA | VR46 Ducati (GP23) | +28.195s |
11 | Augusto Fernandez | SPA | Red Bull GASGAS Tech3 (RC16) | +28.244s |
12 | Joan Mir | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +29.271s |
13 | Alex Rins | SPA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +31.334s |
14 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | +34.932s |
15 | Johann Zarco | FRA | LCR Honda (RC213V) | +38.267s |
16 | Marc Marquez | SPA | Gresini Ducati (GP23) | +40.174s |
17 | Luca Marini | ITA | Repsol Honda (RC213V) | +40.775s |
18 | Franco Morbidelli | ITA | Pramac Ducati (GP24) | +52.362s |
Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP24) | DNF | |
Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP24) | DNF | |
Alex Marquez | SPA | Gresini Ducati (GP23) | DNF | |
Raul Fernandez | SPA | Trackhouse Aprilia (RS-GP23) | DNF |