Indian FTR 1200 S 2019. Pierwsze wrażenia

Wrażenia z jazdy FTR 1200? Urywają głowę! Na gorąco, z pierwszy jazd testowych jednym z najbardziej nietypowych motocykli na rynku.

Indian z modelem FTR 1200 zrobił coś bardzo ciekawego – postanowił na nowo zinterpretować miejskiego chuligana, ale w stylu retro, odwołując się do bogatej historii w amerykańskim motorsporcie. Efekt końcowy jest porażający i ciężko znaleźć konkurencyjny model na rynku. Większość motocykli w segmencie idzie bardziej w offroad, a Indian to jak najbardziej szosowy motocykl.

Indian FTR 1200 S w liczbach

Fakty? Jednostkę o pojemności 1203 ccm zbudowano do podstaw. To chłodzone cieczą V2. Moc maksymalna na poziomie 120 KM i ok. 115 Nm. Oczywiście 6-biegowa skrzynia biegów i przeniesienie napędu na tylne koło łańcuchem. Indian nie ukrywa, że to maszyna sportowa, unikając porównań z cruiserami ze swojej oferty. Pozycja za sterami jest wyprostowana, kolana ugięte w idącym w stronę sport stylu, kierownica szeroka.

Waga bez płynów to 222 kg, przy czym nie jest ona odczuwalna podczas jazdy. Za hamowanie dbają monobloki Brembo i dwie tarcze o średnicy 320 mm z przodu. Oczywiście FTR posiada ABS, a w wersji S może zostać wyłączony. Zresztą, to właśnie wersję „S” mieliśmy okazję testować.

Indian FTR 1200 S to maksymalnie wyposażona wersja tego sportowego motocykla. Od bazowej wersji różni się dużym, dotykowym wyświetlaczem TFT, trybami jazdy, ABS-em pozwalającym na hamowanie w zakrętach (tzw. cornering ABS) i zawieszeniem ZF posiadającym regulację.

FTR 1200 – wrażenia z jazdy

Podczas jazdy czuć dokładnie do czego FTR został stworzony. To chuligan, ale w dobrym znaczeniu tego słowa. Pozycja za sterami jest wygodna i zachęca do szybkiej jazdy. Silnik kulturalny, choć sugeruje ostre traktowanie. FTR to wilk w owczej skórze, zwłaszcza w wersji S którą jeździliśmy. Mimo, że wagowo FTR jest dość ciężki, to dzięki przemyślanej geometrii jazda nim bajecznie prosta. Fakt, FTR wymaga siły przy zmianie kierunku, ale pamiętajmy, że to motocykl o pojemności 1200 ccm.

Ogromne wrażenie robi kolorowy, dotykowy wyświetlacz. Kolejne poziomy menu są logicznie poukładane, a zakres możliwości zmiany wyświetlanych informacji jest ogromny. Z menu możemy także w bajecznie prosty sposób wyłączyć kontrolę trakcji czy ABS. Za TFT Indianowi należą się brawa!

Indian posiada także tempomat, choć nie ukrywajmy – to nie motocykl stworzony do turystyki. Także nieprzesadnie do jazdy w terenie, chociaż opony Dunlop sugerują, że sprawdziłby się na szutrowej drodze.

Indian w testach

Niedługo postaramy się więcej wycisnąć z nowego FTR 1200, a w międzyczasie możecie zerknąć na stronę polskiego importera motocykli Indian.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

[trending]

 

  • Typ silnika Chłodzony cieczą V-Twin
  • Pojemność 1203 CM³
  • Elektroniczny układ wtrysku paliwa Zamknięta pętla / 60 mm
  • Maksymalny moment obrotowy 115 Nm/6000 rpm
  • Długość całkowita 2287 mm
  • Prześwit 183 mm
  • Szerokość całkowita 850 mm
  • Wysokość całkowita 1297 mm
  • Wysokość siedzenia 805-840 mm
  • Rozstaw osi 1524 mm
  • Kąt nachylenia główki ramy 36°
  • Wyprzedzenie 130 mm
  • Pojemność zbiornika paliwa 13 litrów
  • Ciężar (bez płynów/z płynami) 221 kg / 230 kg
  • Dopuszczalna masa całkowita pojazdu 430 kg
  • Hamulce przednie Podwójna tarcza / średnica 320 mm / zaciski 4-tłoczkowe
  • Hamulce tylne Pojedyncza tarcza / średnica 265 mm / zacisk 2-tłoczkowy
  • Opony przednie 1120/70R19 60V
  • Opony tylne 1150/80R18 70V
  • Felgi 19″ x 3″ z przodu i 18″ x 4,25″ z tyłu
  • Wydech Podwójny wydech
  • Zestaw kontrolek: 4-calowy wyświetlacz z gniazdem szybkiego ładowania USB, cyfrowym prędkościomierzem, dziennym i całkowitym licznikiem przebiegu, wskaźnikiem temperatury oleju, lampką ostrzegawczą niskiego poziomu paliwa
  • Światła Przednie: tylne, światło stop, kierunkowskazy, oświetlenie tablicy rejestracyjnej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button