Yamaha Tracer 7 GT i Tracer 9 GT: który z tych motocykli jest dla Ciebie? [cena, zdjęcia, dane techniczne]

Tracer Tracerowi nierówny, ale te maszyny świetnie się uzupełniają

W skrócie
  • Yamaha Tracer 7 GT i Yamaha Tracer 9 GT w bezpośrednim porównaniu. Który z tych motocykli jest dla Ciebie?
  • Kolejny raz okazuje się, że matematyka i suche dane techniczne to zdecydowanie nie wszystko
  • Motocykle uniwersalne ale nie pozbawione charakteru. Czy jeszcze istnieją?

Seria motocykli Tracer Yamahy oraz jej ogromna popularność, to najlepszy dowód, że motocykliści lubią uniwersalne motocykle. Zwłaszcza jeśli te, pomimo swojej wysokiej funkcjonalności, nie są pozbawione charakteru. Jak na tym tle prezentują się najnowsze wcielenia uniwersalnych turystyków Yamahy w specyfikacji Euro5?

Choć to Yamaha MT-07 była tym motocyklem, który wprowadził filozofię konstruowania silników o nazwie “crossplane” do motocykli klasy średniej, to nie można przecież podejrzewać Yamahy, że początkowo planowała stworzyć jedynie golasy serii MT i na tym poprzestać. W silnikach CP2 oraz CP3 jest zdecydowanie za dużo potencjału i możliwości wykorzystania, by nie stworzyć już u zarania ich dziejów całej palety potencjalnych modeli motocykli, w których zabiłoby ich charakterne serce. Obecnie dwucylindrowa 700-ka napędza aż cztery modele Yamahy. Tak samo jest względem trójcylindrowej 900-ki. Serie MT, XSR oraz Tracery uzupełniane są przez modele Tenere 700 oraz Niken. A to nie koniec, bo sportowa Yamaha R7 właśnie miała światową premierę, a o zaawansowanych pracach nad modelem R9 pisaliśmy już jakiś czas temu. I nie zdziwi nas jak pojawią się kolejne konstrukcje dające radość z jazdy dzięki silnikom crossplane.

Co to jest crossplane?

W tym momencie wypada poświęcić chwilkę na to, by napisać parę słów na temat tego, co kryje się pod określeniem “crossplane”.  Jest to odniesienie do konstrukcji wału korbowego. Silniki w układzie crossplane w historii motoryzacji kojarzą się przede wszystkim z dużymi V-kami wyposażonymi w aż 8 cylindrów, które napędzały amerykańskie dwuśladowe krążowniki. Na tym jednak na szczęście nie poprzestano. Gwóźdź programu polega na tym, że dzięki odpowiedniemu ustawieniu wykorbień wału silnika, można zmieniać jego charakterystykę, sposób oddawania mocy i ogólną kulturę pracy. Dzięki temu z rzędowego twina można stworzyć silnik, który pracuje np. jak standardowa V2 o kącie rozwarcia cylindrów równym 90 stopni. Yamaha w swojej historii dokonywała już kilkukrotnie takiego zabiegu, ale naprawdę szeroko poszła w tym aspekcie w modelu YZF-R1 z 2009 roku. Rzędowa czwórka napędzająca motocykl klasy superbike jeszcze nigdy nie pracowała w tak charakterystyczny i zarazem niespodziewany sposób. Wzmożone przez układ wibracje były poskramiane przez dodatkowy wałek wyrównoważający, który w standardowej rzędowej czwórce był elementem pomijalnym. Specyficzna konstrukcja silnika R1-ki została zainspirowana wyścigowymi możliwościami Yamahy YZR-M1, walczącej o mistrzostwo świata na torach w klasie królewskiej MotoGP. Postęp w technologiach produkcyjnych i doborze odpowiednich materiałów pozwolił na zastosowanie tego rozwiązania w motocyklach konsumenckich. Tak właśnie w telegraficznym skrócie powstały silniki napędzające naszych dzisiejszych bohaterów.

Yamaha Tracer 7 GT i Tracer 9 GT: tyle podobieństw co różnic

Mamy więc Tracera 7 GT oraz Tracera 9 GT w najnowszej specyfikacji. Motocykle tyle podobne, ile różniące się od siebie. I wcale nie chodzi tu o względy wizualne, bo jeśli postawisz obok siebie mniejszego i większego Tracera w tym samym malowaniu, to od razu widać, że to ferajna z jednego podwórka. Obydwa motocykle zostały stworzone by wypełniać potrzeby motocyklistów o bardzo zbliżonych i często wręcz pokrywających się upodobaniach. Jednak różnice w konstrukcji, charakterze i ergonomii sprawiają, że tak naprawdę dzieli je całkiem sporo.

Zanim zagłębimy się w bardziej techniczne detale, warto wspomnieć o tym, że Tracer 7 od Tracera 7 GT różni się wyłącznie fabrycznym wyposażeniem. Oznacza to, że ze zwykłego Tracera 7, po sięgnięciu do katalogu dedykowanych akcesoriów, możemy stworzyć wersję GT. W przypadku Tracera 9 sprawa wygląda już inaczej, bo Yamaha, konfigurując wersję GT, sięgnęła znacznie głębiej, oferując znacząco różniący się pod względem wyposażenia jednoślad. Stało się tak pewnie także z powodu, że obecnie to właśnie Tracer 9 GT jest flagowym motocyklem turystycznym w ofercie Yamahy. Zanim (i o ile) powróci FJR 1300, lub pojawi się inny duży motocykl turystyczny, to właśnie niepozorny Tracer 9 GT ma za zadanie urzekać bogatym wyposażeniem, którego nie da się znaleźć wśród turystycznych dodatków z katalogu akcesoriów. Mowa tu przede wszystkim o znacznie bogatszym pakiecie elektroniki, w którego skład wchodzą takie perełki jak 6-osiowy układ sterujący abs-em oraz kontrolą trakcji również w złożeniu, dodatkowe światła doświetlające zakręty, fabryczny quickshifter, czy półaktywne, sterowane elektronicznie zawieszenie, nad którego odpowiednią pracą czuwa komputer. Wszystkie te dodatki robią sporą różnicę i czynią z Tracera 9 GT pełnoprawnego konkurenta dla zdawałoby się większych motocykli turystycznych.

Przeczytaj też:

Yamaha XSR 125 2021: motocykl klasyczny, ale bardzo nie do końca! [film, cena, zdjęcia, dane techniczne]

Yamaha Tracer 9 GT to motocykl, który potrafi zachwycić. Nie mocą maksymalną, nie kosmicznym wyposażeniem, nie odklejonym, futurystycznym wyglądem i nie niespotykanymi dotąd rozwiązaniami technologicznymi. To znaczy tym po części także, ale jego siła tkwi w fakcie, że jest nie tylko świetnie jeżdżącym, mającym wystarczająco komfortowe i zarazem precyzyjne zawieszenie, wydajne hamulce i bardzo sprawny napęd, ale także bardzo uniwersalnym sprzętem. Co więcej, ta uniwersalność tylko w niewielkim stopniu wpływa na jego charakter, którego moim zdaniem mu nie brakuje. Duża w tym zasługa trzycylindrowego silnika, który zdaje się łączyć to co najlepsze w rzędowych czwórkach z czymś z pogranicza rzędowego twina i v-ki. Lubię trójki i mogę od razu dodać, że silnik Tracera nie zawodzi. Jest super elastyczny i nie brakuje mu kopnięcia na górze, choć, dzięki jego charakterystyce, nie będziesz musieć zbyt często tam zaglądać przy sprawnej turystycznej jeździe. Jedyne co jest zauważalne, to dość spore wibracje, gdy ma do czynienia z większym obciążeniem na wysoki biegu i przy niższych obrotach. Nie zmienia to faktu, że zawsze ochoczo ciągnie, nie łapiąc zadyszki.

Podoba mi się także, że Tracer 9 GT nie jest pijakiem i nie nadużywa zawartości zbiornika paliwa. Gdy odebrałem testówkę, wskaźnik średniego spalania pokazywał 5.5 litra na setkę. To bardzo przyzwoity wynik. Okazało się jednak, że pomimo jazdy głównie w bardzo gęstym ruchu, gdzie nie sposób było jechać sprawnie bez częstego wyprzedzania i hamowania, średnie spalanie zeszło 5,2 litra. Oznacza to, że duży Tracer nie powinien mieć najmniejszych problemów z zejściem do 4,5 litra na setkę przy spokojniejszej turystycznej jeździe. Deklarowane 119 Km i 93 Nm osiągane przy bardzo przyzwoitych obrotach, to więcej niż potrzeba właściwie w każdej drogowej sytuacji. Zwłaszcza, że fabryczny w wersji GT quickshifter sprawia, że błyskawiczne przebicia biegów to czysta przyjemność.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Półaktwne, sterowane elektronicznie zawieszenie KYB, jakim dysponuje nowy Tracer 9 GT robi bardzo dobrą robotę. Posiada manualną regulację napięcia sprężyn, a reszta zajmuje się już komputer. W praktyce, bez dotykania pokrętła, wiozłem niemałego redakcyjnego Tobiasza jako pasażera i nie czułem potrzeby gmerania przy pokrętle tylnego amora. Motocykl nawet z dużym dodatkowym obciążeniem wciąż jest stabilny i bardzo przewidywalny. Za to duży plus i wydaje mi się, że jest to cenna uwaga dla osób, które często jeżdżą ze zmiennym obciążeniem motocykla. Jeśli jeździsz głównie solo i nie potrzebujesz wsparcia ze strony zmiany charakterystyki zawiasu, to być może jesteś w stanie odpuścić sobie zakup bardziej wypasionej wersji GT na rzecz podstawowego Tracera 9, który w najnowszej wersji posiada w standardzie tempomat. Za niecały 1000 zł możesz dorzucić do niego qucikshifter i w ten sposób być całą dychę do przodu. To dobra opcja dla osób, które nastawiają się głównie na codzienną jazdę. Z drugiej strony różnica w wyposażeniu pomiędzy Tracerem 9, a Tracerem 9 GT jest spora i jak rozłożymy poszczególne elementy różniące te maszyny na sumę 11 tysięcy zł, to okazuje się, że Tracer 9 GT wydaje się spozycjonowany bardzo rozsądnie cenowo.

Wygoda i funkcjonalność

Pozycja za kierownicą Tracera 9 GT jest wygodna i odprężona, z drugiej strony jest na tyle pochylona do przodu, by nie męczyć podczas dłuższych przelotów z wyższymi prędkościami. Szeroka kierownica ułatwia manewrowanie, a umiejscowienie podnóżków i wygodna mięsista kanapa zachęcają do nakręcania dużych przebiegów. Z kolei w przypadku Tracera 7 GT pozycja jest nieco bardziej wyprostowana -głównie za sprawą inaczej poprowadzonej kierownicy. Taka geometria sprawia, że bliżej mu do miejskiego nakeda niż do autostradowego turystyka. To potwierdza, że Tracer 7 jest motocyklem trochę bardziej skierowanym w stronę miasta i codziennej uniwersalności. Z kolei Tracer 9 trochę bardziej w stronę turystyki.

Ciekawie wypada zestawienie wszystkich Tracerów pod względem wagi. Zaczynamy od 196 kg w przypadku gołego Tracera 7, przez 210 kg dla wersji GT. W przypadku większych Tracerów są to odpowiednio 213 oraz 220 kg. Różnice w wadze – i to motocykli zatankowanych pod korek, są naprawdę niewielkie i jeśli zestawimy te dane z osiągami silników, to w samych cyferkach pojawia się przepaść. Czy jednak na pewno te motocykle różni tak wiele pod względem dynamiki i osiągów?

Przeczytaj też:

Yamaha świętuje 60 lat wyścigowej historii. Zobacz w jaki sposób!

Dużemu Tracerowi, za sprawą wydajnego napędu, trudno odmówić wysokiej dynamiki. Zapas mocy i momentu jest dostępny praktycznie w całym zakresie obrotów. Jednak, co ciekawe, szybka przesiadka z dużego na małego Tracera wcale nie powoduje rozczarowania. Oczywiście, w przypadku mniejszego dwucylindrowca trzeba mocniej odkręcać manetkę gazu, ale silnik CP2 tym bardziej zaskakuje swoją żywiołowością. Podczas normalnej drogowej jazdy między tymi motocyklami wcale nie czuć przepaści. Co więcej, to właśnie mniejszy Tracer, za sprawą bardziej chrapliwej charakterystyki swojego napędu, zdaje się być bardziej chętnym do figli. Oczywiście większa trójka bije go w każdym aspekcie, ale to co istotne, to fakt, że Tracer 7 jest motocyklem, któremu nie sposób zarzucić niedostatki w zakresie dynamiki i generowania przyjemności z jazdy. Co także ważne, mały Tracer potrafi pochwalić się jeszcze większą wstrzemięźliwością w spożywaniu. Spalanie w okolicach 4 litrów to w jego wypadku chleb powszedni.

Yamaha Tracer 7 GT i Tracer 9 GT: który dla kogo?

Powstaje pytanie, który z tych motocykli wybrać dla siebie. Obydwa sprzęty prezentują nienaganne maniery podczas jazdy i obydwa cieszą wysoką funkcjonalnością i uniwersalnością. Fajnie, że mniejszy Tracer został doposażony w regulację zawieszenia, której np. na próżno szukać w modelu MT-07. To pozwala jeszcze lepiej dostosować jego charakter do własnych potrzeb. Tracer 9 GT jest jednak maszyną już ze znacznie wyższej półki, co obrazuje o ponad 20 tysięcy wyższa cena. Przemawia za nim wpływająca na wygodę i bezpieczeństwo zaawansowana elektronika, która na dodatek działa w bardzo dyskretny, wręcz niezauważalny sposób. Szczerze mówiąc, gdyby miał być to mój jedyny motocykl, to miałbym zagwozdkę, czy postawić na dużego GT, czy jego mniejszego odpowiednika. Różnica miedzy motocyklami jest całkiem spora w wielu aspektach, ale też obydwa spełniają podobne zadania w niemal ta samo dobry sposób. Różnica w cenie jest także więcej niż zauważalna. 40777 zł kontra 61999 zł. Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie przekonać się o tym, który motocykl bardziej do Ciebie przemawia podczas jazd testowych, do których gorąco zachęcam każdego kto zastanawia się jaki uniwersalny motocykl zaprosić do swojego garażu na przyszły sezon.

Yamaha Tracer 7 GT 2021: dane techniczne

Typ silnika
2-cylindrowy, Chłodzony cieczą, 4-suwowy, 4-zaworowy, DOHC
Pojemność
689cc
Średnica x skok tłoka
80.0 mm x 68.6 mm
Stopień sprężania
11.5 : 1
Moc maksymalna
54.00 kW @ 8,750 rpm
Limited power version
35.0 kW @ 7,500 rpm
Maksymalny moment obrotowy
67.0Nm (6.83kg-m) @ 6,500 rpm
Układ smarowania
Mokra miska olejowa
Typ sprzęgła
Mokre, wielotarczowe
Układ zapłonu
TCI
Układ rozrusznika
Elektryczny
Skrzynia biegów
Z kołami w stałym zazębieniu, 6-biegowa
Napęd końcowy
Łańcuch
Spalanie
4.3l/100km
Emisja CO2
100g/km
Układ zasilania
Wtrysk paliwa
Rama
Diamond
Kąt wyprzedzania główki ramy
24.8º
Wyprzedzenie
90mm
Układ przedniego zawieszenia
Widelec teleskopowy
Układ tylnego zawieszenia
Wahacz, Wahaczowe
Skok przedniego zawieszenia
130 mm
Skok tylnego zawieszenia
142 mm
Hamulec przedni
Podwójny, hydrauliczny tarczowy, Ø282 mm
Hamulec tylny
Hydrauliczny jednotarczowy, Ø245 mm
Opona przednia
120/70 R17 M/C 58W (tubeless)
Opona tylna
180/55 R17 M/C 73W (tubeless)
Długość całkowita
2,140 mm
Szerokość całkowita
840 mm
Wysokość całkowita
1,290 mm
Wysokość siodełka
835mm
Rozstaw kół
1,460 mm
Minimalny prześwit
140 mm
Masa z obciążeniem (wliczając wypełnione zbiorniki oleju i paliwa)
210kg
Pojemność zbiornika paliwa
17.0L
Pojemność zbiornika oleju
3.0L

Yamaha Tracer 9 GT 2021: dane techniczne

Typ silnika
Chłodzony cieczą, 4-suwowy, 4-zaworowy, 3-cylindrowy, DOHC
Pojemność
890
Średnica x skok tłoka
78 x 62,1 mm
Stopień sprężania
11.5:1
Moc maksymalna
87,5 kW (119 KM) przy 10 000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy
93,0 Nm (9,5 kg-m) przy 7000 obr./min
Układ smarowania
Mokra miska olejowa
Typ sprzęgła
Mokre, wielotarczowe
Układ zapłonu
TCI
Układ rozrusznika
Elektryczny
Skrzynia biegów
Z kołami w stałym zazębieniu, 6-biegowa
Napęd końcowy
Łańcuch
Spalanie
5.0 L/100km
Emisja CO2
116 g/km
Układ zasilania
Wtrysk paliwa
Rama
Diamond
Kąt wyprzedzania główki ramy
25° 00’
Wyprzedzenie
108 mm
Układ przedniego zawieszenia
Widelec teleskopowy
Układ tylnego zawieszenia
Wahacz
Skok przedniego zawieszenia
130 mm
Skok tylnego zawieszenia
137 mm
Hamulec przedni
Hydrauliczny, dwutarczowy Ø 298 mm
Hamulec tylny
Hydrauliczny z pojedynczą tarczą Ø 245 mm
Opona przednia
120/70Z R17 M/C (58W) (bezdętkowa)
Opona tylna
180/55Z R17 M/C (73W) (bezdętkowa)
Długość całkowita
2175 mm
Szerokość całkowita
885 mm
Wysokość całkowita
1430 mm – 1470 mm
Wysokość siodełka
810 mm – 825 mm
Rozstaw kół
1500 mm
Minimalny prześwit
135 mm
Masa z obciążeniem (wliczając wypełnione zbiorniki oleju i paliwa)
220 kg
Pojemność zbiornika paliwa
18 l
Pojemność zbiornika oleju
3,5 l

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button