Test Rieju RS Sport: Malaguti F12 Phantom po nowemu

Dziś Skuterowo.com testuje Rieju RS Sport. To skuter o pojemności 50 ccm, skonstruowany na bazie dobrze znanego Malaguti F12 Phantom. Sprawdźmy ile zostało w nim prawdziwie włoskiej, sportowej krwi.

Pierwszy look jest niebagatelny. Soczewkowe lampy to jeden z najmocniejszych akcentów tej maszyny. Białe elementy sygnowane logotypami największych sportowych marek też przyciągają zazdrosne spojrzenia. Tak samo jak widoczne na pierwszy rzut oka niezłe spasowanie plastików. Na tyle też nie jest gorzej. Fajnie wykończona obudowa przekładni i tylny klosz dodaje “tego czegoś”.

Pochwalić trzeba designerów za naprawdę rewelacyjnie wyglądające, trzynastocalowe felgi. Sprawiają wrażenie jakby były wykonane z karbonu.
Wygląd to oczywiście nie wszystko. W końcu skutery cenimy też za praktyczność. Nikogo nie zaskakuje przedni hak na kask czy bagażnik pod siedzeniem. W nim ciasno, ale klasyczny jet mieści się bez problemu.

riehu-rs-sport 14_000000Zakładamy na głowę orzeszka i możemy się przygotowywać do jazdy. Po przekręceniu kluczyka zaczyna się naprawdę dużo dziać. Elektroniczne zegary nijak się mają do często badziewnych chińskich konstrukcji. Tak samo dobrze wyglądają przyciski na manetkach. Chodzą niezwykle płynnie i precyzyjnie.
No to co, gotowi na rundkę naszym Rieju RS Sport? Gaz do oporu i ruszamy.

Skuter od pierwszych metrów zaskakuje stabilnością osiągniętą za sprawą dobrego wyważenia i nisko osadzonego środka ciężkości. Trzeba też dodać, że rama tego sprzętu została dodatkowo wzmocniona i usztywniona. Rieju RS Sport łatwo jest opanować zarówno przy przyśpieszaniu (o którym więcej za chwilę) jak i gwałtownym hamowaniu. Swoją drogą te dwie tarcze są absolutnie bezkompromisowe. W końcu mają po 190 mm każda.

riehu-rs-sport 98471_000000Testowanie tego skutera w mieście było naprawdę przyjemne ze względu na spore przyśpieszenie. Rieju RS Sport bije na głowę pod tym względem niemal wszystkie pięćdziesiątki z silnikami dwusuwowymi, które testowaliśmy do tej pory w Skuterowo.com. Wpływ na osiągi ma też chłodzenie cieczą i stosunkowo niewielka waga – niecałe 100 kg. Nawet po zatankowaniu pod korek 9 L(!) paliwa nie odczuwamy braków mocy. Cały bak starcza na mniej więcej 250 km, co jest niezłym wynikiem jak na silnik 2T.

[nggallery id=149]

Warszawa ciepło przywitała Rieju RS Sport. To dla tego skutera środowisko naturalne w którym wraz z naszym kierowcą żyło się w idealnej symbiozie.
Cały czas chwalimy ten sprzęt. Czy to dlatego, bo trudno doszukiwać się w nim wad? I tak i nie. Patrząc na cenę nowego Rieju RS Sport przecieraliśmy oczy ze zdumienia – ponad 10 000 zł! Niestety taki jest koszt maszyny produkowanej w Hiszpanii, co ucieszy z pewnością wszystkie instytucje finansowe udzielające kredytów

riehu-rs-sport 9847_000000Długo myśleliśmy o tym w jaki sposób Wam zarekomendować zakupienie takiego sprzętu. Rozwiązanie wpadło samo w dniu odbioru sprzętu przez importera. Nasz kierowca testowy do ostatnich minut próbował negocjować mówiąc:
“Szefie, czy możemy powiedzieć, że to Rieju RS Sport w dziwnych okolicznościach nam się zgubiło?”

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

W Skuterowo.com wkrótce kolejne spotkania z niebanalnymi sprzętami. Dołącz do nas na Facebooku i subskrybuj nasz kanał.

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

2 opinii

  1. Ogromnym minusem tego skutera są przednie światła. Takie ‘ślepia’ to przeżytek od którego się dawno odeszło. Dlaczego? Są nieefektywne, przede wszystkim skuter jest słabo widoczny dla innych użytkowników ruchu. Przyjrzyjcie się jak pod kątem widać światła. Duże klosze poprawiają widoczność, a co za tym idzie bezpieczeństwo. Miałem tak rozwiązane światła w Piaggio NRG i uważam ten pomysł za naprawdę słaby. Szkoda bo skuter ogólnie dobry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz jeszcze
Close
Back to top button