Zastanawialiście się kiedyś jakim samochodem mogłaby być Honda CBF 600S, gdyby taka zamiana była możliwa? Nie muszę dużo myśleć na ten temat i od razu rzucam: VW Passat 1.9 TDI. Czy to oznacza nudę? Być może, ale na pewno niezawodność, prostotę i łatwość prowadzenia.
No dobra, Honda CBF 600S w głowach niektórych motocyklistów uchodzi za jednoślad pozbawiony tego “czegoś”. Niezbyt porywający wygląd, silnik oddający moc w sposób, co tu dużo mówić: do bólu kulturalny może część z nas przyprawiać o dreszcze – 75 KM i niecałe 60 Nm momentu obrotowego, to nie miało prawa robić na kimkolwiek większego wrażenia.
Z drugiej strony nie każdy motocykl musi być fabryką adrenaliny i nie każdy musi posiadać rozbudowany, finezyjny design. To trochę tak jak z piwem. Wielu z nas lubi napić się pysznego, kraftowego piwa bogatego w smak i aromat. Wypicie jednego, może dwóch butelek takiego trunku sprawia przyjemność, ale jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności, kiedy siedzisz na imprezie i łykasz browar za browarem, raczej wybierzesz piwo lżejsze, mniej treściwe w smaku. Browarnicy takie piwa określają mianem piw “sesyjnych”. Taka właśnie jest Honda CBF 600S – sesyjna!
Lekka, łatwa w prowadzeniu, nieskomplikowana i przyjazna. Tą teorie potwierdzają fakty: CBF została stworzona do celów stricte użytkowych, zupełnie tak jak Honda NC 700, chociaż tam producent poszedł jeszcze o krok do przodu.
CBF 600S. Ponadczasowy wygląd i legendarna wytrzymałość
Pierwsza generacja CBF 600S zadebiutowała w roku 2004 i była siostrą-bliźniaczką modelu CBF 600N. Różnice były niewielkie i tak naprawdę ograniczały się do zmian w wyglądzie, które wynikały z dostosowania modelu do turystyki. Finalnie w ramie obu motocykli wylądować czterocylindrowy, rzędowy silnik o pojemności 599 cm3, generujący moc 76 KM i dosyć niski moment, bo wynoszący zaledwie 58 Nm. Warto zaznaczyć, że jednostka napędowa pochodziła bezpośrednio z modelu CBR, a więc najbardziej sportowej propozycji Hondy w klasie 600. W roku 2008 wprowadzono drugą odsłonę CBF 600S, która została dostosowana do nowych warunków homologacyjnych (Euro 3). Zastosowano nowy silnik, również ze sportowej CBR600RR 2007, ale tym razem jednostka zasilana była wtryskiem paliwa, dzięki czemu udało się delikatnie złagodzić apetyt na paliwo. Modyfikacjom poddano podwozie, zastosowano aluminiową ramę i powiększono zbiornik paliwa.
HONDA CBF 600S (2004-2007). KRÓL NUDZIARZY
Honda CBF600S nie posiada żadnych stylistycznych smaczków, na których moglibyśmy zawiesić oko, ale dzięki temu jej wygląd jest ponadczasowy. Najbardziej w oczy rzuca się przednia owiewka i sporych rozmiarów lampy przednie, kolejnym elementem skupiającym na sobie uwagę jest zbiornik paliwa, który wraz z owiewką tworzy jedną linie, a ta przechodzi w siedzenie i tylny zadupek. Kolejną sprawą są sporych rozmiarów, wbudowane w boczne owiewki trójkątne kierunkowskazy. Cóż, to może się podobać. Poza tym dzięki wydajnej przedniej owiewce możemy poruszać się tym sprzętem z prędkościami autostradowymi bez nadmiernego wysiłku.
Wróćmy do tego, od czego zaczęliśmy. CBF 600S jest motocyklowym odpowiednikiem Passtata i już. Nie ma typowych wad. Nawet w sieci ciężko jest znaleźć komentarze osób, które jakoś szczególnie marudziłyby na ten model. W większości przypadków są to bardzo pozytywne opinie, które utwierdzają nas w przekonaniu, że “sesyjny” motocykl ma sens i będzie świetnym rozwiązaniem dla motocyklistów, którzy po prostu chcą jeździć. Prawdopodobnie największą wadą tego motocykla jest bardzo nieprecyzyjny wskaźnik poziomu paliwa. Metoda na to jest jedna: tankować motocykl i obserwować w trakcie jazdy przebieg dzienny. Spalanie bywa różne. Możemy spotkać się z informacjami mówiącymi o 5 litrach benzyny na 100 km, ale zdecydowanie częściej będzie to 6, a nawet 7 litrów. Spotkaliśmy się nawet z opiniami, że dobrze wkręcana CBF, może spalić nawet 9 litrów!
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Dla kogo jest Honda CBF 600S?
Prostota, niezawodność oraz dostępność do części zamiennych, również używanych sprawiają, że CBF jest świetną propozycją dla osób zaczynających swoją przygodę z motocyklami. Sprawę może jednak komplikować spora masa (197 kg na sucho). Jednak nisko umieszczony środek ciężkości ułatwia manewrowanie, sprawiając, że ta Honda szczególnie chętnie wybierana jest przez płeć piękną. Warto również podjąć kwestię odniesienia do konkurencji. Chociaż ta jest spora i pełna motocykli, które wydają się bardziej interesujące, to praktycznie każdy z konkurencyjnych sprzętów posiada typowe wady, lub niedogodności związane z eksploatacją. Z Hondą CBF 600S jest inaczej i z ręka na sercu nie jesteśmy w stanie nic takiego znaleźć…
Przeczytaj również:
HONDA CBF 600SA: IDEALNY TURYSTYK?
- Silnik: 4-cylindrowy rzędowy DOHC (chłodzony cieczą, 4-suwowy, 16-zaworowy)
- Pojemność skokowa: 599 cm³
- Średnica x skok tłoka: 65 x 42,5 mm
- Stopień sprężania: 11,6:1
- Moc maksymalna: 76 KM przy 10500 obr./min.
- Moment obrotowy: 58 Nm przy 8000 obr./min.
- Zasilanie: gaźnik VP 34mm
- Zbiornik paliwa: 19 litrów
- Skrzynia biegów: 6-stopniowa
- Sprzęgło: mokre, wielotarczowe
- Rama: stalowa
- Rozstaw osi: 1480 mm
- Wysokość siedzenia: 785 (15 mm regulacji)
- Prześwit: 130 mm
- Masa własna pojazdu (z płynami i paliwem): 220 kg
- Masa pojazdu na sucho: 197 kg
- Zawieszenie przód: Widelec teleskopowy z goleniami o średnicy 41 mm
- Zawieszenie tył: Monoshock i wahacz wleczony
- Hamulce przód: Hydrauliczne tarczowe 2x 296, zaciski 2 tłoczkowe
- Hamulce tył: tarcza 240mm, zacisk 1 tłoczkowy
- Opona przód: 120/70
- Opona tył: 160.60
