Honda NC 700 X. Motocykl z silnikiem od samochodu?

Nieco wyśmiewana przez środowisko motocyklowe Honda NC 700 odniosła spory sukces rynkowy, a dzisiaj ciężko doszukiwać się jej wad – oczywiście poza niską mocą, ale w turystyce moc maksymalna ma znaczenie drugorzędne. Ważniejsza jest bezawaryjność i komfort jazdy, a na tym polu NC 700 wygrywa z większością konkurentów.

Honda NC 700 zadebiutowała w roku 2012, a wraz z jej premierą rozpoczęła się bardzo ciekawa historia motocykli, które nie miały szokować mocą i osiągami, a dawać kierowcy pewność i łatwość prowadzenia nawet jeśli nie posiadał on większego doświadczenia. Co ciekawe w rodzinie NC pojawił się również pojazd, który moglibyśmy określić mianem skutera, a więc  NC700D Integra. O ile Integra nie odniosła oszałamiającego sukcesu sprzedażowego, to modele NC sprzedawały się świetnie – co potwierdzają statystyki sprzedażowe na całym świecie.

Honda NC 700 X. Dane techniczne to nie wszystko!

Pierwsze na co motocyklista zwróci uwagę, interesując się Hondą NC 700 to dość niska moc maksymalna silnika. Jednostka generuje zaledwie 48 KM z pojemności 700 ccm! To może niewiele. Jeśli jednak zestawimy to z całkiem fajnym momentem obrotowym, to szybko może się okazać, że sprzęt ten radzi sobie doskonale w mieście czy podczas szeroko pojętych wypraw motocyklowych.

Honda NC 700 X

Honda NC 700 X. Dane techniczne

Poza tym NC 700 zawsze kojarzyła się z motocyklem niezwykle oszczędnym (silnik przy roztropnej jeździe zadowalał się 4 l/100 km, przy maksymalnym odwijaniu spalanie mogło osiągnąć wynik 6l) i przede wszystkim bardzo odpornym na niezbyt roztropne zapędy kierowcy. Jak się domyślacie to idealna charakterystyka dla motocykla miejskiego, który każdego dnia bez żadnych problemów i zbędnego szastania forsą mógł nas dowieźć do pracy. Finansowy aspekt w takich warunkach jest niezwykle ważny. Może i moc silnika nikogo nie przestraszy, ale nie spowoduje przy tym, że świeży kierowca zacznie obawiać się motocykla, którym rozpoczyna swoją jednośladową karierę.

Silnik samochodowy w motocyklu?

Pewnie każdy z Was widział w swoim życiu tego typu przeróbki, ale tym razem mówimy o silniku, który fabrycznie znalazł się w ramie motocykla. Japończycy postanowili wyjąć jednostkę napędową z Hondy Jazz, przeciąż ją na pół i wsadzić do motocykla. Tak w wielkim skrócie powstał silnik, który znajdziemy w Hondzie NC 700. Myślicie, że chodzi tylko o bazę? Oczywiście, że tak, ale moc oraz obroty silnika utwierdzają nas w przekonaniu, że piec znajdujący się w ramie NC ma więcej wspólnego z autami niż motocyklami.

Honda NC 700 X

O co chodzi dokładnie? Silnik jak już wcześniej wspominaliśmy generuje 48 KM z pojemności 700 ccm, dzięki prostej matematyce możemy szybko obliczyć, że w takich proporcjach pojemności do mocy, jednostka rozwiercona do 1000 cm3, generowałaby niecałe 70 KM. Zresztą o samochodowym pochodzeniu świadczyć może również charakterystyka oddawania mocy. Silnik dosyć leniwie rozkręca się do około 4 tys. obrotów, powyżej zaczyna ożywać, ale zadyszkę łapie już przy 6 tysiącach – kolejne świadectwo charakterystyki samochodowej. Czy jest to wada? Dla pewnej grupy motocyklistów z pewnością tak. Jednak musimy pamiętać, że osoby, które traktują motocykle typowo przedmiotowo, lub takie, które dopiero zaczynają jeździć na dwóch kółkach lub wracają po wielu latach do jazdy, najczęściej przez ostatnie lata miały okazję poruszać się autami. Takiej osobie dużo łatwiej będzie przesiąść się na motocykl i dużo łatwiej odnaleźć w charakterystyce pracy silnika. Oczywiście, możemy myśleć o zakupie mniejszej pojemności, ale dzięki niewielkiej mocy maksymalnej oraz sporych możliwości silnikowych, otrzymujemy sprzęt, który nie zrobi kierowcy krzywdy, a da gwarancje długowieczności i braku potrzeby szybkiej wymiany na większy model. No chyba, że przestanie nas satysfakcjonować moc maksymalna silnika.

Czy ma jakieś wady poza mocą?

Bardzo chcielibyśmy powiedzieć, że nie ale jeszcze w trakcie produkcji, Honda przyznała się do złego ułożenia linki sprzęgła (w okolicy główki ramy). Problem, o którym poinformowała Honda objawiał się ciężką pracą dźwigni sprzęgła. Dlatego jeśli nosisz się z zamiarem zakupu używanego modelu zwróć uwagę czy dźwignia nie pracuje zbyt ciężko. Jeśli nie tzn. że problem najprawdopodobniej został usunięty w trakcie gwarancyjnych akcji serwisowych. Użytkownicy tego modelu zwracali również uwagę na słabą ochronę przed wiatrem – poprawiono to dopiero w modelu 750X, dzięki zastosowaniu większej szyby. Sprawę w modelu NC 700 X rozwiązuje założenie akcesoryjnej szyby.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

 

Jedną z ciekawszych rzeczy w NC 700 X jest zastosowanie zbiornika paliwa, który znajduje się pod siedzeniem. Nie jest to co prawda nowatorski pomysł, ale inżynierowie tak zaprojektowali turystyczną hondę, że w miejscu klasycznego zbiornika znajduje spory schowek na wszystkie niezbędne przedmioty. To cieszy. Niestety wlew paliwa znajduje się pod siedzeniem – podnoszenie siedzenia może okazać się uciążliwe, szczególnie podczas dłuższych podróży w pojedynkę, kiedy to na tylnej kanapie znajduje się  zapakowana do granic możliwości torba lub rolka.

Czy warto?

Zdecydowanie tak jeśli jesteś początkującym motocyklistą i zamiast adrenaliny i przygód poszukujesz poczciwego osiołka który zawsze zawiezie Cię na miejsce, nie zabierając z Twojego portfela zbyt dużej ilości pieniędzy. Sam zakup NC 700 również nie należy do najtrudniejszych. Sprzęty te pozbawione są katastrofalnych wad, na które zawsze trzeba zwrócić uwagę, a ich ceny rozpoczynają się na portalach aukcyjnych już od 15 tys. zł! Poza tym niewielka moc może być atutem dla posiadaczy kategorii A2 – tak! Honda NC 700X spełnia wymagania motocykla na kategorię A2!

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button