- Czas na najciekawsze z najciekawszych ciekawe ciekawostki!
- Motocykl i toaleta, szczere wyznanie prezesa Hell's Angels i przede wszystkim motor czy motocykl?
- 5 najróżniejszych ciekawostek na temat motocykli
Motocykle to niesamowicie zaawansowane pojazdy, które obecnie przeżywają swoje najlepsze czasy. Są genialnie dopracowane, mają kosmicznie zaawansowaną technologię, a jednostki napędowe potrafią generować zatrważające moce. W tym całym pościgu i dążeniu za nowymi rozwiązaniami nie możemy jednak zapominać to tym, że co rusz pojawiają się najdziwniejsze projekty, które mają za zadanie zapisać się w kartach historii i rekordów.
Jedni je kochają, inni nienawidzą, ale wszyscy zgodnie stwierdzą, że są to ciekawe pojazdy. Nie zawsze dwa koła powinny być kojarzone przede wszystkim z rekordami prędkości czy jazdą na kolanie, ale wielu konstruktorów pokusiło się również o stworzenie abstrakcyjnych konstrukcji, które mają być po prostu rekordowe. Segment jednośladów jest niezwykle rozwinięty i wielu krajach na całym świecie nie są one jedynie weekendowym wyborem, ale bardzo często są one jedynym środkiem transportu, który swoją uniwersalnością, a zarazem pakownością muszi przypominać samochody.
Przede wszystkim motocykle pozwalają zaoszczędzić sporo kasy na paliwie, ale także zaoszczędzić czas podczas codziennych dojazdów do pracy. Dla innych z kolei są jedną z kilku opcji transportu, wyborem podczas wakacyjnego wyjazdu czy weekendowym wyborem. Bez względu jednak na ich zastosowanie podobnie jak w przypadku samochodów, ciężarówek czy autobusów, nie brakuje wielu ciekawostek i rekordów z nimi związanych.
Najważniejsze informacje:
- Motocykle to nie tylko kawał pięknej historii i ciągłego rozwoju, ale również sporo sytuacji, które sprawiły, że wiele modeli czy sytuacji zapisało się na dobre na kartach przeszłości.
- Dziwne projekty, modernizacje, tuning czy samo znacznie słowa. USA i Japonia wiedzie prym w kwestii ciekawych rozwiązań.
- Motor czy motocykl?
Przeczytaj również o 5 najciekawszych rekordach na motocyklu!
5 motocyklowych rekordów świata, a w nich jeden polski akcent – dasz radę pobić któryś z nich?
Nie możemy jednak zapominać, że same motocykle to nie jedynie pojazdy, za pomocą których przemieszczamy się z punktu A do punktu B, ale również w wielu przypadkach są część pewnych subkultur, elementami składowymi kultury w danym kraju czy charakterystycznym elementem filmu.
Sonny Barger, założyciel Hell’s Angels napisał w swojej autobiografii, że woli japońskie motory od Harley-Davidsonów
No cóż, takiej deklaracji raczej nikt się nie spodziewał, gdyż motocyklowe kluby pochodzące z USA od zawsze utożsamiały się z topowymi krążownikami zarówno z Milwaukee, jak i Spirit Lake. Nikogo nie powinno to dziwić, bo obie marki swoje modele do granic możliwości napychają “amerykańskością” w najlepszej postaci, co za można je kochać lub nienawidzić. Nie zmienia to jednak fakt, że takie słowa Bargera mogą być zaskakujące. W ramach przypomnienia dodam tylko był on założycielem najbardziej znanego odłamu amerykańskiego klubu motocyklowego Hell’s Angels. Przez kilkadziesiąt lat działalności klubu, Hell’s Angels nie tylko stały się jednym z symboli amerykańskiej kontrkultury, ale też popadały w liczne konflikty z prawem, m.in. za handel narkotykami, gangsterstwo i porwania. Sonny od zawsze kojarzony był z motocyklami HD. Zmarł w wieku 83 lat.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Departament Policji w Oakland wydał około 15000 dolarów na modyfikację rur wydechowych swoich motocykli Harley, aby uczynić je głośnymi
Amerykanie w najróżniejszych ciekawostkach i rekordach uwielbiają wieść prym. Od zawsze również motocykle nie tylko producentów z USA, ale również te, które poruszają się po drogach tego kraju utożsamiane są z głośnymi wydechami. To również stamtąd pochodzi również jedna z fundamentalnych zasada motocyklizmu, czyli loud pipes save lives, co oznacza, że głośny ryk z tłumika ratuje życie. Temat ten poruszany był już co najmniej kilkukrotnie, jednakże nikt jeszcze jednoznacznie nie stwierdził, czy lepiej jest budzić całe miasto i być słyszanym przez kierowców samochodów osobowych, czy jednak lepiej jest niemalże bezszelestnie przemierzać ulice.
Bez względu jednak na wybrany przez was obóz, Amerykanie mają swoje zdanie na ten temat. Ma być głośno, macie się wyróżniać i macie być widoczni. Nie dotyczy to jedynie pojazdów należących do obywateli, ale także pojazdów, które służą w policji. Departament w Oakland systematycznie wydaje około 15 000 dolarów na modernizacje układów wydechowych w nowych motocyklach, które dołączyły do gamy. Słusznie?
Japonia zbudowała motocykl zwany TOTO, który był napędzany przez odpady ludzkie
Kraj Kwitnącej Wiśni również lubi wygrywać najróżniejsze rankingi, a wszystko za sprawą nietuzinkowego stylu tuningu. Na wschodniej części globu wszystko jest inne i również w zdecydowanie inny sposób podchodzi się do przeróbek oraz modernizacji motocykli. Jednakże to jest jedna część motoryzacji w tym kraju, która zasłynęła na całym świecie, ale spory udział w tym mają również pomysły z kategorii tych dziwnych, no bo ciężko jest przecież inaczej nazwać motocykl z napędem ludzkimi odpadami.
Jego pełna nazwa to TOTO – Neo Bike i absolutnie nie jest to żart. Japoński producent toalet postanowił nieco rozszerzyć swoją działalność o motocykle i połączyć je z dotychczasowym doświadczeniem. Tak oto powstała jedyna w swoim rodzaju hybryda jednośladu i kibla. Inżynierowie twierdzą, że jest on w stanie znacznie zmniejszyć emisję dwutlenku węgla, chociaż zainteresowani jasno stwierdzili, że samo tankowanie może być nieco problematyczne, skoro w danym momencie nie pojawi się taka potrzeba. Czy aby na pewno do dobry sposób na wynalezienie paliw alternatywnych?
Arai Helmets, czyli topowy producent kasków motocyklowych, rozpoczął działalność jako firma produkująca kapelusze w Japonii w 1926 roku
Od czegoś trzeba zacząć jak to mówi klasyk, a przecież nakrycia głowy to branża idealna do dalszego rozwoju. W 1937 roku firma jednak nieco zmieniła swoją politykę i postanowiła rozpocząć produkcję kasków budowlanych. Na świecie pojawił się jednak syn założyciela, Hirotake Ara, który był zapalonym motocyklisat, a przez to, że był synem króla czapek i kapeluszów, miał dobrą podstawę do zmienienia nieco branży. Kiedy jego koledzy na lokalnym torze wyścigowym poprosili go o wykonanie dla nich kasków, Arai stworzył pierwszy japoński kask przeznaczony do jazdy na motocyklu zbudowany z włókna szklanego, żywicy i styropianu (EPS), jednocześnie
skutecznie początkując japoński przemysł kasków motocyklowych.
Termin „motocykl” został po raz pierwszy użyty w 1894 r. przez Hildebrand & Wolfmüller
Jeżeli nadal nie macie pomysłu w jaki sposób rozpocząć burzę podczas piątkowego garażowania lub na jednym z forum na Facebooku to już przychodzę z pomocą. Wystarczy zapytać czy mówi się motor, a może motocykl? Gwarantuję wam, że burzliwa debata będzie zaserwowana. Są dwie szkoły, są specjaliści językowi, jest profesor Miodek i encyklopedia PWN. Jesteśmy jednak również my – motocykliści, którzy mamy swoje racje.
Motor czy motocykl: Mówisz to źle? Oto dlaczego
Pozwólcie mi, że nie będę się na temat samej poprawności wypowiadał, gdyż temat poruszany był już na łamach naszego portalu. Dodam jednak tylko, że po raz pierwszy słowo “motocykl” zostało użyte w 1984 roku przez Hildebranda i Wolfmüllera, co jest faktem. Nazwy tej po raz pierwszy użył konstruktor Alois Wolfmuller, kiedy w roku 1893 zgłosił swój patent na jednoślad. Modele te miały podwójną ramę rurową, w której zamontowany był dwucylindrowy, chłodzony cieczą silnik o pojemności skokowej 1488 cm³, generujący zawrotną moc maksymalną 2,5 KM przy 240 obr./min. Szacuje się, że powstało jedynie około 2000 egzemplarzy.
