- 16-letni Milan Pawelec sięgnął po tytuł mistrza Europy
- Młodszy z braci Pawelec dosiadając BMW M 1000 RR zdobył tytuł Mistrza Europy Alpe Adria klasy Superstock 1000
Ależ ten 16-letni chłopak jest absolutnie niesamowity! W tym sezonie nawet przez chwilę nie pozwolił, aby było o nim cicho. Co rusz poprawiał rekordy wielu torów, a dodatkowo sięgnął po tytuł mistrza Europy na rundę przed końcem rywalizacji.
Bracia Pawelec są bardzo znani w świecie wyścigów motocyklowych i co rusz przypominają o swojej obecności sporymi sukcesami. Początkowo kompletnie zdominowali klasę pit bike, a następnie skutecznie ścigali się w serii European Talent Cup. Zaledwie rok temu wsiedli za stery BMW S 1000 RR w specyfikacji Superstock 1000. Milan startuje w Alpe Adria, natomiast Oleg w mistrzostwach Polski. Dodatkowo stają gościnnie również w szranki z zawodnikami, którzy ścigają się w pucharze BMW M Cup.
Milan wystartował gościnnie w przedostatniej rundzie BMW M Cup na Torze Poznań i już w sobotę podczas kwalifikacji poprawił rekord toru o prawie sekundę, a jeszcze lepszy wynik i potwierdzenie swojego talentu zanotował podczas niedzielnego wyścigu z wynikiem 1:31.226. WOW! Kilka dni temu wyśrubował jeszcze najlepszy czas na torze Slovakiaring, gdzie młody zawodnik zespołu BMW Sikora M Motorsport osiągnął wynik 2:03.259! Ależ ten talent rozwija się na naszych oczach!
– To był świetny debiut na nowym motocyklu. Już w seryjnej specyfikacji, jaką dysponuję, ma ogromny potencjał, co pokazały nasze czasy okrążeń i nowy rekord toru. Jednocześnie czuję, że mogę jeszcze mocno przyspieszyć, gdy jeszcze bardziej dostosujemy ustawienia do mojego stylu jazdy. W Poznaniu skupialiśmy się jednak przede wszystkim na zapoznaniu się z nowym motocyklem, którym już niedługo wystartuję w kolejnej rundzie mistrzostw Europy. Bardzo dziękuję za tę szansę mojemu zespołowi. – skomentował Milan Pawelec.
Teraz wszystkie te spektakularne wyniki zostały nieco przyćmione przez znacznie ważniejszy tytuł, gdyż 16-letni Milan dzięki siódmemu zwycięstwu na dziesięć startów zagwarantował sobie tytuł Mistrza Europy Alpe Adria klasy Superstock 1000. Talent z Nowego Tomyśla pokazał niewiarygodnie szybkie tempo i tym samym zwrócił oczy całego motocyklowego świata na swoją osobę. Czy deklasacja całej serii to dobre słowo? Z pewności tak, gdyż niemalże w każdym wyścigu prowadził od startu do mety i bardzo często wygrywał z przewagą aż 30 sekund nad drugim zawodnikiem, tak też było w przypadku szóstego wyścigu. Dosiadając BMW M 1000 RR, podopieczny zespołu BMW Sikora M Motorsport na słowackim Slovakiaringu pokonał także po drodze wszystkich rywali mocniejszej kategorii Superbike.
– Co za sezon! Debiut w klasie Superstock 1000 był ogromnym wyzwaniem, ale od pierwszych okrążeń świetnie czułem się na motocyklu BMW i czuję, że mogę wycisnąć z jego jeszcze więcej. Bardzo dziękuję całemu zespołowi nie tylko za szansę, jaką otrzymałem, ale także możliwość zrobienia kolejnego kroku, jaki czeka nas razem już niedługo. – skomentował Milan Pawelec.
Wyścig na torze Slovakiaring był także ostatnim z Pucharu BMW M CUP organizowanym przez BMW Motorrad Sikora. Na najwyższym stopniu podium w klasie Pro stanął Paweł Sobczyk, z kolei w kategorii Cup wygrał Sylwester Byczkowski.
– Milan ponownie pokazał to, co my wiemy już od dawna; to talent na skalę światową i zawodnik z ogromnym potencjałem, dlatego jestem przekonany, że tytuł mistrza Europy to dopiero początek jego i naszej wspólnej drogi. Wywalczenie tytułu na dwa wyścigi przed końcem sezonu Alpe Adria, na zupełnie nowym dla Milana motocyklu, jakim jest BMW M 1000 RR, to nie tylko nie lada osiągnięcie, ale też potwierdzenie jakości pakietu, jakim dysponujemy jako zespół. Nie mamy jednak czasu na świętowanie, bo już niedługo Milan i Oleg wystartują w kolejnej nowej dla nich serii. – dodaje szef zespołu, Ireneusz Sikora.