Bajaj Pulsar 125 już we wrześniu w salonach. Obok sportowy NS 200 i RS 200

Pulsar 125 dołącza do oferty tej marki na polskim rynku, uzupełniając tym samym modele serii 200 o motocykl na prawo jazdy kategorii A1, lub B.

Motocykle Pulsar to pojazdy tworzone dla motocyklistów poszukujących jednośladu z charakterem. Każdy z oferowanych przez tę markę modeli potrafi zaskoczyć swoimi możliwościami nawet doświadczonego fana jednośladów. Znane z oryginalnej i nowoczesnej stylistyki oraz zaawansowanych rozwiązań technologicznych Pulsary serii 200, zdążyły już wzbudzić spore zainteresowanie na rynku. Stworzony dla fanów szybkiej jazdy w wyścigowym stylu, sportowy RS 200 oraz odarty z owiewek, uliczny wojownik NS 200 w rasowym wydaniu, to motocykle wobec których ciężko przejść obojętnie.

Pulsary serii 200 odznaczają się już na pierwszy rzut oka nowoczesnym i jedynym w swoim rodzaju wyglądem, jednak ich prawdziwa siła tkwi w niepozornym, dynamicznym napędzie, który powstał w oparciu o opatentowane przez producenta rozwiązania. Wszystko po to by stworzyć lekkie, zwinne i zarazem przyjazne użytkownikowi motocykle. Nie inaczej jest w przypadku Pulsara 125 – nowości w ofercie marki, która dostępna będzie w sprzedaż już we wrześniu.

Tu, tak jak w RS oraz NS 200, dynamiczne, wpadające w oko linie nadwozia, idą w parze z zaawansowaną inżynierią, która sprawia, że generowane przez niepozorny napęd przyspieszenia kładą na łopatki najlepszą konkurencję w klasie.

Pulsar 125 spełnia, a nawet przewyższa wymagania najnowszych norm homologacyjnych, co tworzy z niego idealną 125-kę, która w dodatku dostępna jest w mocno konkurencyjnej cenie 7999 zł.

Motocykl, choć jest zupełną nowością na polskim rynku, zyskał już ogromną rzeszę fanów na całym świecie. Ten fakt sprawia, że w ręce klientów trafi nowoczesny, a jednocześnie sprawdzony sprzęt, który z pewnością będzie cieszyć swoimi walorami przez długie lata.

Więcej informacji o marce Pulsar na stronie www.bajaj.pl/polish/marki/motocykle/pulsar/

Ciąg dalszy pod materiałem wideo
[trending]

 

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button