Funkcjonariusz nie legitymuje się, nie podaje podstawy prawnej zatrzymania i mówi wprost, że powodem zatrzymania jest fakt, że inny uczestnik ruchu tego nie zrobił. Ręce same składają się do oklasków.
Ostatnio przygotowaliśmy dla Was całkiem poczytny artykuł na temat praw i obowiązków podczas kontroli drogowej. Najwyraźniej nie czytał go as z poniższego filmu. Funkcjonariusz, który zatrzymuje państwa młodych otwierających weselną kawalkadę aut nie legitymuje się i nie podaje podstawy prawnej zatrzymania. Kontrola następuje na środku drogi.
Powodem zatrzymania samochodu – jak przyznaje funkcjonariusz – jest motocyklista, który jechał z przodu i do kontroli się nie zatrzymał. Brawo panie władzo.
https://www.facebook.com/sawardega/videos/1483239785086513/
Policjant wydał polecenie do zatrzymania się kierującemu motocyklem, który nie zastosował się i się oddalił. Policjant miał podstawy by przypuszczać, że ten jechał w składzie orszaku, bo za samochodem państwa młodych było też ośmiu innych motocyklistów. Stąd pytanie zadane przez policjanta, czy znają motocyklistę – wyjaśnia w rozmowie z portalem tvn24.pl rzecznik policji.
Skoro nie znali motocyklisty, to dlaczego osoba siedząca na prawym fotelu filmuje gościa, zanim ten zaczyna popis na jednym kole, a chowa smartfona, jak policjant zatrzymuje auto?