Wyprawa motocyklowa – kumpel jest wycieńczony, co robić?

Takie sytuacje są wyjątkowo niebezpieczne

W skrócie
  • Osłabienie organizmu podczas jazdy na motocyklu - jak reagować?
  • Nie bagatelizuj żadnych objawów!
  • Zmień kilka nawyków i ogranicz możliwość pojawienia się osłabienia organizmu

Wyjazdy motocyklowe z pozoru wydają się rzeczą całkiem prostą, a sami uczestnicy muszą jedynie przetrwać różne warunki atmosferyczne, od których odgrodzić się jest wyjątkowo ciężko. Długi czas spędzony w siodle, a do tego trudy trasy spowodowane nawierzchnią, opadami czy tempem jazdy wielokrotnie potrafią sprawić, że najchętniej usiadłoby się na pobliskim kamieniu i raz na zawsze skończyło z jazdą na dwóch kołach. Twój kumpel jest maksymalnie wycieńczony, wiesz co robić?

Jazda motocyklem wymaga nie tylko sporych umiejętności i wyjątkowej koncentracji, ale przede wszystkim dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Przerzucanie grubo ponad 200 kilogramów przez cały dzień jazdy autostradą z pewnością nie będzie takim samym wysiłkiem, jak jazda po torze wyścigowym czy upalanie w górach na trasach off-roadowych. W każdym z tych przypadków bez większych problemów osłabicie wasz organizm, a  wystarczy jedynie zapomnieć o kilku fundamentalnych zasadach, aby każdy następny kilometr był dla was prawdziwą katorgą. Zlekceważenie pojawiających się objawów może fatalnie odbić się na waszym zdrowiu, dlatego warto wiedzieć jak reagować na osłabienie.

Osłabienie organizmu może mieć różne przyczyny i pojawiać się może także u osób, które prowadzą zdrowy tryb życia, dbają o prawidłową dietę i kondycję fizyczną. Najczęściej występuje w związku z niedoborem witamin, ale bardzo często jest także efektem wysokiego przemęczenia, stresu czy chorób. Czy wiesz jak zachować się jeśli osłabienie dopadnie Ciebie lub Twojego kumpla podczas wyprawy motocyklowej?

Najważniejsze informacje:

  1. Osłabienie na motocyklu pojawia się bardzo często i wiąże się z prostymi w rozpoznaniu objawami.
  2. Jak maksymalnie zniwelować możliwość pojawienia się podczas wyprawy osłabienia organizmu i w jaki sposób reagować, gdy do niego dojdzie?
  3. Gościem trzeciego odcinka #TAKTRZAŻYĆ był Łukasz Wiercioch – wieloletni ratownik TOPR, pirotechnik jaskiniowy oraz instruktor przetrwania w górach, który opowiedział jak zachować się jeśli u uczestnika wyprawy dojdzie do osłabienia.

Przeczytaj również:

Jak sobie radzić z chorobą wysokościową podczas wypraw motocyklowych i jakie są jej objawy?

Osłabienie organizmu u motocyklisty

Co rusz zmieniające się warunki atmosferyczne w połączeniu z ogromnym wysiłkiem fizycznym, którego wymaga od kierowcy jazda na motocyklu, są w stanie sprawić, że nasz organizm zacznie odmawiać posłuszeństwa. Zazwyczaj takie objawy pojawiają się podczas żwawej jazdy w upalne dni, gdy chęć jazdy skutecznie sprawia, że zapominamy o poprawnym nawodnieniu, zjedzeniu posiłku i odpoczynku, który jest niezbędny, aby zregenerować nasz organizm. Przyczyną pojawienia się osłabienia mogą być również przebyte wcześniej choroby, głodówka, zatrucie pokarmowe, jednakże w przypadku motocyklistów najczęściej wiążę się ono z maksymalnym zmęczeniem organizmu, a także niedoborem witamin z grupy B, kwasu foliowego lub żelaza.

Objawy osłabienia organizmu

Osłabienie organizmu nie wiąże się jedynie z utratą sił i słabym samopoczuciem, a to właśnie te dwa objawy najczęściej są z nim utożsamiane. Warto również wiedzieć, że najczęściej pojawia się również obniżona temperatura ciała, nieustanne zmęczenie, które nie przechodzi także nawet po dobrej jakości śnie, senność, bóle i zawroty głowy, problemy z koncentracją, szybkie męczenie się przy wykonywaniu codziennych czynności, apatia czy zaburzenia nastroju. Znając objawy i analizując poprzednie dni, zjedzone posiłki, ilość wypitej wody czy biorąc pod uwagę temperaturę i przejechane kilometry łatwo zatem można zdiagnozować czy czasami żaden z uczestników wyprawy nie boryka się z osłabieniem organizmu.

Ekspert Łukasz Wiercioch radzi

Gościem trzeciego odcinka programu #TAKTRZAŻYĆ był Łukasz Wiercioch – czynny ratownik TOPR, pirotechnik jaskiniowy i instruktor przetrwania w górach, który szkoli żołnierzy GROM, AGAT oraz FOR-MOZA. Podczas rozmowy padło również pytanie o osłabienie organizmu, które może pojawić się w trakcie jazdy motocyklem. Zapraszamy do poniższego filmu, aby posłuchać stanowiska, porad i zaleceń naszego eksperta z przeogromnym doświadczeniem. Po kliknięciu w poniższą miniaturę zostaniecie przekierowani do odpowiedniego momentu rozmowy, w której Łukasz porusza temat osłabienia.

Jak reagować na osłabienie organizmu?

Pamiętajcie, że każdy człowiek zupełnie inaczej reaguje na osłabienie organizmu i pojawić się mogą zarówno twardziele, którzy pomimo wszystkich przeciwwskazań samodzielnie będą próbowali dojechać do celu, ale także jest spore grono osób, które najchętniej usiadłyby na pobliskim kamieniu i nie zrobiły już kompletnie nic. Najważniejsze to zapewnić komfort psychiczny i termiczny, ale również zadbać o zrobienie przerwy na odpoczynek i uzupełnienie płynów. Dopiero na tej podstawie można podjąć decyzję o dalszych krokach posiłkując się wiedzą na temat naszego kumpla, bo pamiętajcie, że nawet chwilowa poprawa może za kilka chwil zamienić się w istne piekło. Granica standardowo jest niezwykle cienka i w poważnych przypadkach nie wolno bagatelizować osłabienia organizmu i należy natychmiast wezwać wykwalifikowaną pomoc medyczną.

Przed wyprawą

Warto wiedzieć, że przed osłabieniem można się bronić jeszcze przed rozpoczęciem wyprawy. Przede wszystkim należy prowadzić aktywny tryb życia, czyli regularnie spacerować, jeździć na rowerze i zacząć od bardzo prostych rzeczy, jak chociażby zamienienie windy na standardowe schody. Ruch jest najlepszym sposobem na wzmocnienie układu odpornościowego i jednocześnie sprzyja dotlenieniu mózgu, uregulowaniu gospodarki hormonalnej, poprawia wydolność płuc i zwiększa ilość tkanki mięśniowej. Nie musicie natychmiast kupować karnetu na siłownie, a długie spacery czy weekendowe wycieczki rowerowe zapewnią znaczną poprawę nie tylko samego samopoczucia, ale także reakcji obronnych w sytuacjach kryzysowych.

Odpoczynek jest kluczowy, aby nasz organizm mógł prawidłowo funkcjonować. To właśnie stres i przemęczenie w głównej mierze prowadzą do osłabienia organizmu. Dbając o jakość swojego snu jesteście w stanie znacznie poprawić swoje samopoczucie, a sam organizm będzie miał zdecydowanie więcej czasu na regeneracje. Pamiętajcie, że odsypanie w weekendy przynosi więcej złego niż dobrego i prowadzi bezpośrednio do rozregulowania naturalnego rytmu dobowego, co może skutkować pogorszeniem składu mikroflory jelitowej.

Dieta – to słowo klucz, aby nasz organizm prawidłowo funkcjonował. Jadłospis powinien zawierać sporo warzyw i owoców, a także pełnoziarnistych produktów zbożowych, nasion roślin strączkowych oraz źródeł zdrowych tłuszczów z grupy omega-3 (m.in. ryby morskie, oliwa z oliwek, olej rzepakowy, siemię lniane, orzechy włoskie). Konieczna jest też duża ilość wody, gdyż odpowiednie nawodnienie redukuje ryzyko uszkodzeń skóry i śluzówek. Warto jest zdecydowanie ograniczyć ilość nabiału i mięsa, a także przede wszystkim odrzucić na dobre alkohol i papierosy.

Na wyprawie

Jeżeli do osłabienia dojdzie na trasie naszej wyprawy sytuacja robi się wyjątkowo niebezpieczna i nie należy jej bagatelizować. Im wcześniej zareagujemy na pojawiające się objawy tym szybciej uda nam się przywrócić organizm do prawidłowego stanu, unikając tym samym wizyty w szpitalu. Nie zmienia to jednak faktu, że zaraz po przyjeździe wszystkie dolegliwości należy skonsultować z lekarzem.

Na pierwsze objawy zareagować można w bardzo prosty sposób – wystarczy długi odpoczynek, uzupełnienie wody, a także zjedzenie konkretnego posiłku oraz nadrobienie brakujących witamin. Świetnie sprawdzą się wszystkie żele dedykowane sportowcom, ale również elektrolity, które wymieszamy z wodą. Pomogą one uzupełnić brakujące mikroelementy w organizmie. Jeżeli przez dłuższy czas nie będzie poprawy koniecznie należy wezwać pomoc medyczną, aby zapobiegać dalszym skutkom, do których prowadzi osłabienie organizmu. Nie bagatelizujmy żadnych objawów i w najczarniejszych zakątkach kufra zawsze warto mieć przygotowany awaryjny zestaw żeli węglowodanowych oraz butelkę wody wymieszaną z elektrolitami.

Wiktor Seredyński

Od małego oglądał się za motocyklami do tego stopnia, że kilkukrotnie nabił sobie guza na głowie na przydrożnej lampie. Fan dalekich podróży, garażowego majsterkowania, ale także wyścigowej jazdy na torze. Wszystkie rzeczy związane z motocyklami odbywają się oczywiście w akompaniamencie Dire Straits. Podróż i jazda jest celem, a motocykle sposobem na spełnione życie.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button