Autostrady A2 i A4 będą darmowe – jest jednak pewien haczyk

Wszystkie kilometry autostrad w Polsce miały być darmowe, co było głównym i zarazem najczęściej pojawiającym się postulatem Prawa i Sprawiedliwości przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. Kierowcy szczególnie owy pomysł zapamiętali, a obecny rząd szumnie zapowiedział, że będzie dążył do jego ukończenia. Pojawiło się światełko w tunelu, że faktycznie z pozostałych dwóch płatnych odcinków również znikną bramki do pobierania opłat.

Rozmowy dotyczące autostrad w Polsce zdają się nie mieć końca, jednakże najczęściej dyskusje dotyczą pozostałych dwóch płatnych odcinków pomiędzy Katowicami oraz Krakowem, a także Koninem i Świeckiem. A wszystko dlatego, że obecnie te 2 odcinki zarządzane są przez koncesjonariuszy, którzy obojętni pozostają na propozycje rządu. Umowy jednak obowiązują, dlatego wydaje się, że niejako rządzący mają w pewnym stopniu związane ręce. Pojawiły się nowe zapowiedzi, ale czy nie wpłyną one finalnie na jeszcze kilka podwyżek opłat za przejazd, które szczególnie mogą nasilać się wraz ze zbliżającym się końcem umowy?

Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości jeszcze przed wyborami głośno mówili o konieczności zmian w tej kwestii i zaznaczali, że wszystkie drogi w Polsce powinny być darmowe dla kierowców samochodów osobowych i motocyklistów. Wówczas pojawiło się jeszcze kilka pytań dotyczących konieczności wprowadzania winiet dla pojazdów z zagranicy, a także możliwość zniesienia opłat na odcinkach, które aktualnie są w rękach koncesjonariuszy.

Najważniejsze informacje:

1. Wszystkie drogi w Polsce mają być bezpłatne dla motocykli oraz samochodów osobowych – obecnie opłata za przejazd nie jest pobierana na drogach ekspresowych, a od 1 lipca 2023 również odcinkach autostrad zarządzanych przez GDDKiA.
2. Aktualnie kierowcy muszą płacić za przejazd autostradą A4 Katowice-Kraków oraz A2 Świecko-Konin, ponieważ pieczę nad nimi trzymają koncesjonariusze. Ministerstwo Infrastruktury nie zamierza jednak przedłużać umów koncesyjnych, a po ich wygaśnięciu przejazd będzie darmowy dla osobówek i jednośladów.
3. Umowy koncesyjne wygasają odpowiednio w 2027 roku i 2037 roku.

Przeczytaj również:

30 km/h za szybko w terenie zabudowanym i tracisz prawko – europosłowie są za!

W końcu jednak pojawiły się informacje, które niejako rozjaśniają możliwość zniesienia płatności na 2 pozostałych jeszcze odcinkach, o których bezpośrednio poinformował rzecznik prasowy resortu infrastruktury Rafał Jaśkowski. Owszem, światełko w tunelu pojawiło się i to całkiem mocno świecące, jednakże mam niejako wrażenie, że nie takich starań w tej kwestii chcieli sami zmotoryzowani. Zmiany nastąpią i aktualnie zapowiadane są one na dzień zakończenia obowiązujących umów z zarządcami tych dróg. Następnie Ministerstwo Infrastruktury nie planuje już dalszego przedłużenia koncesji na autostrady A4 i A2. To jednoznacznie oznacza, że po upłynięcie terminu umowy nie zostaną wprowadzone jakiekolwiek opłaty za przejazd dla samochodów i osobowych, jednakże są to daleko idące plany. Kierowcy zdecydowanie muszą uzbroić się w cierpliwość.

– W marcu 2027 roku wygaśnie umowa koncesyjna dotycząca A4 Katowice – Kraków. Ministerstwo Infrastruktury nie przewiduje zawierania kolejnej umowy na eksploatację tego odcinka autostrady oraz nie zakłada odpłatności za przejazd pojazdów osobowych oraz motocykli tym odcinkiem. Umowy koncesyjne dotyczące A2 Świecko – Nowy Tomyśl – Konin wygasną w 2037 roku. Po wygaśnięciu tych umów również nie przewiduje się zawierania kolejnych na eksploatację oraz nie zakłada się odpłatności przejazdu pojazdów osobowych oraz motocykli tymi odcinkami. Odcinki zarządzane obecnie przez koncesjonariuszy po wygaśnięciu umów przejdą w zarząd Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – komentuje rzecznik prasowy ministerstwa infrastruktury Rafał Jaśkiewicz.

Żadnej interwencji zatem w kwestii zniesienia opłat na tych odcinkach nie będzie, a rządzący spokojnie wyczekiwać będą wygaśnięcia obowiązujących umów, aby następnie ogłosić kolejny wielki sukces, który udało się wspólnie wypracować na przestrzeni lat. Niezwykle cieszy jednak fakt, że umowy na zarządzanie tymi odcinkami autostrad nie zostaną przedłużone, gdyż nie tylko na bramkach bardzo często tworzą się wielokilometrowe korki, ale również przejazd nimi nie należy do tanich i systematycznie wprowadzane są kolejne podwyżki, na które skarżą się kierowcy.

Aktualnie wszystkie drogi ekspresowe są w Polsce bezpłatne zarówno dla pojazdów osobowych, jak i motocykli, a dodatkowo spore zmiany w kwestii opłat za autostrady pojawiły się 1 lipca 2023 roku, gdyż płatność została zniesiona także na odcinkach autostrad, które zarządzane są przez GDDKiA, czyli A2 Konin-Stryków oraz A4 Wrocław-Sośnica. Dodatkowo od 4 września 2023 kierowcy osobówek i jednośladów nie muszą już uiszczać opłat za przejazd wyjątkowo zakorkowanym odcinkiem A1 Gdańsk-Toruń.