![Zontes 125 G1: Jako pierwsi jeździliśmy nowym scramblerem. Nasza opinia [zdjęcia, dane techniczne]](https://www.jednoslad.pl/wp-content/uploads/2020/11/Z_125G1210-s-1920x1200.jpg)
- Zontes 125 G1 - neo-scrambler, który dostępny z kołami aluminiowymi oraz bezdętkowymi obręczami szprychowymi
- Prawie 15KM, układ ABS i oświetlenie full-LED. Czego chcieć więcej?
- Chińskie motocykle 125 osiągają nowy poziom jakości i precyzji wykonania
Klasa motocykli 125 na naszym rynku jeszcze przed premierą nowych modeli Zontesa była naprawdę bogata w przeróżne oferty. Teraz zrobiło się jeszcze ciekawiej, bo takie motocykle jak Zontes 125 G1 wnoszą mocny powiew świeżości. Co zatem wyróżnia tego neo-scramblera?
Na początek pierwsze wrażenie. Nie ma co ukrywać, że jest ono bardzo pozytywne. Scrambler Zontesa prezentuje się na żywo jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Zwłaszcza w wersji ze szprychowymi bezdętkowymi kołami, które dodają mu rasowego charakteru. Ten motocykl jest zarówno zgrabny i masywny. Konkretny zbiornik paliwa o klasycznej formie potrafi pomieścić aż 20 litrów paliwa. Jest przez to wizualnie głównym elementem tego motocykla, a w połączeniu z płynnie przechodzącymi w dolny spojler elementami nadwozia nadaje temu jednośladowi całkiem muskularną posturę.
Zontes 125 G1. Zobacz nasz film:
Jest naprawdę dobrze
Tu naprawdę nie ma lipy, G1 jest pełen ciekawych dla oka detali i ciężko znaleźć element, który choć trochę “wiałby” tandetą. Cieszy jakość materiałów. Spasowanie jest na naprawdę wysokim poziomie. Nic też nie trzeszczy, nie brzęczy i nie skrzypi. Całość wygląda na przemyślaną i spójną, a jednocześnie pełną smaczków. Kto by pomyślał jeszcze kilka lat temu, że chińskie motocykle mogą wyglądać aż tak dobrze i zarazem oryginalnie.
Fajnie, że maszyna może się podobać, ale jeszcze ważniejszym jest jak jeździ. Jednocylindrowy piecyk odpala bez problemu, choć gdy jest zimny i jest kilka stopni na plusie to warto lekko odkręcić manetkę gazu. Do kultury pracy jednostki napędowej ciężko się przyczepić. Brakuje tu może jedynie bardziej zdecydowanej reakcji na szybkie odkręcenie manetki. Za to dynamika jest na zdecydowanie wysokim poziomie jak na motocykle na prawko B.
Zontes 125 G1: dużo motocykla i dużo dynamiki
Prawie 15 KM mocy robi tutaj robotę. Każdy kto jeździł na budżetowych 125-kach z pewnością będzie mile zaskoczony gdy przejedzie się Zontesem. Tutaj nawet jest miejsce na szczyptę zabawy! I to przy mojej, wykraczającej poza standardy klasycznego nastolatka posturze. To cieszy, zwłaszcza, że Zontes 125 G1 sam w sobie trochę waży. Sprzęt fajnie się zbiera, dobrze wchodzi na obroty i spokojnie rozpędza się do trzycyfrowych prędkości. Warto także dodać, że oprócz chłodzenia cieczą, markowego wtrysku Delphi, czterozaworowej głowicy i sześciobiegowej skrzyni, mamy tu także sprzęgło antyhoppingowe. Co ciekawe, pomimo spełniania najnowszych norm homologacyjnych, fikuśna końcówka układu wydechowego wydaje z siebie całkiem przyjemny jak na tak małą pojemność pomruk.
Miejsca za szeroką kierownicą jest całkiem sporo. Pozycja jest wygodna, kanapa na umiarkowanej wysokości (795 mm), a regulowane dźwignie hamulca i sprzęgła oraz dźwigni przy podnóżkach pomogą dostosować ergonomię. Do pełni euforii brakuje chyba tylko mniej rozmazanego obrazu w lusterkach, ale mocowanie ich na końcach kierownicy ma z pewnością na to spory wpływ. Komu nie pasuje takie rozwiązanie, może założyć lusterka mocowane przy klamkach. Jest na to miejsce.
CBS, czy ABS?
A teraz uwaga: W układzie hamulcowym pracują dwie tarcze, ale nie są ze sobą w żaden sposób połączone. Dlaczego? Bo w 125-kach Zontesa nie ma układu CBS. Producent poszedł znacznie dalej i wyposażył swoje “setki” w układ ABS sygnowany przez niemieckiego Boscha. Sam system działa poprawnie, czułość jest na zadowalającym poziomie, a skuteczność opóźnień moim zdaniem jest więcej niż wystarczająca. ABS w miejsce budzącego kontrowersje układu CBS to zdecydowanie krok w stronę dojrzałych motocykli z wyższych klas, a przede wszystkim w stronę bezpieczeństwa.
Początkującym pewności dodadzą seryjne gmole z masywnymi crashpadami. Trzeba tylko uważać przy wygłupach poza asfaltem by nie przydzwonić piszczelem w crashpad (siniak jeszcze nie zszedł). Będąc przy temacie, spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, czy Zontes G1 jest rasowym scramblerem nie tylko z wyglądu? Cała rodzina 125-ek Zontesa oparta jest na tej samej bazie. Dotyczy to zarówno silnika, jak i zawieszeń i wygląda także na to, że geometria ram jest także ta sama. Zatem identyczne podwozie znajdziesz w streetfighterze U, miejskim sporcie Z2 oraz scramblerze G1. Oznacza to, że poza wyglądem i bardziej bitnymi w terenie oponami ciężko tu o większe terenowe aspiracje modelu G1.
Przeczytaj również:
Zontes 310X 2021: o co chodzi w tym motocyklu?
Trzeba jednak oddać, że zawieszenie całkiem nieźle radzi sobie przy spokojniejszej jeździe po szutrach, a szeroka kierownica pozwala na łatwe sterowanie sprzętem na wybojach. Przy wzroście 186 cm nieco brakuje do komfortu jazdy na stojąco, ale przecież nie jest to duże enduro. Niższe osoby na pewno nie będą narzekać gdy podniosą tyłek z kanapy. Również prześwit wynoszący 160 mm pozwoli nie martwić się o wydech podczas jazdy po większych dziurach i koleinach, czy częściej miejskich progach i krawężnikach. W głębsze błoto czy rumowiska nie ma się co zapędzać również z tego powodu, że bajerancko wyglądające bezdętkowe koła ze szprychami mocowanymi na zewnątrz niestety łatwo przytrzeć w takich warunkach i po prostu szkoda by było ich lśniącej czerni. Tak, czy siak, jeśli chcesz polatać trochę po szutrach, czy dojechać do daczy przy nieutwardzonej drodze, lub nad brzeg jeziora, bez większych offroadowych szaleństw – z pewnością się nie zawiedziesz.
Przeczytaj też:
Zontes 350GK: Nadjeżdża prototyp nowego wypasionego scramblera. Będzie znacznie więcej mocy!
Zontes 125 G1 kosztuje w wersji ze szprychowymi kołami nieco ponad 15499 tys. zł (w wersji z aluminiowymi felgami niecałe 14199 tys. zł). To, jak na pojazd z segmentu 125, nie jest najmniejszą kwotą. W dodatku nie mamy tu do czynienia z marką znaną na rynku od wielu lat i mogąca pochwalić się wysoką renomą. Jednak nie da się w wypadku Zontesa stwierdzić, że jest to cena bez pokrycia. Ten motocykl nie dość, że świetnie wygląda, to również całkiem fajnie jeździ.
Wygląd to nie wszystko
Na dodatek jest bogato wyposażony fabrycznie, a użyte do jego produkcji materiały oraz poziom wykonania sprawiają wrażenie obcowania z motocyklem z wyższej półki. Efekt jest taki, że jego konkurentów należy szukać pośród 125-ek właśnie w klasie premium. Yamaha, KTM, czy Honda ze swoimi flagowymi modelami w tym segmencie mogą zatem czuć oddech na plecach. W takim zestawieniu cena nowego Zontesa wygląda już o niebo atrakcyjniej. Inną sprawą jest fakt, że maszyny stylizowanej na scramblera, o tak niebanalnym wyglądzie właściwie próżno szukać w ofertach innych producentów.
Jeśli kręcą Cię customowe klimaty, a zwłaszcza te związane ze scramblerami, a do tego oczekujesz od 125-ki czegoś więcej niż tylko w miarę poprawnego środka transportu, to skieruj swe kroki do najbliższego dealera, bo to może być właśnie sprzęt dla Ciebie. Zontes G1 oraz jego bracia z klasy 125, to pojazdy, które mają naszym zdaniem duże szanse by namieszać na naszym rynku motocyklowym. Czy tak się stanie? Dowiemy się zapewne już niebawem.
Zontes 125 G1 opinie
Opinie o Zontesie 125 G1 są bardzo dobre, co nie dziwi. Warto przed zakupem przymierzyć się do takiej sztuki. Jeśli mieścisz się wygodnie za jego sterami, to jest niemal pewnym, że przypadnie Ci do gustu. Jeśli braknie Ci miejsca, to przymierz się do Zontesa 125 Z2 – to najbardziej obszerny motocykl 125 w całym stadzie Zontesa.
Zontes 125 Z2: Mistrz uniwersalności na prawo jazdy B
ZONTES 125 G1: dane techniczne
DANE TECHNICZNE ZONTES 125 G1 SPOKE |
|
1976/869/1112mm |
|
150kg |
|
Hydrauliczne tarczowe z ABS Bosch |
|
1 |
|
110x70R17 / 130x70R17 |
|
aluminiowa |
|
160kg |
|
14,7 KM@9000 RPM |
|
125 |
|
99 km/h |
|
łańcuch napędowy |
|
rurowa rama stalowa |
|
Jednocylindrowy, 4T, chłodzony cieczą, wtrysk Bosch, EURO 5 |
|
skrzynia biegów manualna 6-stopniowa |
|
sprzęgło mokre z antyhoppingiem |
|
2L/100km |
|
Full LED |
|
DOHC |
|
zapłon elektroniczny |
|
Żółty, Czarno-szary, Czarno-tytanowy |
|
ABS Bosch, Wtrysk elektroniczny Bosch, Cyfrowy wyświetlacz, Światła full LED |
|
Odwrócony widelec teleskopowy |
|
Monoabsorber |
|
795mm |
- DŁ./ SZER./ WYS. (MM)
- 1976/869/1112
- DOPUSZCZALNE OBCIĄŻENIE (KG)
- 150
- HAMULCE
- Hydrauliczne tarczowe z ABS Bosch
- ILOŚĆ CYLINDRÓW
- 1
- KOŁA PRZÓD/TYŁ
- 110x70R17 / 130x70R17
- KONSTRUKCJA SILNIKA
- aluminiowa
- MASA WŁASNA PODJAZDU GOTOWEGO DO JAZDY (PEŁEN ZBIORNIK PALIWA, PŁYNY EKSPLOATACYJNE)
- 160
- MOC I MOMENT OBROTOWY (MAX)
- 14,7 KM@9000 RPM
- POJEMNOŚĆ
- 125
- PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA
- 99 km/h
- RODZAJ NAPĘDU
- łańcuch napędowy
- RODZAJ RAMY
- rurowa rama stalowa
- SILNIK
- Jednocylindrowy, 4T, chłodzony cieczą, wtrysk Delphi, EURO 5
- SKRZYNIA BIEGÓW
- skrzynia biegów manualna 6-stopniowa
- SPRZĘGŁO
- sprzęgło mokre z antyhoppingiem
- SPALANIE
- 2L/100km
- SYSTEM OŚWIETLENIA
- Full LED
- SYSTEM ROZRZĄDU
- DOHC
- SYSTEM ZAPŁONU
- zapłon elektroniczy
- WERSJE KOLORYSTYCZNE
- Żółty, Czarno-szary, Czarno-tytanowy
- WYPOSAŻENIE STANDARDOWE
- ABS Bosch, Wtrysk elektroniczny Delphi, Cyfrowy wyświetlacz, Światła full LED
- ZAWIESZENIE PRZEDNIE
- Odwrócony widelec teleskopowy
- ZAWIESZENIE TYLNE
- Monoabsorber