Triumph Speed 400: Cena nowego retro roadstera może cię zachwycić

Nowa 400-tka w brytyjskim stadzie stadzie będzie cieszyć nie tylko walorami podczas jazdy

W skrócie
  • Triumph Speed 400, to motocykl, którego zadaniem jest powalczyć w segmencie, w którym Triumph nie był do tej pory obecny
  • Dane techniczne zapowiadają bardzo przyjemny motocykl, który w dodatku został bardzo rozsądnie wyceniony przez Triumpha

Triumph całkiem niedawno pochwalił się efektami swych prac dotyczących motocykli, których brakowało w ofercie brytyjskiej marki. Mowa o lekkich, prostych, jednak nadal bardzo stylowych jednośladach klasy 400, których zadaniem jest uzupełnienie portfolio klasycznych Triumphów i zjednanie kolejnej rzeszy zagorzałych fanów. Przepis na sukces może być o tyle pewniejszy, że motocykle mają zostać bardzo rozsądnie wycenione. Znamy już cenę specyfikację techniczną pierwszego z nich czyli modelu Speed 400. Zapowiada się bardzo dobrze!

Brytyjski producent motocykli znany jest ze swojego dziedzictwa w dziedzinie motoryzacji. Seria angielskich motocykli Modern Classics to chyba najbardziej znana kolekcja motocykli łączących to co klasyczne z tym co nowoczesne. Teraz Triumph dokonuje kolejnego kroku, dołączając do niej motocykle, które mają zdobyć uznanie głównie wśród początkujących, młodszych i mniej doświadczonych odbiorców. Poszerzą też serię Modern Classics o maszyny, których odpowiedników już próżno szukać w annałach bogatej historii marki.  Trzeba jednak przyznać, że zupełnie nowe motocykle klasy 400 udanie kultywują tradycję tworzenia wyjątkowych maszyn, łącząc w sobie wyrafinowane piękno formy i niepowtarzalny brytyjski  styl budowania klasycznych motocykli z nowoczesnymi akcentami. Tak ma wyglądać ponadczasowa elegancja, która przemówi także do osób patrzących bardziej przez pryzmat codziennej funkcjonalności, a także przez bardziej przyziemny pryzmat finansowy.

Triumph Speed 400 – najważniejsze cechy:

  • Charakterny i responsywny silnik serii TR (zgodny z normą Euro 5)
  • 6-biegowa skrzynia biegów ze sprzęgłem ze wspomaganiem momentu obrotowego
  • Przepustnica typu ride-by-wire z kontrolą trakcji, którą można dezaktywować
  • Wysokość siedziska 790 mm, wąska talia i urzekająca ergonomia
  • Lekka rama z przykręcaną tylną ramą pomocniczą i wahaczem z odlewanego aluminium
  • Widelec upside-down o średnicy 43 mm i tylny amortyzator z regulacją napięcia wstępnego
  • Tarcza 300 mm i mocny zacisk radialny z ABS
  • Analogowy prędkościomierz ze zintegrowanym, wielofunkcyjnym wyświetlaczem LCD
  • LED-owe światła ze światłami do jazdy dziennej (DRL) i charakterystycznym tylnym światłem
  • Interwał serwisowy co 16 000 km

Dziś właściwie każdy poważny producent motocykli ma w swojej ofercie motocykle ze najniższego segmentu, na który obecnie trzeba posiadać motocyklowe prawo jazdy. Oznacza to, że jest w tym przedziale spory i stale rosnący potencjał. Triumph trochę czekał na wykonanie tego ruchu, uprzednio badając teren trzycylindrowymi modelami serii 660. Teraz jednak wchodzi na pełnej petardzie z dwoma zupełnie nowymi, napędzanymi jednocylindrowymi silnikami motocyklami, będącymi ukłonem w stronę kolejnych pokoleń motocyklistów.

Będący tematem dzisiejszej rozprawki nowy Triumph Speed 400 ma wiele atutów, które mogą sprawić, że zyska w Europie bardzo wysoką popularność. Zwłaszcza teraz, gdy poznaliśmy pułap cenowy, z którego będzie startować w boju z konkurencją na wymagającej przecież arenie.

Triumph Speed 400: neo-klasyk z nowoczesną duszą

Przez ponad dekadę ekipa z Triumpha dążyła do stworzenia gamy modeli podstawowych, aby przyciągnąć do swojej oferty nowych klientów i wydaje się, że wreszcie osiągnięto rezultat w postaci Speed 400. Opracowany i zbudowany we współpracy z indyjskim Bajajem, Speed 400 to debiutancki model całkowicie nowej platformy zbudowanej wokół jednocylindrowego silnika o pojemności 398 cm3. Dzięki niemu Triumph zmierzy się nie tylko z rywalami w stylu retro, takimi jak HNTR 350 firmy Royal Enfield, ale także kluczowymi konkurentami na rynku indyjskim, takimi jak Honda CB350 i nadchodzący Harley-Davidson X440. Nie można też zapominać o motocyklach podobnych pod względem napędu, ale o znacznie nowocześniejszej stylizacji, jak BMW G310R i KTM 390 Duke w Europie.

Nowy jednocylindrowy silnik Triumpha o pojemności 398 cm3 – znany jako „seria TR”, nawiązując do poprzednich jednostek w historii firmy wykręca naprawdę dobre osiągi. Triumph twierdzi, że chłodzony cieczą silnik z rozrządem DOHC może pochwalić się aż 40 KM przy 8000 obrotów na minutę i wykorzystuje podobne sztuczki stylizacyjne co bliźniacze modele Bonneville o pojemności 900 cm3 i 1200 cm3, aby ukryć swoją nowoczesność. Żebra ozdobne na cylindrze, zgrabnie wkomponowana chłodnica i dekle przywodzące na myśl crème de la crème brytyjskiej klasyki. Również układ wydechowy sprytnie zakrywa przedni tłumik i katalizator, tak by wyglądał, jakby biegł prosto od głowicy do końcowej puszki.

Warto tu zaznaczyć, że motocykle takie jak BMW G310R i Honda CB300R, mają odpowiednio 34 KM i 31 KM. Tylko KTM 390 Duke z 43 KM jest w stanie pobić Triumpha na papierze w tej materii. KTM jest z resztą montowany w dokładnie tej samej fabryce. Jednak silniki obydwóch motocykli nie są tożsame z różnymi deklami. Wystarczy spojrzeć na fakt, że Triumph ma zębatkę napędzającą łańcuch po innej stronie. To zatem zupełnie inne konstrukcje. Silnik wyposażony został w obracający się w przeciwnych kierunkach wałek wyrównoważający, co ma zapewniać kompromis pomiędzy płynnością pracy, a pulsującym charakterem jednostki. Cylinder ma średnicę 89 mm – taką samą jak silnik KTM „390” o pojemności 373 cm3 – ale nieco dłuższy skok 64 mm (60 mm w przypadku KTM). Wszystko w celu zwiększenia wydajności i momentu obrotowego, który osiąga maksymalne 37,5 Nm przy 6500 obr./min. O tym, że Brytyjczycy nie poszli na skróty świadczy także obecność wyłączalnej kontroli trakcji, a także przepustnica działającej w układzie „ride-by-wire”. Nie brakło także antyhoppingowego sprzęgła i sześciostopniowej skrzyni biegów. Zabrakło tylko może trybów jazdy, ale czy przy 40-konnej 400-tce byłyby naprawdę potrzebne?

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Dynamika i radość z jazdy

Pomimo wyglądu przypominającego całą serię motocykli Bonneville, podwozie Speeda 400, z tym, co Triumph nazywa „hybrydową” ramą wykorzystującą stalową ramę główną, przykręcaną ramę pomocniczą i wahacz z odlewanego stopu, wydaje się nastawione bardziej na ostre prowadzenie niż dostojną jazdę. Rozstaw osi jest krótki i wynosi 1377 mm, przy dość stromym kącie główki wynoszącym 24,6 stopnia. Dodaj do tego masę na mokro wynoszącą zaledwie 170 kg i przyzwoity, choć nieregulowany przedni widelec Big Piston oraz tylny amortyzator typu monoshock (regulowane napięcie wstępne), a przepis wydaje się być gotowy na dobrą zabawę na krętych drogach i w mieście.

Pomimo nazwy „Speed”, która wyraźnie łączy Speed 400 z modelami Speed Twin, złote widelce USD, tylny amortyzator z monoshock i radialnie mocowany zacisk w przednim hamulcu są znacznie bardziej sportowe niż komponenty i konstrukcja Speed Twin 900. Podkreślają to także opony Metzeler Sportec M9RR, 110/70 z przodu i 150/60 z tyłu, osadzone na 17-calowych felgach. Całość wygląda na papierze oraz zdjęciach więcej niż dobrze i już nie możemy się doczekać pierwszych wrażeń z jazdy.

Zbiornik paliwa o pojemności 13 litrów ma zapewniać przebiegi między tankowaniami na poziomie co najmniej 300 kilometrów. Przyjemnie. Warto także dodać, że Speed 400 będzie mieć brata bliźniaka w postaci modelu Scrambler 400 X.

Przeczytaj także

Nowe Triumphy: SPEED 400 I SCRAMBLER 400 X – ale będzie się działo!

Tradycyjny styl roadstera, z szeroką kierownicą o średniej wysokości, nisko umieszczoną kanapą na wysokości 790 mm i wąską konstrukcją ułatwiającą ustawienie stóp płasko na podłożu, oznacza, że powinien być wygodny dla riderów o różnym wzroście. Długie, jednoczęściowe siedzenie oznacza mnóstwo miejsca, a trójkąt ergonomiczny ma sugerować wygodną, wyprostowaną pozycję, którą Triumph określa jako „neutralną”. Sprzęgło ze wspomaganiem ma ograniczać siłę potrzebną do wciskania dźwigni do minimum, co jest ważne dla wielu kupujących, bo prawdopodobnie będzie to motocykl miejski, czyli taki, w którym często będziesz operować sprzęgłem.

Luksusy tylko niezbędne

Jeśli chodzi o luksusy, Speedowi brakuje łączności bezprzewodowej, która z jednej strony staje się coraz bardziej standardem, z drugiej przeze mnie uważana jest ciągle bardziej jako zbędny gadżet. Zegary z analogowym prędkościomierzem i dodatkowym wyświetlaczem LCD, wskazującym poziom paliwa, zapięty bieg, licznik przebiegu i wskaźnik serwisowy, są wyposażone w port USB-C do ładowania. Brawo! Podgrzewane manetki znajdują się na liście opcji, a elementy sterujące znajdują się już na pokładzie. Nie zabraknie także kanap o różnej wysokości, owiewek i innych elementów mocujących bagaż, dzięki którym będzie można dostosować ten ciekawy motocykl do własnych preferencji.

Premiera rynkowa w Polsce nowego Triumph Speed 400 przewidziana jest na styczeń 2024. Importer pochwalił się już jednak ceną tego motocykla. Cena Triumpha Speed 400 ma wynosić niecałe 26 tysiące złotych. Chyba więc warto jeszcze trochę poczekać, bo pakiet jaki otrzymujemy, pomnożony przez wyznaczik price-value, wypada bardzo interesująco. Czekamy zatem z zaciekawieniem na rynkową premierę oraz motocykle testowe.

Triumph Speed 400; dane techniczne:

Rodzaj Jednocylindrowy, 4-zaworowy, chłodzony cieczą, DOHC
Pojemność 398.15 cm³
Średnica 89,0 mm
Suw 64,0 mm
Stopień sprężania 12:1
Maksymalna moc 40 KM / (29.4 kW) przy 8000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy 37.5 Nm przy 6500 obr./min
Układ zasilania Elektroniczny wtrysk paliwa Boscha z elektroniczną kontrolą przepustnicy
Układ wydechowy Dwuwarstwowy układy kolektorów z tłumikiem ze stali nierdzewnej
Układ napędowy Łańcuch X-ring
Sprzęgło Mokre sprzęgło wielotarczowe ze Slip
Skrzynia biegów 6-stopniowa
Rama Hybrydowy grzbiet/obwód rama z rur stalowych, przymocowana śrubami do podramy
Wahacz Obustronny, odlewany ze stopu aluminium
Przednie koło Odlewane z aluminium, 10-ramienne, 17 x 3 cala
Tylne koło Odlewane z aluminium, 10-ramienne, 17 x 4 cala
Przednia opona 110/70 R17
Tylna opona 150/60 R17
Przednie zawieszenie Odwrócony widelec Big Piston o średnicy 43 mm. skok 140 mm
Tylne zawieszenie Amortyzator gazowy RSU z zewnętrznym zbiornikiem i regulacją napięcia wstępnego. skok 130 mm
Przedni hamulec 300 mm tarcza, 4-tłokowe radialne zaciski, ABS
Tylny hamulec 230 mm pływająca tarcza hamulcowa, ABS
Przyrządy Analogowy prędkościomierz ze zintegrowanym wielofunkcyjnym wyświetlaczem LCD
Szerokość kierownicy 814 mm
Wysokość bez lusterek 1084 mm
Wysokość siedzenia 790 mm
Rozstaw osi 1,377 mm
Kąt pochylenia główki ramy 24.6 º
Wyprzedzenie 102 mm
Pojemność zbiornika paliwa 13 L
Masa z płynami 170 kg
Zużycie paliwa 3.5L/100km (80.7 mpg)
Interwał między przeglądami 16 000 km lub 12 miesięcy (w zależności od tego, co nastąpi wcześniej)

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button