Skuter na Euro? Czemu nie

Miasta w których rozegrają się mecze Euro 2012 zachęcają do przesiadki na komunikację miejską. Jednak czy to najlepszy wariant? Razem z nami poznajcie korzyści z jazdy skuterem w tych szczególnych dla nas wszystkich dniach.

Jazda samochodem po Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu czy Trójmieście w czasie mistrzostw to rzecz niewykonalna. W samej tylko stolicy już stanęły na drogach znaki informujące o ich zamknięciu w trakcie rozgrywania meczy. To wygeneruje ogromne utrudnienia i może doprowadzić do paraliżu poszczególnych dzielnic. Dodatkowo miasta – gospodarze w wielu miejscach dokonały zmianę organizacji ruchu w wielu krytycznych miejscach. Nie trzeba już wspominać, że w tym czasie zostaną wytyczone dodatkowe bus pasy na które wstęp mają wyłącznie autobusy, taksówki, pojazdy uprzywilejowane i pojazdy UEFA(!). Wszystkie te elementy skutecznie powinny odstraszyć kierowców od wsiadania za kółko.

Komunikacja nie gwarantuje wydolności. Uruchomienie dodatkowych, specjalnych linii nie zapewni mniejszego oblężenia linii miejskich. Im mniej kierowców siedzi w swoich samochodach to tym więcej znajdzie się ich w autobusach, tramwajach czy metrze. To spowoduje wzrost frekwencji na wszystkich liniach bez względu na ich miejsca docelowe. Poszczególni operatorzy linii nie są w stanie zaangażować dodatkowych środków na każdej linii. To gwarancja wszechobecnego ścisku i dyskomfortu jazdy. Dodając do tego korki i objazdy możemy być niemal pewni, że podróż z punktu A do punktu B będzie koszmarna.

 To idealny moment dla małych jednośladów. Korki, objazdy nie będą problemem dla skutera. Zgodnie z przepisami i zasadami zdrowego rozsądku można takim pojazdem skutecznie dotrzeć do nawet najbardziej obleganych okolic miasta. Może to jest świetna okazja do pomyśleniu o wypożyczeniu, albo zakupie niewielkiego jednośladu? Duże miasta w których rozegrane zostaną mecze Euro 2012 posiada firmy specjalizujące się w wynajmie dwóch kółek z silnikiem do którego prowadzenia nie jest potrzebne prawo jazdy. Nim będzie za późno warto także rozejrzeć się choćby po hipermarketach w poszukiwaniu taniego skutera o pojemności 50 ccm. Za niewielkie pieniądze można uniknąć korków i to nie tylko w dniach piłkarskiego szaleństwa. Czy to trafna sugestia dla wszystkich, którzy do tej pory nie wypróbowali skutera w miejskiej dżungli i obawiają się zamieszania, które będzie miało miejsce przez najbliższe tygodnie?

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

9 opinii

  1. 2 Czerwca stałem się posiadaczem dwóch kółek właśnie z myślą o Euro 🙂 Koszt używki niewielki, a czas dojazdu w godzinach szczytu sami wiecie 😉

  2. Też zakupiłem wczoraj skuterka (czemu ja wcześniej tego nie zrobiłem). Szkoda, że ten tekst przeczytają tylko “tubylcy”.

  3. Ja raczej słyszę od kolegów, że im zony nie pozwalają, bo nie chcą by się zabili.. Tak więc, mentalność ludzi dużo tu robi

  4. Samochodem nie było co się pchać, wsiadłem na Xenter i byłem na miejscu 2x szybciej. Skuter okazał się bardziej przydatny niż nie jeden motor. Ale wersja sportowa, żeby nie było 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button