Prawie nowiutki Junak M10 trafił na aukcję – niski przebieg i oryginalny stan wywindował cenę w kosmos!

No to co graciarze, kto z was weźmie udział w aukcji?

W skrócie
  • Junak M10 - kultowy polski motocykl z niesamowitą historią trafił na aukcję organizowaną przez Ardor Auctions
  • Jedyny i pierwszy powojenny czterosuw zapisał się na dobre w kartach motocyklowej historii
  • Junak M10 przez wielu nazywany był "Polskim Harleyem"
  • Egzemplarz, który trafił na aukcję został znaleziony w szopie i ma przebieg jedynie 819 km

Zaledwie wczoraj na łamach naszego portalu mieliście okazję poczytać tekst o kolekcjonerach motocykli, a dziś pojawiła się niepowtarzalna okazja, aby dołączyć do grona zbieraczy i zakupić niemalże nowego Junaka M10 w oryginalnym stanie. 

Junak M10 to zdecydowanie jeden z najbardziej rozpoznawalnych motocykli, które produkowane były w okresie PRL. Model ten po raz pierwszy opuścił linię produkcyjną Szczecińskiej Fabryki Motocykli w 1959 roku. Przez pierwsze lata produkcji M10 przypominał swojego poprzednika i modele te nazywano “przejściówkami”. Dopiero po prawie trzech latach od daty premiery ruszyła produkcja w pełni nowego, odmienionego Junaka M10.

Napędzała go jednocylindrowa jednostka o pojemności 349 cm3, która generowała moc 17KM przy 5700 obrotach na minutę i maksymalnym momentem obrotowym rzędu 27,5 Nm przy 3800 obrotów na minutę. Parametry te pozwalały na osiągnięcie prędkości maksymalnej w okolicach 125 km/h. Ze względu na swój design oraz spore gabaryty nazywany był tez często “Polskim Harleyem”. M10 ważył 170 kilogramów, miał 2172 mm długości oraz rozstaw osi na poziomie 1417 mm.

Najważniejsze informacje:

  1. Junak M10 to pierwszy i jedyny polski powojenny czterosuw, uważany za jeden z najlepszych krajowych motocykli XX wieku.
  2. Napędzał go jednocylindrowy silnik czterosuwowy o pojemności 349 cm3, który generował maksymalną moc 17 KM i pozwalał na rozpędzenie się do prędkości około 125 km/h.
  3. Egzemplarz w doskonałym stanie i z przebiegiem zaledwie 819 km został odkryty w jednej ze stodół w województwie opolskim i trafił na aukcję organizowaną przez Ardor Auctions.

Warto również dodać, że Junaki M10 były także eksportowane na rynki zagraniczne, gdzie cieszyły się sporą popularnością. Wiele egzemplarzy trafiło do Węgier czy Bułgarii, a nawet do dalekiej Turcji oraz Mongolii. Junaki jeździły również po ulicach Kuby, a USA. To właśnie ten ostatni kraj zlecił wykonanie 21 sztuk M10 w limitowanej wersji. Wyposażone zostały w sakwy, gmole i dodatkowe oświetlenie. Nazwano tę małą grupkę maszyn “Junak M10 de Lux”.

Niesamowite znalezisko odkryto w jednej z szop na terenie wsi w województwie opolskim, gdzie od co najmniej kilkudziesięciu lat po ogromną stertą siana znajdował się kultowy Junak M10 wyprodukowany w 1961 roku. Na zegarach widniał przebieg 819 km, a po odkryciu jego przeszłości okazało się, że pierwszy i zarazem ostatni właściciel odbył nim tylko kilka przejażdżek, a następnie kompletnie zrezygnował z dwóch kółek. Motocykl trafił zatem w ciemny zakamarek szopy, gdzie w kompletnym zapomnieniu stał aż do niedawna. Nowy nabywca ten niebywały skarb postanowił rozebrać do ostatniej śrubki, gruntownie przeczyścić, a następnie ponownie złożyć nie ingerując przy tym w stan oryginalnych podzespołów, które pomimo wieku zachowały się w nienagannej kondycji. Jego fantastyczna historia, niewielki przebieg i oryginalność z pewnością powinny sprawić żeby zaczął cieszyć oczy odwiedzających któregoś z motoryzacyjnych muzeów, jednakże jego dalsze losy będą już w rękach kolejnego właściciela.

Junak M10 trafił na aukcję przez Ardor Auctions, a cena wywoławcza wynosi 45 000 złotych. Historia egzemplarza prezentuje się następująco:

Prezentowany Junak M10 z roku 1961 to prawdziwy ewenement. Motocykl został dosłownie wyciągnięty ze stodoły w jednej z wsi województwa opolskiego. Stan licznika wskazuje 819 kilometrów i jest to oryginalny przebieg. Poprzedni właściciel rzadko użytkował motocykl, a po pewnym czasie schował go w sianie. Junak został ponownie odkryty dopiero kilka lat temu. Po zakupie przez obecnego nabywcę został rozebrany, wyczyszczony i ponownie złożony, jednak bez żadnych ingerencji w oryginalny stan zachowania. Nawet mocowanie fotela pozostawiono jedynie na pojedynczej śrubie, tak jak w momencie znalezienia eksponatu. W przypadku tego motocykla, możemy właśnie mówić o potencjale muzealnym. Jego wartość staje się tym większa, gdy uświadomimy sobie wyjątkową historię Junaka – to pierwszy i jedyny polski powojenny czterosuw, uważany za jeden z najlepszych krajowych motocykli XX wieku.

Więcej informacji o samym egzemplarzu, a także o aukcji możecie znaleźć bezpośrednio na stronie Ardor Auctions.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Inne publikacje na ten temat:

1 opinia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button