Pierwszy motocykl. Jaka pojemność będzie najlepsza?

Zakup pierwszego motocykla w życiu, to przeżycie niezwykle ekscytujące, ale niestety również dosyć ryzykowne. Łatwo o wtopę czy wybranie modelu, z którego nie do końca będziemy zadowoleni.

Zakup motocykla używanego jest dosyć skomplikowany i obarczony sporym ryzykiem, a przecież nikt nie chce wyrzucić pieniędzy w błoto – tym bardziej jeśli właśnie kupujesz swój pierwszy sprzęt. Oczywiście, ryzyko wtopy możemy minimalizować, zabierając na oględziny kogoś kto się naprawdę na tym zna (kolega, zaufany mechanik), jednakże ryzyko zawsze istnieje. Nie oznacza to jednak, że kupując motocykl z salonu zawsze będziemy zadowoleni. Nie myślimy tu oczywiście o stanie technicznym pojazdu – nowe motocykle przecież są nieużywane, a producent daje nam gwarancje jakości – a o jego charakterystykę.

JAK WYBRAĆ PIERWSZY MOTOCYKL? 5 PYTAŃ I 5 ODPOWIEDZI

Zakup motocykla, to najczęściej spełnianie swoich marzeń i nie ma co się dziwić, że wielu z nas traci głowę i trzeźwy pogląd na rzeczywistość. Pewnie sami znacie osoby, które się napalają, a kiedy ubzdurają sobie, że dany model jest tym “jedynym”, to bardzo ciężko odwieźć je od podjęcia decyzji o zakupie.

Bezpieczeństwo i komfort jazdy

Czy KTM 1290 Super Duke R nada się na pierwszy motocykl? Odpowiedź jest banalna: nie. To oczywiście bardzo kontrastowy przykład, który jednak obrazuje spory problem. Podobają nam się maszyny topowe, te z najwyższej półki. A skoro użytkownika stać na taki sprzęt, to dlaczego miałby się nie stać właścicielem obiektu marzeń?

Niestety cięższe oraz mocniejsze motocykle wymagają sporych umiejętności jazdy. Tu nie chodzi tylko o siłę i wzrost użytkownika, ale przede wszystkim o technikę – to wydaje się oczywiste. Jednak nawet jeśli jakoś już zaczniesz ogarniać ciężki i mocny sprzęt, w końcu staniesz przed ścianą ze względu na to, że dalszy rozwój umiejętności stanie się niezwykle trudny i ryzykowny. Małe, lekkie motocykle pozwalają na ćwiczenie różnych aspektów jazdy z dużo większą łatwością i przy okazji wybaczają więcej. Jeśli opanujemy daną czynność na lekkim motocyklu, to będziemy mogli ją za jakiś czas wdrożyć do ćwiczeń na cięższym sprzęcie.

PIERWSZY MOTOCYKL 125 DO 6000 ZŁ. CO WYBRAĆ W 2020?

Do tego dochodzą kwestie związane z bezpieczeństwem. Z lekkim motocyklem nie musimy walczyć. Taki jednoślad dużo łatwiej hamuje, dużo łatwiej jest nim manewrować i utrzymać go w pionie. Obserwując polskie drogi mam wrażenie, że często o tym zapominamy i w myśl filozofii “600, to nie jedzie”, wybieramy sprzęty zbyt mocne i zbyt ciężkie, co doskonale jest widoczne na miejskich parkingach podczas zwykłego i wydawać by się mogło bardzo prostego manewrowania.

50 KM w pierwszym motocyklu. Czy to nie za mało?

Dosyć często słyszę od lokalnych speców, że zakup motocykla o mocy poniżej 60KM jest bezsensowny, ponieważ tego typu sprzęty “nie jadą”. Ok, rozumiem, że część z nas potrzebuje emocji pochodzących z tytułu prędkości maksymalnej, ale uwierzcie mi, że prędkość maksymalna generowana przez 50-konny silnik potrafi skutecznie wstrzymać prawo jazdy na trzy miesiące (a ta umiejętność wzrośnie po 1 lica – więcej o zmianach w prawie przeczytasz tutaj). A po drugie nie każdy szuka tego typu przeżyć. Tak naprawdę 30 KM w zupełności wystarczy do sprawnego poruszania się po mieście czy weekendowych wycieczek poza Twoje miejsce zamieszkania, czego najlepszym przykładem jest motocykl Zontes 310T, który niedawno mieliśmy przyjemność testować.

Dodatkowo dochodzą koszty utrzymania i zakupu motocykla (nowego/używanego). Motocykle mniejszych pojemności nie dość, że będą charakteryzować się niższym spalaniem oraz znacząco mniejszą ceną zakupu części eksploatacyjnych, to pozwolą zrealizować marzenie o zakupie motocykla bez nadmiernego odchudzania portfela, a musimy mieć z tyłu głowy, że mimo najszczerszych starań w pierwszych miesiącach użytkowania może dojść do niegroźnej wywrotki, w wyniku której pojawią się na sprzęcie delikatne rysy (dobrze jeżeli motocykl będzie posiadać gmole chroniące powłoki lakiernicze przed uszkodzeniami).

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Może również dojść do sytuacji, w której okaże się, że jeździmy mniej niż planowaliśmy, a sprzęt stoi i kurzy się w garażu. Na szczęście najczęściej jeździmy więcej niż wstępnie zakładaliśmy i szukamy byle pretekstu do nawet najkrótszej przejażdżki – tak właśnie wygląda szczęście.

Oczywiście zdarzają się jednostki, które swoje pierwsze motocyklowe kroki stawiają na litrowych potworach i nawet sobie z nimi radzą. Tylko co dalej? Mamy wrażenie, że takie podejście do sprawy okrada nas ze wspaniałych emocji, które towarzyszą nam podczas zmiany sprzętu na większy. Jednak największym chichotem losu jest powtarzająca się wśród wielu (również tych doświadczonych) motocyklistów początkowa tendencja do wymiany motocykla na większy, tylko dlatego żeby po wielu latach jazdy zrozumieć, że lżejsze motocykle są fajniejsze. Dlatego śmiemy twierdzić, że jeszcze wszyscy spotkamy się na motorowerach!

A może motocykl na prawo jazdy kat. “A2”?

Jaka zatem pojemność będzie najlepsza dla początkującego  motocyklisty? To oczywiście bardzo indywidualna kwestia, ale naprawdę dobrze jest zacząć od poczciwej 125-tki i sprawdzić czy odnajdujemy się na dwóch kółkach. Jeśli tak, to rozejrzyjmy się za czymś większym i sezon lub dwa spędźmy na motocyklu o pojemności do 500 ccm. Po takim czasie przesiadka na większy sprzęt będzie nie tylko wspaniałym przeżyciem, ale przede wszystkim naturalną drogą, do której sami się przygotujemy. Oczywiście poszukiwanie motocykla przez pryzmat pojemności jest ogromnym uproszczeniem, ponieważ różnice w charakterystyce oddawania mocy i samej mocy maksymalnej dla motocykli o tej samej pojemności mogą się diametralnie różnić i może to mieć wpływ na komfort jazdy i bezpieczeństwo. Wyjdźmy zatem z tego uproszczenia i zawęźmy obiekty naszych poszukiwań do motocykli, które spełniają wymagania prawa jazdy kat. A2.

 

[Trending]

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button