Uciadłem przy kawie żeby zastanowić się nad tym, który trójkołowy motocykl na prawo jazdy kategorii B jest najlepszym rozwiązaniem dla polskich kierowców. Przed Wami kilka wideo-propozycji na sezon 2019.
Przede wszystkim nie można zapominać, że trójkołow motocykle na prawo jazdy kategorii B muszą spełniać specyficzne wymogi. Przede wszystkim nie może to być „zwykły” trójkołowy motocykl, a pojazzd posiadający homologację L5e. Wprowadzone w grudniu 2018 przepisy wyjaśniało Ministerstwo Infrasrtukruty jeszcze w tym roku. L5e to unijna homologacja różniąca się od motocyklowej L3e.
Sam kierowca musi posiadać prawo jazdy kategorii B od minimum trzech lat. Nie istnieją jednak ograniczenia dotyczące pojemności i mocy pojazdu, co zresztą nadal wzbudza kontrowersje wśród komentujących przepisy motocyklistów i osób związanych z prawem ruchu drogowego.
Trójkołowiec na prawko B. Co wybrać?
Jednym z pierwszych przychodzących do głowy trójkołowych pojazdów jest Piaggio MP3. Tutaj ważna informacja: nie każde MP3 z pierwszych lat produkcji posiadało odpowiednią homologację. Warto sprawdzić to przed zakupem pojazdu używanego. Konkurencyjnym rozwiązaniem dla Piaggio jest nieco mniej popularny Peugeo Metropolis. Ta 400-ka posiada unikalne rozwiązanie – bagażnik. Dodatkowo nowe modele wyposażone są w trójstopniową kontrolę trakcji, zintegrowany system hamulcowy, LED-owe oświetlenie czy system monitorujący ciśnienie w oponach.
Trójkołowe maxi-skutery to bardzo funkcjonalne rozwiązania. Nieco mniej funkcjonalnym, ale za to bardzo rozgrywkowym, pomysłem na trójkołowy pojazd jest CanAm RYKER. To połączenie gokarta ze skuterem śnieżnym i motocyklem. RYKER dostępny jest w dwóch wersjach silnikowych, 600 ccm i 900 ccm, oraz w różnych wersjach wyposażeniowych. Ceny zaczynają się od nieco ponad 40 000 zł.
Czy każdy poradzi sobie z RYKERem? Tak! Ten pojazd jest równie łatwy w prowadzeniu co samochód, a dzięki systemowi kontroli trakcji i ABS-owi także bezpieczny. Droższym i lepiej wyposażonym rozwiązaniem jest kolejny model w ofercie CanAm – Spyder. A jak już jesteśmy przy droższych trójkołowcach to nei sposób zapomnieć o modelu Harley-Davidson TriGlide. Ogromny silnik V2, dwa koła z tyłu i bogate wyposażenie.
Trike, trójkołowiec, motocykle na B
Osoboście dlugo bym się nie zastanawiał i zdecydował na maxi-skuter. To najbardziej praktyczne i uniwersalne rozwiązania, które sprawdzą się i w mieście i w trasie. 400-ki bez problemu poradzą sobie z dłuższymi wypadami, zwłaszcza wyposażone w dodatkowe kufry i wyższą szybę.
[trending]
Przecież już o tym było…
było nie było a przy rejstracji bywają niezłe jaja a Policja nie ma pojęcia że można 400 jeździć na B:(( osobiście się o tym przekonałem.
Ministerstwo Infrasrtukruty ? WTF ?