Policja odzyskała skradzione motocykle o łącznej wartości ponad pół miliona złotych

Motocyklowe dziuple zlikwidowane

W skrócie
  • Policja zlikwidowała dwie motocyklowe dziuple
  • Wartość odzyskanych jednośladów przekracza pół miliona złotych
  • Wszystkie motocykle zostały skradzione na terenie Niemiec
  • Paserzy zostali przyłapani na gorącym uczynku

Policjanci z Sulęcina w ciągu tygodnia namierzyli i zlikwidowali dwie motocyklowe dziuple, czyli miejsca, gdzie przechowywane i rozbierane na części celem sprzedaży były skradzione motocykle pochodzące z Niemiec. Ich łączna wartość została określona na ponad pół miliona złotych.

W czwartek (14 lipca) dyżurny sulęcińskiej jednostki skierował patrole do jednej z miejscowości na terenie gminy Torzym. To właśnie tam na prywatnej posesji miał odbywać się nielegalny proceder rozbiórki motocykli najprawdopodobniej pochodzących z kradzieży. W chwili wjazdu mundurowych na podwórze domu jednorodzinnego, dwóch mężczyzn było właśnie w trakcie foliowania zdemontowanych części jednośladów. Paserzy ewidentnie byli zaskoczeni zaistniałą sytuacją.

Skradzione motocykle odzyskane

Na widok policjantów, jeden z nich zaczął uciekać. Został jednak szybko zatrzymany przez mundurowego. Funkcjonariusze przystąpili do weryfikacji pochodzenia motocykli takich marek jak BMW, Kawasaki, Ducati oraz KTM. Odpowiedź z systemu informatycznego, potwierdziła przypuszczenia policjantów. Wszystkie motocykle zostały skradzione na terenie Niemiec, zaledwie kilka dni wcześniej.  Ich wartość szacowana jest na kwotę ok 240 tysięcy złotych.

To nie koniec tej kryminalnej historii, bo nie minął tydzień, a w tej samej gminie została namierzona kolejna lokalizacja, gdzie dokonywano podobnej działalności przestępczej. Działania mundurowych doprowadziły do ujawnienia 22 lipca drugiej tak zwanej „dziupli” zlokalizowanej na terenie gminy Torzym. W pomieszczeniach gospodarczych prywatnej posesji znajdowało się pięć jednośladów takich marek jak Harley Davidson, Yamaha, Ducati oraz KTM. Również w tym przypadku Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku kompletnie zaskoczonych dwóch mężczyzn, którzy byli w trakcie rozbiórki pojazdów.

Przeczytaj też:

Ceny paliw maleją. Wróci podatek VAT i obniżek nawet nie zobaczymy?

Sprawdzenie legalności pochodzenia motocykli w systemie informatycznym było już tylko formalnością. Tak jak w poprzednim przypadku wszystkie jednoślady pochodziły z kradzieży na terenie Niemiec. 22 i 39-latek zostali doprowadzeni do policyjnych cel, a ujawnione mienie zabezpieczone na policyjny parking. Łączna wartość motocykli pochodzących z tej dziupli oszacowana została na kwotę ponad 305 tysięcy złotych.

Złodzieje motocykli: co ich czeka?

W obu przypadkach podejrzani delikwenci zostali zatrzymani na gorącym uczynku, w trakcie rozbiórki jednośladów. 4 mężczyzn usłyszało zarzuty paserstwa mienia znacznej wartości. Sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci 2 miesięcznego aresztu. Podejrzanym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Część motocykli już wróciła do prawowitych właścicieli. Motocykle, które już rozmontowano zapewne czeka nieco inna przyszłość.

Brawa dla polskiej policji. Mówimy zdecydowane nie paserstwu. Uważajmy też na to co kupujemy w sieci. Sięgajmy po używane części motocyklowe tylko ze sprawdzonych źródeł.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

 

Piotr Ganczarski

Z wykształcenia inżynier mechaniki i budowy maszyn. Motocykle są jego życiowym przekleństwem i chorą miłością. Buduje, przerabia i remontuje jednoślady. Zarówno te nowsze, jak i starsze. Fan motoryzacji i podróżowania na różne sposoby. Oprócz tego lubi pohasać na rowerze i przeczytać dobrą książkę.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button