Ostatni prawdziwy mięśniak | BMW R 1250 R na 2023 rok

BMW zaprezentowało w tym sezonie nowe R 1250 R. A my w tym sezonie je objeździliśmy

W skrócie
  • Podczas, gdy big bike'i zdają się być w odwrocie, BMW poprawia swojego flagowego golasa
  • Nowe BMW R 1250 R to motocykl jedyny w swoim rodzaju
  • Czy to co oferuje wystarczy by przedłużyć życie rasowych big bike'ów?

BMW jako jedyne utrzymuje w chwale segment dużych i wszechstronnych nakedów zwanych roadsterami. Mało tego, nie zostawia tego gatunku odłogiem, tylko go pielęgnuje. Co zresztą zrobiło w tym sezonie po raz kolejny prezentując odświeżone R 1250 R na 2023 rok.

Duże nakedy to przecudowny rodzaj motocykli. Masywne, miękkie, wygodne i charakterne oferują klimat, którego na próżno szukać w innych segmentach. Rzadko zdarza się bowiem, by jeden motocykl tak wspaniale odnajdywał się w każdych warunkach. W mieście jest wystarczająco stylowy i zwinny, na krętych drogach zachowuje się swobodnie, a w dalekiej trasie zapewni Ci komfort i luz. Te sprzęty są trochę jak mityczny syn koleżanki twojej matki – złote dziecko. Japończycy mieli na to swój przepis, w którym znajdowały się czterocylindrowe proste silniki, proste ramy i proste zawieszenia, ale za to wszystko to było solidne i utrzymane w duchu tych prawdziwych stalowych rumaków.

BMW też stawiało na klasyczny przepis, ale zupełnie inny, bardziej wyrafinowany i doprawiony po swojemu z nutką nowoczesności. Od samego początku modele z tej serii zwracały na siebie uwagę nietypowym zawieszeniem telelever czy silnikiem bokser, o czym możecie przeczytać chociażby w tym tekście o R z poprzedniej generacji, czyli R 1200 R. A teraz zajmijmy się czym zwraca na siebie uwagę najnowszy model R 1250 R na sezon 2023 rok.

BMW R 1250 R 2023. Najważniejsze informacje:

  1. Bawarczycy na ten sezon przygotowali odświeżoną wersję swojego roadstera. Zmiany dotyczą przede wszystkim elektroniki, ale i stylistyki.
  2. Część dotychczasowego wyposażenia z listy opcjonalnej przeniesiono do standardu. Są to m.in. układ ABS Pro i rozbudowana kontrola trakcji DTC.
  3. BMW R 1250 R jest napędzane niezmienionym i bardzo dobrym silnikiem w układzie bokser.
  4. R 1250 R to obecnie jedyny przedstawiciel segmentu dużych, wszechstronnych nakedów. 

Można błyszczeć bardziej

Nie ma chyba lepszego sposobu na wyróżnienie motocykla niż dopieszczone malowanie. A w tej dziedzinie w R 1250 R nastąpiły zmiany. Obok standardowego szarego malowania, dostępne są jeszcze dwa – czarne, choć ciekawe i typowe dla BMW połączenie białego, niebieskiego i czerwoneg. Typowe dla BMW jest też, że za te dwa malowania trzeba dopłacić – odpowiednio 3070 zł i 2260. Ale to akurat widać na pierwszy rzut oka. Na pierwszy rzut oka nie do końca natomiast widać drugą istotną zmianę w R 1250 R, czyli nową przednią lampę. Od poprzedniczki nie różni się w sposób diametralny, bardziej kosmetyczny. Ale czy to źle? W tej formie motocykla raczej nie ma co drastycznie zmieniać. Stylistom BMW dobrze udało się pogodzić nowoczesność i klasykę zarówno w kształtach, jak i proporcji. Ta sylwetka przecież ma już 5 lat, a na upartego to i 10 bo ostatni R 1200 R wyglądał bardzo podobnie. Czyli jak na obecne czasy nie tak mało i nadal wygląda bardzo świeżo.

Wspomniana chwilę wcześniej lampa nie zmieniła swojej formy tylko po to, by pokazać, że styliści BMW robią cokolwiek. Głównym zamysłem załogi było poprawienie i tak już wysokiej skuteczności świecenia ledów, które mają w niej 100% udziału i dopracowanie adaptacyjnego doświetlania zakrętów. To ostatnie poprawiono pod względem szybkości działania, ale też czułości. Dodatkowy segment świetlny zapala się bowiem już przy pochyleniu 7° i prędkości 10 km/h, czyli znacznie wcześniej niż poprzednio. Nie jest to jednak system dostępny standardowo, trzeba za niego dopłacić 1360 zł. Ostatnim szlifem w kwestii zmian zauważalnych są nowe kierunkowskazy. Reszta to natomiast zmiany odczuwalne w trakcie jazdy. BMW R 1250 r

Emocje w duecie z bezpieczeństwem

Na pewno tych zmian nie uświadczycie w silniku, a przynajmniej nie od strony mechanicznej. Pod tym względem jednostka nie została zmieniona. Wciąż jest to dwucylindrowy bokser o pojemności 1254 ccm, generujący 136 KM i 143 Nm. I to są naprawdę sensowne wartości, które stoją za jeszcze bardziej sensownymi wrażeniami z jazdy. Duża w tym zasługa rozrządu z systemem ShiftCam, który po przekroczeniu 5500 obr./min zwiększa wznios i czas otwarcia zaworów. Dzięki temu ten piec nawet jak na bawarskiego boksera pracuje wybitnie liniowo, ale nie ospale – jest żywiołowy i nawet rozrywkowy. Ale jeśli komuś to nie w smak, to w wersji na 2023 rok można go trochę ostudzić dzięki trybowi Eco. Jest to nowość na ten sezon (spokojnie, nie opcjonalna, seryjna), która zapewnia łagodniejszą pracę silnika i niższe spalanie. W standardzie znajduje się także system Dynamic Traction Control (DTC), czyli kontrola trakcji o bardziej zaawansowanej regulacji i precyzyjniejszemu działaniu, która wcześniej dostępna była za dopłatą. BMW R 1250 r

Za dopłatą dostępne były też inne systemy, teraz dostępne już na starcie. Jednym z nich jest ABS Pro, którego praca jest dostosowywana do kąta pochylenia i prędkości motocykla. Drugi z systemów, który z listy opcji wkroczył do wyposażenia seryjnego to DBC (Dynamic Brake Control), który zmniejsza moment obrotowy na tylnym kole w trakcie hamowania, co poprawia stabilność podczas ostrego dawania po heblach. Szczególnie jest to odczuwalne w awaryjnych sytuacjach. BMW jak widać dość mocno skupiło się na poprawie bezpieczeństwa kierowcy.

Masa istotnych drobnostek

Fajnie być bezpiecznym, ale na co dzień to nie to najbardziej kręci nas w motocyklach. Najbardziej kręci nas to jak się tym motocyklem jeździ. I w tej dziedzinie niezmiennie o dobre wrażenia z jazdy dba zawieszenie z układem ESA lub Dynamic ESA dostępne za dopłatą (3 780 zł). W obu opcjach zawias jest zestrojony bardziej w klimacie dynamicznej turystyki niż sportu, co pasuje do charakteru całego motocykla. Jest więc miękko, ale bardziej w sprężysty niż pluszowy sposób, a co za tym idzie, nie brakuje tu ani komfortu ani łatwości prowadzenia. Co prawda trochę tych opcji jest, za które BMW życzy sobie dopłaty, ale akurat Dynamic ESA jest tą, za którą warto wyłożyć.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

BMW R 1250 r Żeby ogarnąć taką długą listę elektroniki standardowej (a można ją też wydłużyć) dobrze jednak mieć sensowne centrum obsługi. W tym przypadku jest to kolorowy wyświetlacz TFT o wysokiej rozdzielczości, sterowany klasycznym dla BMW pokrętłem przy lewej manetce. Dzięki niemu można nie tylko ustawić systemy, ale też sprawdzić parametry jazdy, nie tylko mechaniczne, ale też karmiące ego, jak kąt pochylenia w zakręcie.

Przeczytaj też:

BMW R 12 nineT: retro roadster na 100-lecie marki BMW Motorrad

Z tego ekranu możecie też odczytywać wskazania nawigacji z mobilnej aplikacji BMW Connected Ride, co jest niewątpliwie wygodne i sprawdzone w BMW już od 5 lat. Ten wyświetlacz nie jest jednak smartphonem jak niektórzy sugerują i zadzwonić się z niego nie uda. Uda się natomiast dzięki niemu szybko rozładować baterię w telefonie, w czym zasługa powyższej nawigacji. Na szczęście BMW miało to na uwadze i dodało dwa gniazda do ładowania – jedno 12V, które było zawsze i do którego mało kto ma wtyczkę i drugie normalne, na USB A o natężeniu 5A. Niby drobiazg, ale przydatny i zawsze to mniej do zaznaczania w konfiguratorze. BMW R 1250 r

Oprócz licznych drobiazgów i istotnych udogodnień, BMW przygotowało potężną listę wyposażenia dodatkowego, która obejmuje zarówno bajery mechaniczne i elektroniczne, jak i cały szereg stylistycznych dodatków. Was jednak pewnie najbardziej interesuje jakie wrażenia, towarzyszą kierowcy podczas jazdy na nowym BWM R 1250 R. O tym jednak najlepiej opowiedzieć, więc zachęcamy do oderwania się od słowa pisanego i skupienia na słowie mówionym. A właściwie to krzyczanym, bo to przecież Tobiasz jeździł i nagrywał.

Dane techniczne  BMW R 1250 R 2023
Silnik Dwucylindrowy typu bokser, chłodzony cieczą/powietrzem, DOHC 4V ShiftCam
Pojemność skokowa 1254 ccm
Średnica x skok tłoka 102,5 x 76 mm
Stopień sprężania 12,5:1
Moc 136 KM przy 7750 obr./min
Moment obrotowy 143 Nm przy 6250 obr./min
Zasilanie Wtrysk paliwa
Smarowanie Mokra miska olejowa
Sprzęgło Mokre, wielotarczowe, antyhoppingowe
Skrzynia biegów Sześciostopniowa, opcjonalny Quickshifter góra/dół
Rama Stalowa, rurowa, szczątkowa, silnik jako element nośny
Zawieszenie przód Teleskopowe Upside down, regulowane elektronicznie, opcjonalnie półaktywne 
Zawieszenie tył Wahacz jednoramienny, amortyzator centralny regulowany elektronicznie, opcjonalnie półaktywne
Hamulec przedni Podwójny, tarczowy 320 mm, czterotłoczkowe zaciski radialne
Hamulec tylny  Pojedynczy, tarczowy 276 mm, dwutłoczkowy zacisk pływający
Opony przód/tył 120/70ZR17 / 180/55ZR17
Długość  2165 mm
Szerokość 880 mm
Wysokość 1300 mm
Wysokość siedzenia 820 mm
Rozstaw osi 1512 mm
Masa pojazdu z płynami 239 kg
Zbiornik paliwa 18 l
Średnie spalanie Ok. 5 l/100 km

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button