Nawet 30 tysięcy zł dla kierowców i podwójny system kar: nowe mandaty wejdą w życie już od 1 stycznia. To nie wszystko…

Rząd od dłuższego czasu pracuje nad projektem nowelizacji ustawy “prawo o ruchu drogowym”, dzięki któremu walka z piratami drogowymi będzie łatwiejsza, a ich karanie bardziej dotkliwe. Specjalna komisja sejmowa opracowała kolejny pakiet zmian. W ich ramach wiemy, że po 20 latach mandaty za łamanie przepisów ruchu drogowego będą wyższe. Zdecydowanie wyższe – na kierowców łamiących przepisy ruchu drogowego będą czekały mandaty nawet w wysokości 30 tys. zł oraz podwójny system kar

Prace ustawodawcy nad nowelizacją ustawy “Prawo o ruchu drogowym” trwają już od dłuższego czasu, a o zmianach mówi się od zeszłego roku. Część z nich już weszła w życie, nad innymi nadal trwają postępowania. Jedno jest pewne: kierowcy łamiący przepisy ruchu drogowego już niebawem będą karani zdecydowanie wyższymi mandatami. Z czego najwyższy może kosztować nawet 30 tys. zł!

Jeden mandat będzie obniżony

Nad zmianami w prawie w ostatnim czasie obradowała specjalnie powołana podkomisja sejmowa, której zadaniem była weryfikacja postanowień rządu dotyczących zmian w prawie drogowym. Posłowie wraz z odpowiedzialnym na wdrożenie pakietu zmian wiceministrem infrastruktury, Markiem Weberem pracowali nad finalnym brzmieniem nowych przepisów. Ekipa rządowa wspólnie ustaliła, że jeden mandat zostanie obniżony! O co dokładnie chodzi?

Nowelizacja zakładała, że za przekroczenie prędkości o 30 km/h na kierowcę zostanie nałożony mandat karny w kwocie 1500 zł. Posłowie zmienili ten zapis i obniżyli karę do 800 zł. To bardzo istotna zmiana – ogromna ilość mandatów wynikających z przekroczenia prędkości, to właśnie sytuacje, w których kierowcy przekroczyli prędkość o około 30 km/h. Jednak to nie litość była głównym argumentem za wdrożeniem zmian w nowelizacji, a zbyt duża różnica między karami za przekroczenie prędkości w zakresie o 29 km/h oraz 30 km/h i więcej. Przedstawiciele rządu całkiem słusznie przyznali, że konieczne było dopracowanie widełek oraz stopniowo progresujących kar, tak aby były one współmierne do popełnionego przewinienia.

Nowy taryfikator dla kierowców. Mandaty będą droższe

Wraz z nowym rokiem  (1 stycznia 2022 r) w Polsce zacznie obowiązywać nowy taryfikator mandatów. Co on w praktyce oznacza dla kierowców? Całkowity przewrót dotyczący kar za łamanie przepisów ruchu drogowego. Najbardziej dotkliwą zmianą może okazać zmiana maksymalnej wartości grzywny za łamanie przepisów z 5 tys. zł do nawet 30 tys. zł. Warto również zaznaczyć, że od 1 stycznia zwiększona zostanie również wysokość grzywny, którą będzie można nałożyć w postępowaniu mandatowym: do 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń nawet do 6 tys. zł.

Przeczytaj również:

Nadciąga kolejny kryzys. Brak magnezu szczególnie mocno dotknie produkcję motocykli

Nie każde zatrzymanie musi skończyć się mandatem. Możesz trafić przed sąd

O tym, że kierowca nie musi przyjąć mandatu proponowanego przez funkcjonariusza policji wie każdy (w razie odmowy przyjęcia mandatu sprawa kierowana jest do sądu). Jednak nie każdy wie, że dokładnie takie samo prawo ma policjant – nie jest zobligowany do wystawienia mandatu. W razie rażącego przewinienia i w sytuacji, w której uzna, że sytuacja opisana taryfikatorem nie jest adekwatna do popełnionego przewinienia może skierować sprawę do sądu. Sąd posiada znacznie większe możliwości ukarania kierowcy. To właśnie takie sytuacje będą wykorzystywać podniesienie maksymalnej grzywny z 5000 zł do 30 000 zł. Warto również zaznaczyć, że w takim przypadku sąd może zadecydować nałożeniu zakazu prowadzenia pojazdów.

Nowe mandaty: jakie kary jeszcze czekają na kierowców?

• Najważniejszą zmianą będzie wprowadzenie grzywny w sytuacjach ekstremalnych wynoszącej nawet 30 tys. zł
• Najwyższy mandat jaki będzie mógł wystawić policjant wyniesie 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń nawet 6 tys. zł.
• Funkcjonariusza policji będą mogli karać osoby kryjące sprawcę przekroczenia prędkości mandatem karny wynoszącym nawet 8 tys. zł
• Najniższy mandat za spowodowanie kolizji drogowej, w której ktoś ucierpi będzie wynosić minimum 1,5 tys. zł
• Za jazdę bez uprawnień będzie grozić mandat wynoszący 1,5 tys. zł.
• Za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym zostaniemy ukarani mandatem karnym w wysokości tysiąca zł.
• Za spowodowanie wypadku, w którym ktoś ucierpi pod wpływem alkoholu zostaniemy ukarani mandatem w wysokości minimum 2,5 tys. zł
• Za wjechanie za szlabany kolejowe zapłacimy minimum 2 tys. zł
• Za nieprawidłowe zachowanie wobec pieszych będzie grozić mandat w wysokości minimum 1,5 tys. zł.

Rewolucja w systemie karania kierowców: system podwójnych kar

O ile wyższe mandaty wpływają na wyobraźnie i sprawią, że część kierowców dwa razy pomyśli zanim wsiądzie za kółko, to możemy spodziewać się, że wyższe kary nie przekonają wszystkich kierowców do zdjęcia nogi z gazu. W związku z tym rząd przygotował zmianę w prawie, która jeszcze dotkliwiej będzie karać piratów drogowych – mowa o systemie podwójnych kar. Pierwsze przewinienie będzie karane podstawowym mandatem (np. opisane taryfikatorem powyżej). Osoby, które ponownie zostaną złapane na tym samym przewinieniu w ciągu dwóch lat od pierwszej kary, będą karane zdecydowanie dotkliwiej. W dużym skrócie chodzi o to, że jeśli kierowca zostanie złapany na przekroczeniu dozwolonego limitu prędkości maksymalnej o ponad 30 km./h, to za pierwszym razem zapłaci mandaty karny w wysokości 800 zł, a za drugim już 1600 zł.