Najdroższe motocykle świata: Te maszyny są jak jeżdżące skarbce. Nasza lista TOP 8

Ile mogą być warte motocykle? Tak naprawdę tyle, ile ktoś będzie chętny za nie zapłacić. Czasami sumy są po prostu bajońskie, innym zaś razem całkowicie wyrwane z kosmosu. Oto nasz ranking najdroższych motocykli świata. Który z nich chciałbyś lub chciałabyś postawić w swoim garażu? Oto nasza lista TOP 8 najdroższych motocykli świata.

Motocykle bywają ekonomicznym środkiem transportu, bywają marzeniem na które musimy poczekać, czasami jednak są naprawdę drogie, a wręcz niedostępne. Sprzęty, które chcielibyśmy Wam pokazać w tym artykule to maszyny, o których nawet nie marzymy. To najdroższe motocykle znajdujące się na naszej planecie!

Informacji o tych maszynach nie znajdziesz w jednym miejscu. Pochodzą one z różnych źródeł i miejsc w sieci, bo tak drogie i unikatowe maszyny to prawdziwe mechaniczne skarbonki. Brzydzimy się snobizmem i budowaniem swojego statusu na posiadanych dobrach, nie mniej wizja posiadania choć jednego z tak unikatowych jednośladów siłą rzeczy sprawia, że można na chwilę odpłynąć i zwyczajnie się rozmarzyć. Tylko czy taki Neiman Marcus Limited Edition Fighter pasowałby do wystroju w moim “living roomie”?

1. Ducati Desmosedici D16RR

Honda RC-213V nie jest pierwszym motocyklem wyrwanym z toru wyścigowego, którym można legalnie jeździć po ulicach. Pierwsze w nowożytnej erze było Ducati Desmosedici D16RR, które zadebiutowało w 2008 roku . Co prawda jego podstawowa wersja kosztowała wtedy zaledwie jakieś 72 tysiące dolarów, ale wystarczyło dorzucić taczkę ekstrasów i już robiło się znacznie ciekawiej.  Swego czasu znałem kogoś, kto znał kogoś, kto jeździł takim sprzętem po Wrocławiu. Podobno Jego Desmosedici zginęło w starciu z Polonezem na jednym ze skrzyżowań. Ubezpieczalnia z pewnością była zachwycona tym faktem. Ostatnio wypłynęła na sprzedaż kolejna sztuka pochodząca z polskiego salonu i sygnowana numerem 11. Cena wywoławcza 299 tysięcy złotych.

2. Honda RC213 V-S

Nasz ranking zaczynamy od nieco przyziemnej, bo dostępnej w większej ilości maszyny, a mimo to wyrwanej z kosmosu, a dodatkowo niemal żywcem z boxu startującego w MotoGP teamu Repsol Honda. Oto Honda RC-213V w wersji z drogową homologacją, która pozwala tym wyścigowym bolidem poruszać się po drogach publicznych. Fajnie? Sto razy bardziej niż fajnie! Oczywiście o ile ktoś ma ok. 185,000 sztuk biletów amerykańskiego banku. Sprzęt stworzony przez ekipę HRC – tę samą, która przygotowuje najnowsze wcielenie wyścigówki Marca Marqueza! Litr pojemności, silnik V4 – 90 stopni i waga 160 kg. Moc? Zabójcza!

3. Testa Stretta NCR Macchia Nera

Jeśli ktoś jest zaznajomiony z nazwiskiem Aldo Drudi, ten wie, że tanio nie będzie. Ten projektant tworzy rzeczy równie piękne co drogie. Przykładem jest ten motocykl, czyli Testa Stretta NCR Macchia Nera. Ultralekki, bo ważący zaledwie 145 kg sprzęt jest napędzany stuningowanym silnikiem z Ducati Desmosedici. Stosunek mocy do wagi? I tak gorszy niż ceny do mocy. Za Macchia Nera w ściśle limitowanej edycji, trzeba było wyłożyć 225 tysięcy dolców. Karbonowe tarcze hamulcowe i zaiweszenie rodem z torowej wyścigówki to swoisty cremé de la cremé. Czy motocykl jest jeszcze dostępny? Zapewne nie.

4. Ecosse Founder’s Edition Ti XX

Podobno samo zaprojektowanie i stworzenie jego w pełni tytanowej ramy zajęło jego twórcom prawie 1300 godzin, a całość projektu pochłonęła 1700. Doładowany silnik o pojemności 2100 cm³ generuje aż 225 KM i ogromną ilość momentu. Całości dopełnia zawieszenie Öhlins rodem z maszyn MotoGP z karbonowo ceramicznymi tarczami hamulcowymi, lub wypasionymi stalówkami oraz fakt, że nadwozie może być w pełni dostosowane do twoich preferencji. Takie rzeczy tylko w Ecosse! Cena? Bagatela 300 tysięcy amerykańskich banknotów.

 

5. Nehmesis

Nehmesis to nic innego jak pokryty złotem customowy chopper zbudowany przez znanego w kręgach motocyklowego customizingu Sama Nehme. Wszystko co ma dwa koła i silnik, a Sam tego dotknie, obraca się w załoto. Tym razem stało się tak dosłownie, zbudowana przez twórcę poczwaropodobna maszyna została pokryta szczerym złotem. Sprzęt został zaprezentowany w 2007 roku, a jego wartość, łacznie z robocizną została wyceniona na gdzieś pomiędzy 400,000, a pół miliona dolarów, co wtedy stanowiło jeszcze większą wartość niż obecnie! Podobno same powłoki chromu, a szczególności złota są warte około 25 tysięcy baksów. Kolejne tyle warte są same koła. Podobno Sam Nehme nie zamierza nigdy sprzedać tej maszyny, ale zawsze możecię próbować ponegocjować…

6. Vincent Black Lightning

Motocykl oryginalnie znany jako Vincent HRD. Został wypuszczony na rynek w 1948 roku w ilości zaledwie 33 sztuk. Podobno do dziś przetrwało zalediwe 19 sztuk tych maszyn. W momencie jego premiery był to podobno najszybszy motocykl ever. Rozpędzał się do prędkości wyższych niż sportowe samochody Jaguara w tych czasach. Motocykl w stanie kolekcjonerskich wyceniany jest na 400 tysięcy dolarów, ale sztuka pochądząca z Australii, na której ścigał się Tony MacAlpine, a później Jack Ehret pobił australijski rekord prędkości wynoszący 141,5 mili na godzinę, została sprzedana na jednej z aukcji za niemal milion dolarów amerykańskich! Patrząc na rozmach produkcyjny, jesteśmy w stanie w to uwierzyć. Black Lightning czasami mylony jest z motocyklem Vincent Black Shadow, który napędza litrowa V4-ka. Ten z resztą też do tanich nie należy, bo kosztuje obecnie więcej niż wycenione było wpsomniane Ducati Desmosedici w podstawowej wersji.

Najgorsze motocykle świata: tych jednośladów się wystrzegaj. Czarna lista TOP9

7. AJS Porcupine E90

AJS to znany i ceniony niegdyś producent motocykli z Wolverhampton w Anglii. Marka tworzyła piękne i szybkie jednoślady z powodzeniem od 1909 roku. Niestety historyczna zwiercuha położyła kres tej legendzie, co też wpłynęło znacząco na ceny zachowanych egzempalrzy ze znakiem AJS na zbiorniku paliwa. Najlepszym tego przykładem Jest model Procupine E90. Porcupine czyli jeżozwierz, to motocykl, który powstał w zaledwie czterech egzemplarzach w 1949 roku. Na jednym z nich Les Graham wygrał nawet mistrzostwa świata. Dodajmy te dwa fakty i okaże się, że wystawiony na sprzedaż AJS Porcupine E90 może zostać wyceniony bardzo, bardzo wysoko. Motocykl został sprzedany za 7 milionów dolarów!

9. Neiman Marcus Limited Edition Fighter

Najdroższym motocyklem o jakim słyszał świat jest obecnie Neiman Marcus Limited Edition Fighter. Motocykl, który został sprzedany na ultra prestiżowej aukcji za szalone i niebotyczne 11 milionów dolarów! Nie stoi za nim żadna z bogatych historii, nie jest nawet w kilku procentach zabytkiem, ani też nie dosiadał go żaden celebryta. To po prostu jeszcze bardziej limitowana edycja limitowanego już fabrycznie P-51 Combat Fighter ekscentrycznej marki Confederate Motorcycles. Neiman Marcus to amerykańska sieć luksusowych domów towarowych, więc gdy zdecydowała się wystawić motocykl na aukcję, spotkało się to z ogromnym zaintersowaniem ze strony mediów, a cena momentalnie poszybowała przez galaktykę próżności. Oryginalny w formie motocykl został wystawiony za 110 000 dolarów, ale ostatecznie sprzedany za 11 milionów dolarów. Neiman Marcus Limited Edition Fighter to wiec oficjalnie najdroższy motocykl na świecie! Ciekawe czy jego obecny właściciel w ogóle na nim usiadł? Ten sprzęt potwierdza wysnutą we wstępie tezę, że motocykl może być tyle warty, za ile ktoś będzie skłonny go kupić. W tym wypadku to z pewnością czysty snobizm, ale kto bogatemu zabroni…