Mój Kymco New Dink 50

3 lata, tyle zbierałem się do zakupu skutera. Zawsze coś powodowało, że odkładałem tę decyzję. Nowy czy używany, wybór padł na skuter z salonu i  po uzbieraniu odpowiedniej sumy, przeczytaniu miliona opinii zakupiłem Kymco New Dink 50.

5 min po tym jak wyjechałem z salonu nową bestią zaczął padać śnieg:) Zdołałem przejechać ok 15 km i z racji tego, że marny ze mnie kierowca (mam nadzieję , że tylko na razie) zajechałem pod blok. I tak mija 3 dzień jak pada i co najgorsze najbliższe dni nie zapowiadają się lepiej, a skuter grzeczne czeka pod plandeką. No nic, mam nadzieję, że to już ostatni atak zimy i za kilka dni będą mógł się cieszyć zakupem.

Jest to dla mnie niezła zajawka i postaram się informować jak mi idą w postępy w nauce, co mnie ciekawego spotkało i jakie trasy udało mi zwiedzić

Fot.: Skuterowo.com

Inne publikacje na ten temat:

12 opinii

  1. Witamy kolejnego zapaleńca:) Z jakiej dzielnicy jesteś? Mam nadzieję że kiedyś spotkamy się tak sobie pojeździć. Oby maszynka dobrze się sprawowała. Ale to przecież KYMCO :)

  2. Hugo, od 6 miesięcy mieszkam na Białołęce, a dokładnie na Zielonej Białołęce więc do Centrum trochę mam:) teraz tylko czekam na poprawę pogody:)

  3. A ja pochodzę z Bródna,teraz mieszkam w Grójcu. Ale jak coś to myślę że nie będzie problemu ze spotkaniem:)

  4. Witam wszystkich serdecznie. Podniosę Wam trochę średnią wieku na forum ;-) Jestem z rocznika ’73 i od kilku dni cieszę się ze skuterka Kymco ND 50 z 2004 roku. Sprzęt ma ok 11k km przebiegu /na liczniku/ stan… hmmm chyba dość dobry, pewnie wyjdzie w praniu. Czy ktoś z Was dysponuje lub może zeskanować swoją instrukcję obsługi do pliku i mi podesłać ?

    Z góry dzięki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button