KTM 490 Adventure. Podróżniczy kozak na kategorię A2? To naprawdę się dzieje!

Czy KTM szykuje prawdziwą rewolucję w swoim katalogu? Wszystko wskazuje na to, że tak i już niedługo zobaczymy model KTM 490 Adventure, a więc motocykl stworzony do offroadowej turystyki dla początkujących i nie tylko!

Tak naprawdę nikogo nie powinien dziwić ruch KTMa, gdyż słupki sprzedażowe liderów segmentu nie kłamią. Pięćsetki Benelli oraz Hondy sprzedają się znakomicie. Teraz o swój kawałek tortu powalczą również Austriacy.

KTM 490 Adventure. W dwóch cylindrach tkwi siła!

Można by pomyśleć, że KTM wykorzysta już istniejący silnik o pojemności 500 cm3 (znany z modelu EXC) i wsadzi go do swojego turystyka. To była by najprostsza droga do osiągnięcia rynkowej… klapy. Oczywiście, jednocylindrowe turystyki enduro mają sporo zalet i kiedyś były niezwykle popularne, dzisiaj jednak klient jest nieco inny, a same motocykle rzadziej zaglądają w ciężki teren, stąd potrzeba stworzenia silnika dwucylindrowego. Zresztą dwucylindrowa jednostka napędowa może być również sercem dla modelu 490 Duke.

KTM 490 Adventure
Czy KTM 490 Adventure będzie wyglądać jak skrzyżowanie 390 i 790?

Zarówno Benelli w swoim TRK 502X oraz Honda w CB 500X wykorzystują silniki dwucylindrowe. Jeśli do tej wesołej gromady dołączy KTM, to przyszłość maluje się nam w bardzo kolorowych barwach.

Najważniejsze jednak, że nie mówimy już tylko o przeciekach i plotkach, a o faktach. O pracach nad nowym motocyklem poinformował sam szef KTM, Stefan Pierer. W rozmowie z mediami Pirer zapewnił dziennikarzy, że nowy model pojawi się w sprzedaży w roku 2022, a więc jego premiery możemy spodziewać się już jesienią tego roku.

KTM 490 Adventure. Motocykl na kategorię A2?

Wiemy na pewno, że za produkcję nowej jednostki napędowej będzie odpowiedzialny jeden z podmiotów, z którymi współpracuje KTM: Bajaj lub CF Moto. Obie firmy to znani i szanowani producenci motocykli, którzy są w stanie zapewnić jakość produkcji na najwyższym poziomie. Według przecieków nowy silnik będzie dostępny w dwóch wersjach: 60-konnej oraz 48-konnej dla prawo jazdy kategorii A2.

Uruchomienie produkcji nadwozia oraz silnika do KTM 490 Adventure najprawdopodobniej będzie równoznaczne z rozpoczęciem produkcji modelu Duke 490 oraz Nordena 500 (501?) oraz Svartpilena 500 (501?). Tak przynajmniej przypuszczamy. Wielce prawdopodobne, że zanim do sprzedaży trafi KTM 490 Adventure, będziemy mogli cieszyć się obecnością na rynku modelu 490 Duke. Do tej pory to Duke pojawiał się jako pierwszy.

KTM 490 Adventure. Biznesowy obowiązek

Otworzenie tej karty w historii marki KTM może okazać się bardzo opłacalne dla austriackiego producenta. Klasa 500 staje się za sprawą niezłych osiągów, niskiej masy i łatwości prowadzenia coraz bardziej popularna, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Warto również zaznaczyć, że jeśli KTM zaproponuje klientom wersję R, a więc motocykl przygotowany pod kątem silnika, ergonomii oraz zawieszenia do jazdy w ostrym terenie, to już niebawem możemy być świadkami wybuchu offroadowo-adventurowej bomby. Jeśli tak się stanie, to osobiście będę się rozpychać łokciami w kolejce za testówką.

Jak znam życie, to nawet jak nie będzie R-ki to i tak będę z całych sił walczyć o testówkę. 390-tka zrobiła na mnie ogromne wrażenie!

 

 

Tobiasz Kukieła

Dziennikarz motoryzacyjny, fotograf, reportażysta. Na motocyklach jeździ od dzieciaka i cały czas odczuwa potrzebę rozwijania swoich umiejętności jeździeckich. Jest złomiarzem z powołania - zdecydowanie częściej kupuje motocykle niż je sprzedaje. Czy to jego problem?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button