Jest robota: Dołącz do redakcji Jednoślad.pl

Potrafisz pisać po polsku? Chcesz tworzyć treści o tym czym się pasjonujesz? W takim razie możesz dołączyć do ekipy Jednoślad.pl jako redaktor sekcji Wiadomości oraz Motocykle.

Zbliża się sezon 2016, pełen wyzwań dla naszej redakcji. Dynamiczny rozwój to wynik nie tylko pasji, ale także determinacji i zaangażowania. Właśnie tych cech szukamy Wśród Was.

Wyślij swoje CV, jeśli:

1. Chcesz i potrafisz pisać o motocyklach.
2. Pasjonujesz się motocyklizmem.
3. Umisz odróżnić kolektor ssący od wydechowego.
4. Chcesz testować nowe motocykle.
5. Posiadasz portfolio swoich dotychczasowych artykułów.
6. Jesteś samodzielny, kreatywny i zaangażowany w to co robisz.
7. Posiadasz prawo jazdy kat. A.
8. Potrafisz znaleźć błąd w tym ogłoszeniu.

Czekamy na Twoje zgłoszenie. Wyślij je na [email protected] załączając także swoje dotychczasowe prace.

Ania Grzelak

Kobieta o nietypowej pasji. Mając trzynastkę na karku jeździła klasycznym Simsonem. W wieku 18 lat kupiła pierwsze 650 ccm. Jej garaż to cały przekrój segmentów od małego skutera, przez maxi Burgman po klasycznego nakeda.

26 opinii

  1. błędy są dwa.
    Pierwszy jest merytoryczny/nomenklaturowy – kolektor nie jest ssący tylko dolotowy (intake). W silnikach turbo panuje tam nadciśnienie i nie ma mowy o ssaniu przez ten element.
    Drugiego nie umim znaleźć.

  2. Czytałem i błąd jaki znalazłem to ten wyżej bo co do kolektora to;
    Kolektor ssący – przewód wykonany z metalu bądź tworzywa sztucznego podłączany do głowicy w silniku, służący do doprowadzenia powietrza lub mieszanki paliwowej do cylindra. Konstrukcja kolektorów ssących bywa różna. Można ją podzielić ze względu na liczbę rur zależnej od liczby cylindrów, sposób zasilania silnika, miejsce usytuowania gaźnika i układu wtrysku paliwa.

  3. proszę cię nie leć tu wikipedią.
    Kolektor ssący to ma stacja uzdatniania wody albo inna pompa. Kolektor dolotowy jest częścią układu dolotowego a nie układu ssącego.

  4. w przypadku zaworów jest już jak piszesz a w przypadku kolektora w silniku spalinowym jeszcze nie. Być może błąd się trwali i stanie się kanonem. jak z kopką, kopnikiem czy jeszcze inną jednostką chorobową. Lepsze że angielskiej nomenklaturze (najpopularniejszej) są zawory dolotowe i wydechowe (INtake/INlet i EXhaust).
    Zawory ssące należy zostawić pompom i ich jednokierunkowym zaworom po stronie ssącej pompy.

  5. Jak mnie czsami wk…. za jak za wszelą cene chcesz udowodnić swoją rację,że miliard ludzi się myli a wombat nie,i porównywanie w tym przypadku akcji z kopka jest nie adekwatne,posilkujesz się tlumaczeniem z ang;
    http://www.1a.biz.pl/tlumaczenie/?sl_chm=intake%20manifold&id_chm=1918450
    jest tam ssący?ku,,a jest,i w 1000 sklepach tez tak sie nazywa ale trzeba by to zmienić na dolotowy no bo przecież Pan Wombat twierdzi inaczej i jeszcze wmawia innym ze tak jest.

  6. Czepiacie się pierdół. Czy ktoś powie ssący czy dolotowy to wiemy o co chodzi, niepotrzebna dyskusja. Tak się już utrwaliło i kropka.

  7. to że jest w 1000 sklepach to nie argument na to że to właściwa nazwa tylko na to że często jest tak nazywany i ludzie go pod tą nazwą szukają. Wiec idiotyzmem ze strony sprzedawców by było go pod ta nazwą nie umieszczać.
    Kranik podciśnieniowy bardzo często można znaleźć jako ^pompe paliwa^ i też w 1000 miejsc.
    ^Kopke^ też już można kupić swobodnie.
    ^Wydech^ takiej czy innej firmy też już można kupić tylko jak nie zobaczysz zdjęcia to nie wiesz czy autor ma na myśli kompletny układ, kolektor wydechowy czy tłumik końcowy. Nazwa potoczna, powszechnie rozumiana ale niekoniecznie właściwa lub precyzyjna.
    ^Rolki^ dr. pulley to też rolki choć wcale nie są okrągłe. To co jest w wariatorze i ma kształt rolek nazywa się odważnikami wariatora bez względu na kształt – i wtedy zawsze to oddaje charakter przedmiotu.
    Akurat kolektor ssący mało mi spędza sen z powiek ale skoro cie to Paci denerwuje to chętnie temat pociągnę :).
    W przypadku jednocylindrowego silnika trudno w ogóle mówić o kolektorze bo ideą kolektora jest wielokrotne powielenie funkcjonalności (kolekcja) – zasilanie w mieszankę/powietrze kilku cylindrów z jednego miejsca lub odbiór spalin z kilku miejsc i zbieranie je w jedno.
    W silniku minimum 2-cylindrowym z jedną przepustnicą i potem rozdzieleniem strugi na dwa cylindry dopiero można mówić o kolektorze. W takim samym silniku z dwoma gaźnikami lub ITB kolektora nie ma. Są najwyżej króćce dolotowe – u nas też nazywane kolektorami.
    Skoro pytanie miało być podchwytliwe i zawierać błędy – to wskazałem te co znalazłem. Akurat więcej niż autor(ka) zamierzał umieścić. I tylko dlatego.
    [img]http://thumbs.dreamstime.com/z/ch%C5%82opiec-kresk%C3%B3wka-klejenie-jego-j%C4%99zor-19414198.jpg[/img]

  8. W gruncie rzeczy króciec też jest nazywany kolektorem ssącym (potocznie, ale się przyjęło).
    Ktoś chętny/a na współpracę z jednośladem? 😀

  9. Nie denerwuje mnie temat kolektora,Ty mnie wkórwiasz już od dłuzszego czasu tylko tego nie mowie ze względu na innych ale też ci panie nieomylny dupy nie zamierzam lizać bo jak pamietasz ty z tąd spier…. a ja zostalem na placu boju i nie dałem dupy unosząc się dumą waląc focha na forum jak ty aby jasnie pana prosić o powrót.Na koniec ja ci w droge nie wchodze wiec i ty mi nie wchodź,a jak po kimś niesłusznie będziesz jechał bo używa języka potocznego [kopka] to cie zjebie jak bura suke bez wzgledu na konsekwencje jakie wyciagnie mod i Leszek wobec mnie,Paniał

  10. paci napisał:

    Nie denerwuje mnie temat kolektora,Ty mnie wkórwiasz już od dłuzszego czasu tylko tego nie mowie ze względu na innych ale też ci panie nieomylny dupy nie zamierzam lizać bo jak pamietasz ty z tąd spier…. a ja zostalem na placu boju i nie dałem dupy unosząc się dumą waląc focha na forum jak ty aby jasnie pana prosić o powrót.Na koniec ja ci w droge nie wchodze wiec i ty mi nie wchodź,a jak po kimś niesłusznie będziesz jechał bo używa języka potocznego [kopka] to cie zjebie jak bura suke bez wzgledu na konsekwencje jakie wyciagnie mod i Leszek wobec mnie,Paniał

    Paniał.
    Tylko to że ty zostałeś miało mniejszy skutek niż to że ja se pojszłem. Własnie dlatego że był głośny foch i zadyma zaszły zmiany.

  11. naprawde nic nie czaisz z tamtej sytuacji? szkoda.
    W każdym razie strasznie przepraszam ciebie i innych urażonych. Trudny mam charakter ale trafia to do mnie jak ktoś mi to wytyka – zwłaszcza kiedy w zasadzie ma racje.
    Wiec teraz sie głupio nie zachowuj i focha (bez sensu) nie strzelaj bo sprawa nie jest tego warta.

  12. Zulus bo ja akurat uważam że nie ma sensu się kłócić o takie pierdoły. Kopka ,wydech czy korektor. Ta nieco starsza część forum myślę że doskonale potrafi określić konkretną część, natomiast są ludzie których mechanika nie interesuje i tłumaczenie z czego składa się układ wydechowy, hamulcowy czy dolotowy powietrza nie ma najmniejszego sensu,bo i tak nie zainteresuje go to i dalej będzie powtarzał ogólnie znane pojęcia. Czy to kopka czy element mechanizmu rozruchu nożnego to wiemy w czym rzecz.

  13. Racja. Ale jest też druga strona medalu. Jak komuś na takiej czy innej uczeni technicznej wpajano przez kilka lat odpowiednie nazewnictwo, rozliczano z niego.. itd to czasem uszy krwawią. Miejcie litość i zrozumcie.
    Kiedyś na jakimś forum w regulaminie tego forum był punkt że forum służy też oprócz wymiany informacji do podnoszenia tzw ^kultury technicznej^ czyli że pełni funkcje edukacyjne. Uważam że to fajna zasada a od administracji/moderacji/redakcji powinno się wymagać większego przygotowania merytorycznego niż przeciętny user forum – co nie oznacza że nie ma userów co maja w głowie więcej niż cała redakcja tego czy tamtego portalu.
    I nie chodzi o to żeby wszystkich na siłę zmuszać to absolutnego puryzmu językowego i sztywnego nazewnictwa tylko żeby zaznaczać że pewne rzeczy mają swoje precyzyjne nazwy. Jak komuś zostanie w głowie – to super. Jak nie zostanie – to świat się też nie zawali.
    Ludzi którzy podobno ^wiedzą w czym rzecz^ chyba często spotykam w warsztatach. Często nazywają ich mechanikami. A potem jest dużo problemów żeby się jednak dowiedzieć w czym rzecz była – i to poprawić. Wiec do tego że ^wszyscy widzą w czym rzecz^ to ja mam silnie ograniczone zaufanie.
    Więc wole/musze/czuje że powiniennem zwracać uwagę na takie rzeczy nawet mimo ogólnie merytorycznie poprawnej treści. Nawet jeżeli ktoś powie że się przypierdzielam lub mnie za to obluzga. Taka rola moja i taki jej urok.

  14. Przypierdzielasz się, bo jesteś starym zgredem 🙂
    A już zupełnie serio, to jest jednak granica między ^naprostowaniem^ małolata, a doprowadzeniem do sytuacji, że pójdą stąd w cholerę, bo dostają tylko po łapach (zamiast pomocy). Nie możemy – Panowie – zapominać dla kogo jest to forum.

  15. Gdzieś tam jest. Tylko ta granica to sprawa indywidualna. Sam zdajesz sobie sprawę że trudno pomóc człowiekowi tak niepiśmiennemu że nawet nie umie wyartykułować w czym ma problem.
    jak widzisz szanse na pomoc/rade -to pomagasz. A jak widzisz że grunt jałowy (choć w potrzebie) to najwyżej można klocka postawić o finezyjnym kształcie – bo cokolwiek innego to strata czasu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button