Dzisiaj zabieram Was do Łodzi na pokaz mody motocyklowej i konferencję Inter Motors. Po dojechaniu na miejsce doznałem szoku. Wybieg, scena, motocykle, lasery i kobiety. Zapowiada się naprawdę nieźle.
Prezentacja zaczęła się od francuskiej marki odzieży Ixon. Przedstawiciel producenta tłumaczył także jak ważną rolą dla projektantów jest dostarczanie ciuchów i butów nie tylko bezpiecznych, ale też dobrze wyglądających, komfortowych i praktycznych. Sam miałem okazję się o tym przekonać w poprzednim sezonie.
Potem przeszliśmy do kasków – Nolan nie tylko pokazał bieżącą kolekcję, ale też mieliśmy okazję dowiedzieć się nieco o genezie firmy i ogromnej dbałości o bezpieczeństwo każdego jednego modelu. Nie ma co ukrywać – kaski Nolana prezentują się genialnie i dostarczają mnóstwo komfortu na motocyklu.
Chwilę później wróciliśmy do ciuchów – na wybiegu Macna – marka, która już chyba na dobre rozgościła się w Polsce. Po tej prezentacji doszedłem do wniosku, że firma robi naprawdę fajne tekstylia i chyba powinienem zapisać się na listę zainteresowanych testami. Byłoby fajnie.
Następną marką jest Falco, które produkuje buty motocyklowe. Mają szeroką kolekcję, jednak mi najbardziej przypadły linie miejskie. Lubię snickersy, które wyglądają jak “cywilne” obuwie do chodzenia na codzień. Oczywiście to nie oznacza, że Falco nie ma rozbudowanej kolekcji butów szosowych, sportowych, ADV czy turystycznych. W swoim portfolio mają tego sporo w kilku różnych przedziałach cenowych. Spoko towar.
Męska część widowni chyba najlepiej wspomina wstęp do prezentacji Alpinestars. A tak serio – Alpine to marka z ogromnymi tradycjami, doświadczeniem i zaangażowaniem w sport. To przekuwa się oczywiście na jakość, a także na szerokość gamy produktów. Tutaj znajdzie coś dla siebie absolutnie każdy motocyklista. Od motorowerzysty po profesjonalnego zawodnika. Mają rozmach… Włosi.
Na imprezie Inter Motors pokazał też marki własne – kaski Ispido i ciuchy Adrenaline. Ich twórcy podkreślali, że mimo niskiej ceny priorytetem jest jakość, dobór najlepszych materiałów i fabryk. To mają być rzeczy zarówno dla początkujących, jak i dla tych, którzy nie chcą wydawać grubej kasy na zakup ubrania. W poprzednim sezonie jeździłem w kurtce tej marki przez cały okrągły rok i dlatego wierzę w te zapewnienia. Z całej kolekcji Adrenaline i Ispido macie do wyboru modele damskie, męskie, turystyczne, skuterowe, sportowe, czarne i różowe. Jest tego trochę.
Ostatnią marką tego dnia był Shark, dobrze znany już w Polsce producent kasków. Powiem Wam, że stylistycznie chyba najbardziej mi się podobają. Marka ma fajne pomysły na desing i malowania. Przy tym cena nie jest zabójcza dla polskiego motocyklisty.
Cała impreza prawie 8 godzin i naprawdę zrobiła wrażenie. Nie chodzi tutaj tylko o same produkty, ale także o niesamowitą organizację, scenariusz i realizację. Nad całością pracowały dziesiątki ludzi. Inter Motors już niemal na sam koniec mocno podkreślił liczne zmiany w strukturze firmy, co w wyraźny sposób przekłada się na jeszcze lepszą jakość obsługi, szerszy asortyment i lepsze ceny. Jakie jeszcze ma płynąć tego spotkanie przesłanie do motocyklistów? Jarosław Miernik z Dyrektor Inter Motors podkreślił, iż “jedyną stałą w Inter Motors są zmiany”.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Trzymamy kciuki. Zapomniałbym – na koniec zjawił się też Maciej Stuhr co było aperitifem przez kolacją. Posłuchaliśmy fajnych historii, jakich nie widzieliśmy już w telewizji. Mnie też miło było Was wszystkich spotkać na Jednoślad.pl.
