Okazuje się, że zagraniczne prawo jazdy nie chroni przed karą. Policjanci z Milicza zatrzymali dokument mieszkańcowi Londynu, który przekroczył prędkość o prawie 90 km/h. Nie ominie go też wysoka grzywna.
Kierowca z Londynu na terenie zabudowanym jechał o 87 km/h za szybko. Nie zwracał również uwagi na zakaz wyprzedzania. Został złapany na gorącym uczynku, a jego wyczyny nagrał wideorejestrator policjantów z Milicza. Momentami kierowca jechał ponad 150 km/h, a gdy wjechał na teren zabudowany zaledwie nieznacznie zdjął nogę z gazu. Między domami gnał aż 137 km/h.
34-letniemu mieszkańcowi Londynu zatrzymano angielskie prawo jazdy. W zamian mężczyzna otrzymał od policjantów pokwitowanie, które pozwoliło mu na dalszą jazdę. Jednak tylko na okres do 72 godzin. Piratowi drogowemu grozi też wysoka grzywna.