Rząd planuje 10-krotną podwyżkę mandatów. Kara będzie wynosić nawet 5 tys. zł!

Mandat do 5 tys. zł. Nadchodzą drastyczne podwyżki mandatów?

W skrócie
  • Premier rządu Mateusz Morawiecki wystosował do swoich resortów pismo w sprawie podniesienia mandatów za łamanie prawa drogowego (i nie tylko).
  • Po zmianach mandaty karne mogłyby wzrosnąć nawet 10-krotnie!
  • Zaśmiecanie dróg, skwerków, placów oraz przestrzeni użyteczności publicznej to prawdziwa plaga.
  • Więcej informacji ze świata motocykli znajdziesz na naszej stronie: jednoslad.pl

Mandat nawet do 5 tys. zł za łamanie przez kierowców przepisów – takich zmian chce premier Mateusz Morawiecki. Pismo z propozycją zmian trafiło do poszczególnych ministerstw.

Premier od jakiegoś czasu coraz głośniej mówi o tym, że mandaty za łamanie przepisów drogowych są zbyt niskie, a on sam poczuwa się do szybkiej zmiany tego stanu rzeczy. Pierwsze ruchy związane z podniesieniem kwot jakie mieliby płacić kierowcy za łamanie prawa, wykonał już w roku 2019 – wtedy zaproponował, aby wysokość kary uzależniona była od np. wartości samochodu jakim porusza się osoba łamiąca przepisy. Szczęśliwie dla nas, nic z tego nie wyszło.

Gdy ktoś jedzie Lamborghini czy Ferrari, to kara powinna być proporcjonalna

– tłumaczył Mateusz Morawiecki swoje działanie w listopadzie 2019 roku.

Koniec, końców zmian nie udało się wprowadzić, co jest całkiem rozsądne dla wymiaru sprawiedliwości oraz obywateli. Pamiętajmy, że wielu z nas porusza się po drogach pojazdami, które nie należą do nas: to auta firmowe, leasingowe czy zwyczajnie pożyczone. Do zakładanej zmiany w prawie nie doszło, ale rządowi udało się podnieść maksymalną stawkę mandatu.

Zmiany w prawie. Za łamanie tych przepisów zapłacimy nawet 10-krotnie większą karę?

Tym razem premier zaproponował swoim ministrom (resortowi sprawiedliwości, spraw wewnętrznych, administracji oraz infrastruktury) podniesienie maksymalnej kary dla osób, które łamią przepisy drogowe. Po zamianach mandat miałby wynosić nawet 5 tysięcy złotych!

Dotkliwsze kary finansowe miałyby dotknąć nie tylko kierowców, ale wszystkich osób, które zanieczyszczają drogi, ulice, place zabaw, skwerki, chodniki, trawniki czy obszary zielone. Co prawa w ostatnich latach sporo się zmieniło w tej kwestii, ale trzeba jasno powiedzieć, że w tej materii musimy jako naród jeszcze wiele poprawić. Czy wyższe kary finansowe wpłyną na to pozytywnie? Cóż, bez odpowiedniej edukacji, śmiemy wątpić.

Obecnie tekst regulujący powyższy problem brzmi:

Art. 145: Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.

Tak mógłby brzmieć ten zapis po zmianach:

Art. 145. Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny od 300 złotych do 5000 albo karze nagany.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Jak widzicie, obecnie policja lub straż miejska może ukarać osobę zaśmiecającą pas jezdni, np. poprzez wyrzucenie przez okno samochodu papierosa, śmieci, opakowań po jedzeniu, mandatem w wysokości do 500 zł lub karą nagany. Po zmianach, mandat miałby wynosić od 300 zł, a w skrajnych sytuacjach kończyć się nawet na 5 tys. zł!

 

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button