Synoptycy dość zgodnie zapowiadają, że Święta Bożego Narodzenia 2017 – zwłaszcza w Wigilię – będą pełne śniegu. Z drugiej jednak strony, w zależności od rejonu Polski, mogą pojawić się mocne podmuchy wiatru, ocieplenie, a finalnie nawet deszcz.
Marzycie o pełnych śniegu Świętach 2017, jednoczęściowym stroju narciarskim i Wham! w słuchawkach? Cóż, z tym trzeba się pospieszyć. Synoptycy, z przeróżnych źródeł (a sprawdziłem tego całkiem sporo), zapowiadają, że w najbliższy weekend 23-24.12 można oczekiwać sporych opadów śniegu w całej Polsce. Stąd Wigilia 2017 powinna być pełna śniegu. Temperatury mają wahać się od kilku stopni na minusie na wschodzie kraju, do minimalnie dodatnich temperatur na zachodzie.
Niestety, już pierwszego dnia Świąt w całej Polsce mocne ocieplenie. Synoptycy sugerują nawet kilka stopni na plusie i opady deszczu. Najcieplej ma być na Pomorzu, tam też może mocno wiać.
Co więcej, pod koniec przyszłego tygodnia ma być nawet do 8 stopni na plusie. Oznacza to oczywiście najgorsze możliwe warunki pogodowe – topniejący śnieg i wszechobecny brud.
Osobiście uważam, że ufanie długoterminowym prognozom można porównać do, ot na przykład, prognoz Jasnowidza Jackowskiego:
– Ja mam wrażenie, że zima będzie kapryśna, może być okresowo bardzo ciepła, ale momentami będzie bardzo zimna. Z całą pewnością będzie to jednak aura, która będzie dużo zimniejsza od poprzednich zim. Wydaje mi się, że w tym roku święta Bożego Narodzenia będą białe. A to dlatego, że zima w tym roku będzie właśnie dużo bardziej chłodniejsza od poprzednich. Moim zdaniem, w tym roku będzie prawdziwa zima. Nie będzie to co prawda pora roku z kataklizmami, ale będzie ona bardzo kapryśna – przewiduje Krzysztof Jackowski, jasnowidz, w wypowiedzi dla SE.pl.
W sumie równie konkretne, prawda? U nas za oknem pada śnieg, a u Was?