Najszybszy i najmocniejszy Simson S51 w Polsce. Zdziwisz się ile wyciąga i ile ma mocy!

Chylo Racing stworzył prawdziwego potwora: jego Simson S51 rozpędza się do prędkości nieosiągalnych dla wielu motocykli 125

W skrócie
  • Oto prawdopodobnie najszybszy i najmocniejszy Simson w naszym kraju. Silnik o pojemności 130 cm3 rozwija moc 35 KM, a sam jednoślad rozpędza się do 150 km/h!
  • Motocykl jest dziełem Chylo Racing, a więc pasjonata Piotra Chyla, który zbudował ten sprzęt praktycznie od podstaw.
  • Najszybszy Simson w Polsce zanim stał się obiektem przeróbek i tuningu był po prostu pierwszym motorowerem naszego dzisiejszego bohatera! Niesamowita historia!

O motorowerach Simson napisano już w zasadzie wszystko. Nie będę się tym razem silić na spisywanie kart historii jednego z najlepszych motorowerów świata. Opowiem Wam za to historię o prawdopodobnie najmocniejszym i najszybszym Simsonie S51 W Polsce. Simsonie, o którym usłyszał świat za sprawą Piotrka Chyla znanego szerzej jako ChyloRacing.

Na Piotrka trafiłem w sieci już dłuższy czas temu. Tak naprawdę jestem niemal pewien, że praktycznie każdy kto tylko jako-tako interesuje się motocyklami trafił na filmiki, w których nasz bohater pokazuje za sprawą przeźroczystych elementów jak wygląda praca silnika – to zaskakujące jak ważną rolę edukacyjną mogą pełnić takie projekty – zrozumienie jak pracuje silnik dwusuwowy dla wielu wcale nie jest takie proste.

Najszybszy, a może najbardziej znany Simson?

Z drugiej strony mało kto kiedykolwiek miał szansę widzieć ogień jaki powstaje przy spalaniu silnika dwusuwowego wkręconego w najwyższy rejestr obrotowy. To naprawdę niesamowite. Nie dziwi zatem fakt, że filmy kanału ChyloRacig obejrzały miliony ludzi na całym świecie.

Z drugiej strony każdy kto miał szanse poznać “twórczość” Chylo Racing zauważył, że nie ma tam miejsca na wycieczki skrótem, oszczędności czy amatorszczyznę. Wszystkie elementy prezentowane na filmach wyglądają naprawdę zawodowo, a jakość ich wykonania sprawia, że osobiście zaczynam krzyczeć przez sen i zastanawiać się co w życiu zrobiłem źle, że sam nie jestem w stanie choć raz tak profesjonalnie ogarnąć swojego motocykla (mimo naprawdę szczerych chęci).

Przeczytaj również:

AWO Simson 425. Najpiękniejszy motocykl zza żelaznej kurtyny

W niewielkim serwisie w Biłgoraju przy ul. Polnej powstają cuda i naprawdę nie mam żadnego biznesu żeby sprzedawać Wam kit. Pojechałem na miejsce, bo po prostu bardzo chciałem poznać człowieka od “przeźroczystych silników”. W tzw. międzyczasie zacząłem przygotowywać się do spotkania i głębiej przyjrzałem się twórczości Piotra – mianowicie z filmów wynikało, że jest on twórcą oraz właścicielem jednego z najszybszych Simsonów w Polsce. Zbaraniałem po raz pierwszy.

Najszybszy Simson w Polsce. Tego nie da się opisać

Całe gówniarskie życie zajmowałem się jazdą na polskich motorowerach i motocyklach. Oczywiście, każdy z nas podejmował próby zwiększenia mocy dychawicznie pracujących silników. Najczęściej kończyło się to pogorszeniem właściwości, ale w związku z młodzieńczym obowiązkiem zaklinania rzeczywistości sami się przekonywaliśmy, że jest lepiej. Nie było. Inni mieli większą smykałkę i coś im wychodziło. Mieli do tego dryg, możliwości umysłowe i całą masę zaparcia. Prawdopodobnie jednym z takich gości był i jest Piotrek Chyl, którego Simson dzisiaj jest najszybszym Simsonem w Polsce, a lata temu był po prostu jego pierwszym motocyklem (motorowerem).

Najszybszy Simson w Polsce. Obejrzyj nasz film:

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

 

Pierwsze naprawy, pierwsze przeróbki – to musiało skończyć się zaawansowanym tuningiem. Najpierw miejsce klasycznego cylindra, tłoka i głowicy zajęła 60-tka, potem rozpoczęły się prace związane z kanałami. Dzisiaj Simson Chylo Racing praktycznie nie przypomina oryginału. Właściciel zapewniał mnie, że jedynym oryginalnym elementem, który został w silniku jest mechanizm zmiany biegów oraz zewnętrzne dźwignie (kickstarter oraz dźwignia zmiany biegów).

Najszybszy Simson S51 w Polsce. Najważniejsze informacje:

  1. Simson Chylo Racing posiada silnik o pojemności 130 cm3
  2. Z pojemności z 130 cm3 właścicielowi udało się osiągnąć moc 35 KM
  3. Maksymalna prędkość tego motoroweru wynosi aż 150 km/h!
  4. Żywotność silnika w tej konfiguracji wynosi około 3000 kilometrów.
  5. Zmianie uległ również układ przeniesienia napędu. Simson MTX (Chylo Racing) otrzymał 5-stopniową skrzynie biegów, sportowe sprzęgło i wytrzymalszy napęd.

Chylo Racing i najszybszy Simson w Polsce. Aż 150 km/h!

Kiedy patrzysz na tego potwora od razu widzisz kozacki wydech własnej roboty, widzisz olbrzymi cylinder o pojemności 130 cm3 i jeszcze bardziej monumentalną głowicę, widzisz też sprzęgło – dosłownie, bo znajduje się za przeźroczystą obudową – całość wygląda jak z naprawdę wybujałych wizji świata przyszłości. Szczyptą najważniejszej przyprawy wydaje się jednak blok, a raczej kartery silnika – te zostały wycięte z kawałka aluminium dzięki technologii CNC. Odpowiednie przeprojektowanie i bardzo dokładne wycięcie elementów dało spore możliwości konstruktorowi, który nie tylko upchnął w środku pięciobiegową, zdecydowanie bardziej wytrzymałą skrzynię biegów, nowy wał korbowy, ale i nowe zdecydowanie mocniejsze sprzęgło.

Najszybszy Simson w Polsce - Chylo Racing

Oczywiście gaźnik też jest zupełnie inny. Wszystko jest inne. Wydaje się zatem, że wystarczy dopasować te wszystkie części, skręcić do kupy i cieszyć się mocnym silnikiem Simsona S51. No nie do końca. Przeróbki to początkowo nieustanne strojenie silnika, od ogarnięcia zapłonu przez dopasowanie odpowiedniej ilości paliwa względem powietrza i całościowego zapotrzebowania silnika w dostawy mieszanki, do tego dochodzi dopasowanie odpowiedniego wydechu. Ponadto wszystko dochodzi ustalenie stopnia sprężania. Każda zmiana ma przełożenie na efekt finalny pracy silnika i na jego późniejszą charakterystykę. Dostrojenie takiego silnika byłoby niemożliwe bez hamowni i ogromnej wiedzy. Na szczęście Chylo Racing posiada to i to.

Przeczytaj również:

Najlepszy motorower świata: Simson S51. Historia, opinie, dane techniczne, zdjęcia

Możesz posiadać Simsona S51, który będzie mieć “zaledwie” 20 KM, ale będzie mieć uderzenie z dołu, ale równie dobrze możesz tak jak nasz dzisiejszy bohater tak skonfigurować całość, że Twój Simson praktycznie w ogóle nie będzie jechać z dołu, ale w górnej partii obrotów będzie Ci wyrywać ręce z nadgarstków. To wszystko również wpływa na wytrzymałość pieca. Odciążony silnik o większym dole może być zdolny do pokonania 10/20 tys. kilometrów, a bardzo wyżyłowany piec zdechnie po 3000 kilometrów – wszystko zależy od preferencji.

Simson S51: mocniej się nie da?

Motocykl Chylo Racing to oczywiście najbardziej hardcorowa i demoniczna wersja Simsona: 35 KM i 150 km/h! To robi wrażenie. Owszem, dobrze wytunigowana Aprilia RS 125 ma więcej mocy, ale wszystkim malkontentom przypominam, że wyczynowe silniki z maszyn lat 90-tych były jednostkami wyposażonymi w chłodzenie cieczą – to zupełnie inna technologia. Dlaczego zatem Piotrek nie poszedł w ciecz, chociaż było to możliwe? Według niego to zabijanie ducha klasycznej motoryzacji. Po prostu lubi chłodzenie powietrzem i uwielbia to klasyczne użebrowanie silnika. Cóż, całkowicie rozumiemy, a moc 35 KM szanujemy jeszcze bardziej.

Najszybszy Simson w Polsce - Chylo Racing

Jazda tym sprzętem nie byłaby możliwa gdyby nie przeróbki nadwozia. Oryginalny Simson nie był przecież przystosowany do rozwijania tak dużych prędkości. Sprzęt otrzymał przede wszystkim podstawę: wsporniki ramy od Simsona Enduro i całkowicie nowe zawieszenie. Z przodu znajdziesz zawieszenie Upside/down oraz jednotarczowy układ hamulcowy, z tyłu z kolei klasyczny bęben ale również akcesoryjne amortyzatory. Poza tym w Simsonie MTX nie znajdziesz seryjnego wahacza, jego miejsce zajął nowy. Dzięki temu konstrukcja została usztywniona i po prostu zaczęła się prowadzić tak jak należy. Widać to już na pierwszy rzut oka. Kiedy zrzuciliśmy go ze stopki centralnej, ten po prostu z niej zeskoczył, nie trząsł się przez kilka sekund jak klasyczny motorower.

Oprócz tego najszybszy Simson w naszym kraju stanął na szerszych obręczach i zdecydowanie grubszych szprychach. Zmianie uległ również końcowy układ napędowy, ale to wydaje się całkiem oczywiste. Ciekawostką wydaje się wyświetlacz znajdujący się obok lewej manetki. To  wyświetlacz temperatury w układzie wydechowych. Mierzy ją specjalna sonda, dzięki której wiadomo jakie temperatury panują w wydechu. Z tej wartości można wyczytać naprawdę wiele i to dzięki niej właściciel może ustrzec się przed zatarciem silnika w trakcie jazdy czy wprowadzania kolejnych zmian.

Pasja sama się broni

Kiedy zapytałem ile to wszystko kosztuje, to wcale nie zdziwiłem się kiedy usłyszałem, że wyprodukowanie samego silnika kosztuje około 20 tysięcy złotych. Pewnie wielu w tym momencie się oburzy i puknie w czoło, a potem wykrzyczy “po co!?”. Nie wiem, ale szanuję. Inną kwestią jest fakt, że nasz bohater prowadzi warsztat, w którym odbudowuje, regeneruje, naprawia i tuninguje Simsony. Ciężko jest mi sobie wyobrazić osobę bardziej odpowiednią do posiadania takiego Simsona niż właśnie Chylo Racing. Więcej nie będziemy zdradzać. Obejrzyjcie film, zachwyćcie się tą niesamowitą historią i dajcie znać w komentarzach jak Wam się podobało. Kolejne niesamowite historie są już w przygotowaniu – także z Chylo Racing!

Partnerem serii jest:

 

Tobiasz Kukieła

Dziennikarz motoryzacyjny, fotograf, reportażysta. Na motocyklach jeździ od dzieciaka i cały czas odczuwa potrzebę rozwijania swoich umiejętności jeździeckich. Jest złomiarzem z powołania - zdecydowanie częściej kupuje motocykle niż je sprzedaje. Czy to jego problem?

Inne publikacje na ten temat:

23 opinii

  1. Na prawdę szacunek za profesjonalizm. Ale dlaczego przy tak dalekich modyfikacjach Piotrek nie zrobił zasilania przez membranę, bezpośrednio do karteru? W latach 90′ ścigałem się na simsonach i tak właśnie modyfikowaliśmy te jednostki (bez zmiany cylindra i pojemności). Niestety nie mieliśmy wtedy dostępu do hamowni, ale na najszybszych przełożeniach prędkość też była w granicach 130km/h (silnik 50cc). Niektóre rundy MMP odbywały się właśnie na torze w Biłgoraju, które bardzo miło wspominam :). Pozdro dla autora pięknej roboty.

  2. Ze 130ccm 35KM, a mój znajomy już z 10lat temu zrobił simka sr50 z cylindrem 70 który osiągał 18KM. Sam wyspawał wydech. Jedyne co go wtedy ograniczało to koło zamachowe (orginalne) które pękło jak silnik przekraczał 18 tys obrotów…

    1. Przecież w simsonie niema koła zamachowego.
      Już widzę te 18 tys obr. Kolega naciskał ci niezły kit.

  3. Pierwsza to Honda dt80 i silnik wsk175
    Drugi to
    Hart i silnik WSK 175
    Na szwedzkim kole jak to oooo latało!!!!!!!!!!!

  4. Czyli to nie Simson, bo z Simsona wychodzi na to że został tylko zbiornik i kawałek ramy. Nie można więc mówić, że to najszybszy Simson w Polsce. Byłby nim gdyby fabryczny silnik podrasowano, choćby w największym stopniu, ale żeby był to silnik orginalny. Należą się słowa uznania za skonstruowanie tego pojazdu, ale simsonem bym tego nie nazwał.

    1. Jestem tego samego zdania , do Simona jest to tylko podobne i szacunek za wykonanie lecz nie jest to na dzień dzisiejszy jakiś mega wyczyn

      1. Nic szczególnego, mój Simson z oryginalną pojemnością wyciągał ponad 110 km/h, po przeróbkach kanałów dolotowych i wydechowych oraz dołożenie też podkowy na wale i małej modyfikacji gaźnika. Największy problem był znaleźć odpowiednie łożyska na wał bo silnik był bardzo mocno obciążony i mocno zwiększone obroty.

  5. Jaranie się tym Simsonem zakrawa na delikatnie mówiąc “jak małpa granatem”. Artykuł przegięty hurra entuzjazmem, jakby z Simsona zrobiono prom kosmiczny. Sam miałem w latach 80-tych Simsona (właściwie dwa). Drugiego lekko “podrasował” mi kolegi ojciec. Ile miał koni to nie wiem, ale osiągał ok. 105 km/h. Tylko raz sprawdziłem osiągi. Szkoda byłoby silnika. I czym tu się podniecać?

  6. Człowieku wróć do czyszczenia traktora ojca najlepiej szczotką bo karcherem sobie krzywdę robisz … Nie masz zielonego pojęcia o motorach. Życzę powodzenia aby matka nie płakała …

  7. “… nieosiągalnych dla wielu motocykli 125… ”
    “… Silnik o pojemności 130 cm3…”
    Odkrycie roku, brawo!

  8. Silniki dwusuwowe można w bardzo łatwy sposób zmodyfikować i w istotny sposób zwiększyć ich moc bez znajomości mechaniki .By osiągnąć taki skutek wystarczy zakupić odpowiedni wydech i cieszyć się rzeczywiście znacznie większymi możliwościami jazdy mówię to na podstawie Kymco Peoples 50 motorower gdzie takiej czynności właśnie dokonałem oraz zmieniłem gaźnik. Efekt to 107 km prędkości maksymalnej . Skutkuje to oczywiście znacznie krótszą żywotnością silnika.

  9. Nieosiągalny dla wielu 125 a sam ma większą pojemność 🙂
    Dużo włożonej pracy i za to brawa ale osiągi bez szału jak na pojemność 130

  10. Beka z januszków którzy wkręcają sobie ze ich 50cm3 jechało ponad 100km/h bo sobie dysze wieksze wstawili i tłumik sportowy wyspawali xd pewnie na licznikach rowerowych

    1. Jak mialem 15lat zbudowalem simsona ktory jechal 100km/h z pojemnisci 60ccm.Ale wszystko bylo simsonem tylko zmodyfikowane wlasciwie tylko pilnikiem, wal zregenerowany zmniejszona komora walu, planowanie glowicy, zmienione fazy zozrzadu i kanaly zebatki dla wiekszej predkosci.A w tym projekcie to jest wlasciwie honda 80z tuningiwym cylindrem 130ccm.Nawet moza kupic kartery odlane pod ten cylinder.Ten simek ma poprostu el hondy gdzie moc nie mogla byc inna jak taka jak w hondzie tylko nie do konca bo w hondzie silnik dluzsza ma wytrzymalosc

  11. Srimson a nie Simson.
    Załóż zbiornik od komarka a później się pochwal, że masz najszybszego komarka na świecie.
    To tak jak z autami WRC które z fabryką nie mają więcej wspólnego niż znaczek na masce.
    Jak już wielu napisało, osiągnięcie ze 130 ccm mocy większej niż że 125 CCM nie jest wybitnym osiągnięciem, a początkowa część artykułu sugeruje że to jest motorower.
    Nie mogłem znaleźć danych jaka jest najmocniejsza 125, ale 20 lat temu pięćsetki osiągały po 200 KM, czyli dzieląc to na cztery wychodzi 50 KM. Wiem że tak to się nie przelicza ale jak dla mnie to żadna rewelacja.
    Oczywiście szacun za umiejętności ale takie pałowanie się jak przedstawia autor artykułu, nie ma żadnego uzasadnienia.
    Chociaż i motorynką się ludzie zachwycali. Zależy co kto lubi.
    Autor chyba palił zielony tytoń przed napisaniem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button