Motorowery wracają do łask. Sprawdzamy przyczyny wzrostów sprzedaży

Motorowery notują ostatnio wzrosty sprzedaży. Skąd ten trend i jaka przyszłość może czekać najmniejszą z jednośladowych klas?

Wydawać się mogło, że po związanych ze zmianami w przepisach drastycznych spadkach sprzedaży mopedów i skuterów 50 na rzecz jednośladów klasy 125, pięćdziesiątki skazane będą na powolne wymarcie. Jednak najmniejsza klasa jednośladów nie tylko przetrwała czas niełaski, ale wręcz odzyskuje powoli utraconą część rynku. Oczywiście jej popularność już nie wróci na poziom sprzed 2016 roku, niemniej zainteresowanie motorowerami jest zdecydowanie większe niż jeszcze przed rokiem. Co jest przyczyną?

Czynników tej sytuacji może być kilka. Jak się okazuje cena pojazdu nie jest tu najbardziej kluczowym aspektem, bo budżetowe 125-ki kosztują niewiele więcej od podstawowych modeli motorowerów, a niejednokrotnie motorowery lepszej klasy bywają droższe od motocykli 125. Na wzrost popularności motorowerów również nie wpływa zainteresowanie prawem jazdy kategorii AM. W 2019 urzędy komunikacyjne w całym kraju wydały jedynie ok. 120 uprawnień w tej kategorii, więc nie sposób w tym upatrywać powodów tego trendu. Dla porównania wyniki rejestracji nowych motorowerów w bieżącym roku to 1 512 sztuk w styczniu i lutym . Jak podaje PZPM, jest to o 29,8% więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Gdy dodamy jeszcze importowane do Polski używane motorowery to otrzymamy łącznie 5550 zarejestrowanych pięćdziesiątek w dwóch pierwszych miesiącach tego roku.

Warto w tym momencie spojrzeć na statystyki odebranych praw jazdy. W 2019 roku “lejce” straciło aż 41, 5 tysiąca kierowców, a w tym roku liczba ta już wynosi ok. 4 tys. osób. Gdy dodamy do układanki fakt, że motorowerami mogą kierować osoby, które nie posiadają prawa jazdy, ale ukończyły 18 lat przed 21 stycznia 2013 roku, tj. przed wejściem w życie ustawy o kierujących pojazdami z dnia 5 stycznia 2011 roku, która wprowadziła prawo jazdy AM w miejsce karty motorowerowej, to powód wzrostu popularności motorowerów, pomimo nikłego zainteresowania egzaminami na motorowerowe prawo jazdy, staje się całkiem jasny. Oczywiście motorowery kupowane są również przez osoby, które zwyczajnie nie potrzebują niczego więcej niż pięćdziesiątka by podskoczyć do sklepu, czy na ryby, ale ten odsetek kupujacych jednoślady tej klasy wydaje się być stały i niemający realnego wpływu na wzrosty sprzedaży.

Dla wielu kierowców, którzy zostali pozbawieni uprawnień, jazda motorowerem pozostaje jedyną możliwością komunikacji indywidualnej. Idąc tym tropem możemy spodziewać się kolejnych przyrostów sprzedaży motorowerów, a trend ten mogą znacząco wzmocnić wchodzące w życie od 1 lipca br kolejne obostrzenia w przepisach drogowych, o których przeczytasz w tym artykule: Zmiany w przepisach 2020

Ci sami kierowcy mogą podczas przymusowej przesiadki załapać motocyklowego bakcyla i po odzyskaniu uprawnień zamienić pięćdziesiątkę na 125, lub ponownie zdając egzaminy od razu pokusić się o prawko na motocykl.

[trending]

Piotr Ganczarski

Z wykształcenia inżynier mechaniki i budowy maszyn. Motocykle są jego życiowym przekleństwem i chorą miłością. Buduje, przerabia i remontuje jednoślady. Zarówno te nowsze, jak i starsze. Fan motoryzacji i podróżowania na różne sposoby. Oprócz tego lubi pohasać na rowerze i przeczytać dobrą książkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button