Gadżet za 100 zł, bez którego nie ruszam się w motocyklową podróż. Każdy awaryjnie powinien go mieć [PORADNIK]

Wrzucam do kufra i o nim zapominam z nadzieją, że nie będę musiał go użyć.

W skrócie
  • "Kapeć" na trasie to jedna z najczęściej występujących usterek
  • Gwóźdź w oponie nie musi zakończyć wyjazdu. Wystarczy zainwestować 100 zł
  • Zestaw naprawczy do opon potrafi uratować w kryzysowej sytuacji

Chociaż bardzo starannie dbam o stan swojego motocykla, doskonale wiem, że w trasie mogą przydarzyć się różne awarie. Niektóre z nich są na tyle błahe, że bez problemu można sobie z nimi poradzić mając przy sobie podstawowe narzędzia i posiadając choćby podstawową wiedzę z zakresu mechaniki. Od kilku lat nie ruszam się nawet w najkrótszą podróż bez jednego, niezwykle ważnego zestawu, który kosztuje zaledwie 100 zł.

Na pewnego rodzaju awarie można bez większego problemu się przygotować. Wystarczy poświęcić kilka wieczorów na dokładne przestudiowanie budowy swojego motocykla oraz zapoznanie się z najczęściej występującymi usterkami, którymi regularnie dzielą się użytkownicy grup facebookowych czy forów motocyklowych. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że najlepszym rozwiązaniem jest wykupienie solidnego ubezpieczenia i pakietu Assistance. Warto jednak pamiętać, że nie każda awaria jest na tyle poważna, aby od razu dzwonić do centrali i organizować powrót do domu lawetą. Jedną z najczęstszych usterek w trasie jest uszkodzenie ogumienia. W wielu przypadkach — a powiedziałbym nawet, że w zdecydowanej większości — można sobie z tym poradzić samodzielnie. Wystarczy zaopatrzyć się w specjalny zestaw naprawczy, zawierający wszystkie niezbędne elementy do załatania opony. Należy jednak pamiętać, że taki zestaw sprawdzi się wyłącznie w przypadku motocykli wyposażonych w opony bezdętkowe.

Na łamach naszego portalu wielokrotnie dzieliłem się z Wami gadżetami, które zawsze zabieram w trasę. Dziś chciałbym jednak poświęcić nieco więcej uwagi jednemu z najpraktyczniejszych i – co ważne – stosunkowo tanich rozwiązań, które może uratować podróż. Mowa o zestawie naprawczym do opon. Za zaledwie 100 zł możecie wyposażyć się w komplet, który pozwoli Wam w prosty sposób usunąć awarię ogumienia i uniknąć konieczności powrotu do domu lawetą. Co najważniejsze, dzięki takiemu zestawowi będziecie mogli kontynuować wyjazd praktycznie bez większych przeszkód.

Najważniejsze informacje:

  1. Wydaj 100 zł, wrzuć zestaw do kufra i miej nadzieję na to, że nigdy go nie użyjesz.
  2. Zestaw naprawczy do opon jest obowiązkowym punktem na mojej liście.
  3. Kosztuje niewiele, a uratuje w awaryjnej sytuacji. Pozwoli na kontynuowanie wyjazdu, dojechanie do wulkanizatora i dalszą jazdę.

Przeczytaj koniecznie o najpopularniejszych akcesoriach do motocykla, które każdy powinien mieć:

Najpopularniejsze akcesoria do motocykla, które musisz mieć! Bez nich nie wybieram się na przejażdżkę! [RANKING TOP10]

Niezbędne jest stworzenie prostej listy. Ten prosty sposób ułatwi przygotowanie do wyjazdu

Przez kilka lat bardzo skrupulatnie podchodziłem do tematu pakowania i przygotowania najważniejszych rzeczy na dalsze wyjazdy motocyklowe. Z czasem jednak zauważyłem, że mimo doświadczenia i przygotowań, zdarza mi się o czymś zapomnieć. Aby uniknąć takich sytuacji w przyszłości, stworzyłem swoją własną listę rzeczy do zabrania. Za każdym razem, gdy zmieniałem motocykl lub wybierałem się w inne miejsce na świecie, listę tę modyfikowałem i dopisywałem nowe pozycje. Dziś uważam, że jest ona na tyle kompletna, że zawiera absolutnie wszystko, co powinienem zabrać w podróż. Znajdują się tam zarówno podstawowe rzeczy, jak bielizna, dokumenty czy ubezpieczenie motocykla, jak i elementy dopasowane bezpośrednio do konkretnego modelu, którym aktualnie jadę.

Jeśli czytaliście moje poprzednie artykuły, wiecie, że zawsze zabieram ze sobą tzw.  boostera 3 w 1, który nie tylko pełni funkcję powerbanka, ale w awaryjnej sytuacji pozwala również odpalić motocykl. Oczywiście nie zapominam o podstawowym zestawie narzędzi, który modyfikuję, dobierając klucze odpowiednie do śrub w moim motocyklu. Niezbędnym elementem bagażu jest też rozbudowana apteczka motocyklowa, która – poza standardowym wyposażeniem – zawiera kilka leków, mogących pomóc w nagłych sytuacjach. 

Zestaw naprawczy do opon zawsze wożę w kufrze

Po pierwszym problemie z oponą, a dokładniej mówiąc z urwanym wentylkiem podczas jednego ze spontanicznych wyjazdów nad morze, doszedłem do wniosku, że powroty na lawecie nie są dla mnie. Wymiana wentylka na drodze była niemożliwa, więc skończyło się na holowaniu do najbliższego warsztatu. W tym samym momencie mój kolega złapał “kapcia”, ale w jego przypadku problemem był niewielki gwóźdź wbity w oponę. To właśnie jeden z tych typów awarii, które każdy z Was jest w stanie usunąć samodzielnie, o ile ma przy sobie zestaw naprawczy do opon. Taki zestaw zabrałem ze sobą również podczas wyjazdu do Rumunii dwa lata temu. Już po przekroczeniu granicy przekonałem się, że warto było go mieć, bo musiałem z niego skorzystać. Miałem wówczas nadzieję, że to był jedyny raz, ale patrząc na to, jak wiele samochodów jeździło na dojazdówkach, a zakłady wulkanizacyjne pękały w szwach, zrozumiałem, że zestaw naprawczy do opon to obowiązkowy punkt na liście każdego, kto planuje dalszą wyprawę.

Zestaw naprawczy do opon. Jak naprawić oponę na drodze?

Najtańsze zestawy naprawcze do opon można kupić już za niespełna 100 zł. W ich skład zazwyczaj wchodzą: sznury do naprawy, klej, nabój CO2 z gwintem, wężyk do nabojów, nożyk, frez, szydło oraz nakrętka do wentylka. Samo użycie takiego zestawu nie jest trudne, ale należy pamiętać, że naprawa będzie możliwa tylko w przypadku niektórych uszkodzeń.

Jeżeli opona została rozcięta, sprawa staje się znacznie trudniejsza i w większości przypadków konieczna będzie wizyta u wulkanizatora, a w najgorszym przypadku wymiana opony. Jeśli natomiast uszkodzenie jest niewielkie, np. wbity gwóźdź, bez problemu poradzicie sobie sami w kilkanaście minut.

Z własnego doświadczenia mogę podpowiedzieć, że warto taki zestaw nieco ulepszyć, dokupując niewielki kompresor do opon. Zazwyczaj naboje CO2 nie są w stanie napompować koła do prawidłowego ciśnienia i raczej umożliwiają jedynie dojazd do najbliższej stacji paliw, gdzie będziecie musieli uzupełnić ciśnienie powietrza.

Jak wygląda naprawa opony krok po kroku?

  1. Zlokalizuj miejsce uszkodzenia.
  2. Usuń przedmiot z opony.
  3. Użyj frezu, aby dokładnie oczyścić i przygotować krawędzie otworu pod naprawę.
  4. Nasącz sznur klejem, który znajduje się w zestawie.
  5. Przełóż sznur przez szydło, a następnie zdecydowanym ruchem wciśnij go do otworu w oponie.
  6. Szybkim ruchem wyciągnij szydło, tak aby sznur pozostał w środku opony.
  7. Odetnij wystającą końcówkę sznura, używając dołączonego nożyka.
  8. Napompuj koło za pomocą naboju CO2 lub kompresora.

Prawidłowo wykonana naprawa pozwoli Wam bezpiecznie kontynuować podróż, choć zawsze warto na najbliższej stacji sprawdzić oponę i jej ciśnienie, a po powrocie z trasy rozważyć wizytę u profesjonalisty. Opony to bezpieczeństwo, a w przypadku jazdy motocyklem są wyjątkowo ważne. Nie zalecam ryzykować i mimo skutecznej naprawy warto odwiedzić pobliskiego wulkanizatora, który własnym okiem oceni, czy niezbędna będzie jej wymiana.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button