Ducati Multistrada V4 2021. Jaka będzie? To potwór na dwóch kołach! Galeria, informacje, opinie

Nowy turystyczny flagowiec Ducati będzie wyposażony w silnik V4 oraz system radarów. To jednak nie koniec, niespodzianek jest zdecydowanie więcej!

Ducati Multistrada V4 2021 to motocykl przełomowy. Włoski producent nie tylko po raz pierwszy zastosował w swoim motocyklu turystycznym silnik V4, który bezpośrednio nie(!) pochodzi z supersportowego motocykla, ale w jego konstrukcji zrezygnował z rozwiązania, z którym Ducati jest utożsamiane, mowa oczywiście o rozrządzie desmodromicznym.

Ducati Multistrada V4 2021. Zróbmy coś co wszytkich zaskoczy!

Tak naprawdę Włosi zrobili całemu światu niespodziankę. Oczywiście, o zastosowaniu silnika V4 wiedzieliśmy już od dawna, za sprawą zdjęć szpiegowskich oraz komunikatów Ducati z początku tego roku. W tym czasie praktycznie każdy z nas przypuszczał, że Ducati ma zamiar wyjąć jednostkę napędową ze zaprezentowanego już Streetfightera lub Panigale, zmodernizować i zastosować go w nowym modelu turystycznym. Tak przynajmniej podpowiadałaby logika, a przede wszystkim sytuacja gospodarcza Europy, która co tu dużo gadać, w ostatnim czasie jest nieciekawa.

Silnik Multistrady V4 o pojemności 1159 cm3 generuje 170 KM przy 10 500 obr/min. Maksymalny moment obrotowy z kolei wynosi 125 Nm przy 8750 obr/min. Nowa V4 bez desmodromicznego układu rozrządu lubi wysokie obroty. Największa zaleta? Długie okresy międzyserwisowe.

Taka taktyka byłaby co prawda bardziej ekonomiczna na pierwszy rzut oka i… właśnie mało zaskakująca, a Ducati lubi zaskakiwać. My również lubimy być zaskakiwani – wyobraźcie sobie nasze miny kiedy po raz pierwszy zobaczyliśmy, że w nowej Multi nie będzie układu desmo! Przez długi czas zbieraliśmy nasze szczęki z podłogi.

DUCATI MULTISTRADA V4 ZRYWA Z TRADYCJĄ? PREMIERA NOWEGO WŁOSKIEGO SILNIKA V4 GRANTURISMO [WIDEO]

O samym piecu rozpisywaliśmy się całkiem niedawno (link do artykułu powyżej), dlatego tym razem wspomnimy tylko, rezygnacja z charakterystycznego rozrządu była w dużej mierze spowodowana chęcią ograniczenia serwisu do minimum. Według informacji prasowych zadanie powiodło się. Czy sprzęt stracił na dynamice? Ciężko o tym mówić, gdyż jak już wspominałem wcześniej silnik Granturismo jest całkowicie nową jednostką napędową – trudno zatem szukać jakichkolwiek punktów odniesienia.

Ducati Multistrada V4 2021

Poza tym warto zaznaczyć, że zalety układu desmodromicznego najlepiej widać podczas sportowej eksploatacji, kiedy używamy wysokich obrotów silnika. Motocykle turystyczne rzadko kiedy potrzebują takich rozwiązań -kierowcy przeważnie wykorzystują niski oraz średni zakres obrotowy. Dodatkowo zastosowanie silnika czterocylindrowego sprawia, że krzywa przyrostu mocy jest zupełnie inna niż w przypadku silnika dwucylindrowego, takiego jak w Multi 1260

Ale czym jest to Desmo?

Układ desmodromiczny należy do najbardziej zaawansowanych technologii sterowania zaworami. Oczywiście znajdziemy bardziej zaawansowane rozwiązania np. w pojazdach Formuły 1, ale branży motocyklowej to absolutny top.

Ducati Multistrada V4 2021

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Zadaniem układu rozrządu jest synchronizacja pracy wału korbowego wraz z korbowodem i tłokiem z zaworami (ssącymi i wydechowymi). Najpopularniejsze rozwiązanie wykorzystuje krzywki zaworowe, które wraz z obrotem wałka rozrządu wciskają zawór w głowicy, dzięki czemu może dojść do napełnienia komory spalania mieszanką paliwo/powietrze. lub opróżnienia jej ze spalin po wykonanej pracy. Po wciśnięciu i wykonaniu swojej pracy, zawór musi wrócić na miejsce, aby nie zderzyć się z tłokiem. To zadanie w klasycznym układzie rozrządu powierzone jest sprężynie – własnie takie znajdziemy w silniku Granturismo.

Ze względu na swoją bezwładność, sprężyna ma swoje ograniczenia. Przy dużych prędkościach obrotowych może dojść do sytuacji, w której sprężyna będzie działała za wolno i nie będzie domykać zaworów w wymagany sposób. Może to spowodować spadek efektywności pracy silnika (nieszczelna komora spalania), a w skrajnej sytuacji może dojść do zderzenia tłoka z zaworem. Układ desmodromiczny eliminuje potrzebę stosowania sprężyn – zawór zarówno otwiera się jak i zamyka za pomocą specjalnej krzywki.

To nie koniec!

Jeśli myślicie, że zastosowanie tradycyjnego układu rozrządu w nowej Multistradzie V4 jest najbardziej “zwariowaną” sprawą to mylicie się. Wszystko wskazuje na to, że na jednym z zebrań, dotyczących nowego modelu, ktoś rzucił “zróbmy taki motocykl, który będzie przełomowy na każdym kroku”. No to zrobili. Przed Wami pierwszy seryjnie produkowany motocykl, który wyposażony jest w… radar.

Ducati Multistrada V4 2021

To, że nowa Multi będzie posiadać całą masę elektroniki wiedział każdy, zresztą nie wiem czy pamiętacie, ale kiedy Ducati podnosiło się z gruzów i zaprezentowało pierwszą Multistradę, na którą dało się spojrzeć bez efektu “Bazyliszka” (2010 rok), to właśnie w największej mierze postawiono na rozwój elektroniki. Wtedy aktywne zawieszenia były rozwiązaniem przełomowym, dzisiaj to chleb powszedni. W naszych czasach przełomowe wydaje się opracowywanie rozwiązań, które sprawiają, ze motocykle stają się mniej obsługowe. Tutaj oczywiście nie myślę o zastosowaniu klasycznego układu rozrządu i minimalizowaniu interwałów serwisowych, a o elektronice, która w kluczowych momentach podejmie za nas decyzję i sprawi, że wrócimy do żony czy rodziców w jednym kawałku – najczęściej bez ingerencji kierowcy.

DUCATI MULTISTRADA V4: PIERWSZY MOTOCYKL Z SYSTEMEM RADAROWYM?

 

W przypadku nowej Multistrady mówimy o tempomacie, który jest połączony z radarem i w razie potrzeby sam dostosuje prędkość motocykla do warunków panujących na drodze. Z drugiej strony urządzenie to poinformuje kierowcę o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Możemy teraz wytoczyć całą baterie argumentacji, że takie rozwiązania sprawiają, że kierowca będzie poruszać się w mniejszym skupieniu, że będzie to upośledzać jego zachowania na drodze w sytuacji, w której będzie jechać innym motocyklem. Owszem, pełna zgoda.

Czasami jednak poruszam się po drogach motocyklem kiedy jestem wybitnie zmęczony, rozkojarzony, kiedy jedyne co chcę zrobić, to dojechać do domu i pójść spać. Są również dni, w których w siodle spędzam 12 godzin i mam wrażenie, że będąc bardzo doświadczonym kierowcą jestem w takich chwilach bardziej upośledzony niż osoba, która zeskoczy z wypasionej Multi na stary, rozklekotany jednoślad.

O motocyklu słów kilka

Nowa Multistrada została wyposażona w czterocylindrowy silnik w układzie V o pojemność 1158 cm3. Jednostka generuje moc na poziomie 170 KM przy 10 500 obr/min i osiąga 125 Nm przy 8750 obr./min. Dzięki zmianom w układzie rozrządu uproszczono serwisy oraz ograniczono konieczność zaglądania do zaworów. Od teraz regulacja zaworów będzie konieczna zaledwie co 60 tys. km. Nowa Multi została wyposażona w dwustronny wahacz tylnego koła oraz lekką ramę w technologii monocoque.

Ducati Multistrada V4 2021

W związku z tym, że turystyk Ducati jest komputerem na dwóch kołach, nie mogło zabraknąć nowego wyświetlacza, który w tym przypadku pełni rolę centrum sterowania wszechświatem. Najważniejszą opcją jest możliwość duplikowania ekranu telefonu, co z kolei oznacza możliwość wykorzystania wielu przydatnych aplikacji: mapy Google, Yanosik, różnego rodzaju nawigacje terenowe czy road booki rajdowe, jeśli ktoś na nowej Multistradzie zapragnie wybrać się na turystyczny rajd terenowy, będą najprawdopodobniej dostępne z poziomu motocykla. Jak to będzie działać w praktyce i czy faktycznie będzie spełniać wysnute przeze mnie oczekiwania? Mam wielką nadzieję, że tak. Pozostałe nowości to oczywiście zmienne tryby jazdy, cornering ABS, DTC czy kontrola Wheelie czy światła do jazdy dziennej. Można powiedzieć, oczywiste oczywistości dla flagowców z górnej półki.

Wygląd godny włoskiej maszyny

Nie do końca jestem przekonany czy powinienem się wypowiadać na temat wyglądu, bo każdy na ten temat ma inne zdanie. Fakty pozostają takie, że nowa Mulistrada V4 prezentuje się lżej. Nie wygląda na ciężką a boczne “nerki” tylko zaogniają apetyt na jazdę. Dla projektantów najważniejsza w tym przypadku była aerodynamika. To widać, motocykl jest wyposażony w nieco ukryte, ale jednak widoczne skrzydełka. Ich zadaniem jest dociążenie przedniej osi motocykla przy wyższych prędkościach oraz stabilizowanie toru jazdy.

 

Całość prezentuje się drapieżnie i nieco surowo. Z drugiej strony nie brakuje licznych smaczków, które nie tylko potwierdzają, że Multistrada V4 2021 to motocykl z najwyższej półki, ale i sprzęt zaprojektowany dla najbardziej wybrednych motocyklistów. Jednym z takich smaczków jest oświetlenie do jazdy dziennej czy podświetlenie przełączników na kierownicy, prosty ale niezwykle skuteczny bajer!

Ducati Multistrada V4 Enduro

Wszystko wskazuje na to, że na rynku pojawi się również wersja enduro, nowej Multistrady. Tak wnioskujemy ze zdjęć opublikowanych przez producenta. Szprychowy zestaw kół, dodatkowe osłony i opony terenowe to elementy, które zapewne będą wyróżniać ten model. Czy na pokładzie znajdzie się coś więcej? Większy zbiornik, wyższa szyba, malowania? Być może.

Nawet jeśli Multistrada Enduro to jeden z najbardziej bezsensownych motocykli świata, to ten bezsensowny twór sprawia, że nasze jednośladowe serce przyspiesza, a to sprawia, że ten sprzęt nabiera olbrzymiego sensu!

Póki co nie mamy pojęcia ile będzie kosztować ten statek, ani nie znamy daty kiedy po raz pierwszy będziemy mieli przyjemność przetestować ten sprzęt. Wiemy jednak, że Multi 1260 zrobiła na nas piorunujące wrażenie. Biorąc pod uwagę, że w nowej wersji mamy dwa “gratisowe” cylindry, całą masę elektroniki i zmodyfikowane oraz rozbudowane podzespoły, to może zdarzyć się sytuacja, że zaniemówimy na dłuższy czas, zanim Wam opowiemy o tym sprzęcie.

Tak będzie wyglądać Ducati Multistrada V4, 2021

Galeria Zdjęć

 

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button