Aprilia SR Max 125/300. Sportowiec – Turysta

Choć kojarzy się przede wszystkim z miejskim środkiem transportu, sprawdzi się również w trasie. Wystarczy odpowiednio mocny silnik oraz owiewki chroniące przed wiatrem.

Usportowiony maxi-skuter do miasta i na trasę pojawił się w ofercie firmy Aprilia. Model SR Max będzie dostępny w wersji z silnikiem o pojemności 125 oraz 300 ccm. W obu przypadkach silniki są zasilane wtryskiem paliwa. Rozwijają odpowiednio 15 KM i 12 Nm oraz 22 KM i 23 Nm.

Aprilia SR Max jest dostępna w dwóch wariantach kolorystycznych – Nero Aprilia (czarno-czerwonym) oraz Bianco Glam (biało-czarnym).

Aprilia SR Max 125/300
Aprilia SR Max 125/300

Niektórym osobom nowa propozycja stajni Aprilia może wydawać się znajoma. Skojarzenia z produkowaną od 2003 roku Gilerą Nexus są jak najbardziej na miejscu. Różnice między jednośladami są symboliczne, a pokrewieństwo wynika z przynależności obu firm do grupy Piaggio. Aprilia starała się upodobnić swój skuter do sportowego motocykla RSV4. To chyba jest dobre posunięcie: SR przyjął się dobrze na zachodzie. To głównie za sprawą połączenia atrybutów sportowych z turystycznymi. W Polsce można na drogach spotkać niewiele egzemplarzy. Cena 125-tki to 20 000 PLN, a dwa razy większa 300-setka kosztuje tylko 1000 PLN więcej.

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

6 opinii

  1. Wygląda ciekawie.

    Proszę niech ktoś zmieni słowo “gównie” tam miało być chyba “głównie”

  2. No, z tą literówką dość zabawnie wyszło 🙂 Chyba, że ktoś planował wyrazić podświadomie swoją opinię ;p dla mnie sportowcem, ale nie za bardzo turystą a podróżnikiem mógłby być tmax 530, chociaż ta Aprilka też pewnie ma trochę do pokazania. Tak, kojarzy mi sie z Gilerą..

  3. No ja się trochę namęczyłam z Aprilką, ale przez to ,że używaną miałam ;/ A jakbym chciała np. kupić nowego tmax, to on jest dla kobiety w porządku czy raczej dla mężczyzn? Aprilla zawsze kojarzyła mi się z kobietami..takie odczucie mam do tej pory. Pozdrawiam wszystkich .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button