Szybciej i podobno bez korków – tak będzie kiedy na autostradzie A1 powstaną nowe bramki. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przymierza się do wybudowania dodatkowych punktów poboru opłat na A1.
W ubiegłym roku wszyscy mogliśmy się przekonać, że autostrada A1 niezbyt dobrze radzi sobie z okresami największego natężenia ruchu. Wielokilometrowe korki doprowadziły do tego, że musiał interweniować rząd, który polecił czasowe zawieszenie poboru opłat. Z jednej strony upłynniło to ruch – z drugiej zaś – zmniejszyło wpływy z opłat za przejazd drogą. To zmartwiło jednak jedynie Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, która postanowiła zabezpieczyć się przed podobnymi sytuacjami u przyszłości. Aby opłaty były pobierane szybciej, przygotowano kilka inwestycji. Jedna wjazdowa i dwie zjazdowe bramki pojawią się w Nowej Wsi koło Torunia. Kolejne dwa punkty poboru opłat zostaną również wybudowane w Rusocinie na terenie województwa pomorskiego.
Dodatkowym rozwiązaniem, które ma zmniejszyć korki jest nowy system elektronicznego wydawania biletu. Różni się on od dotychczasowego tym, że nie będzie konieczne używanie przycisku. Pojazd zbliżający się do bramki samoczynnie uruchomi proces drukowania kuponu. Kiedy pojazd zatrzyma się przed bramką, bilet będzie już przygotowany do odebrania.
Wszystkie nowe rozwiązania mają działać już w czerwcu – zatem nie ma co liczyć na ulgowy przejazd na wakacje nad morzem. No… chyba że znowu coś nie zadziała…
