Yamaha dodaje kolejny model do trójkołowej gamy. Niken GT jest bardziej turystyczny i ma więcej sensu.
Koncepcja Yamahy Niken od samego początku budzi sporo kontrowersji wśród motocyklistów. W praktyce jednak już bazowa wersja pokazywała przebłyski turystycznych właściwości. Dwa koła z przodu mają ogromną przewagę przyczepności, bez względu na warunki. Idąc tym tropem Yamaha dorzuca do oferty model Niken GT.
GT zostało wyposażone w wyższą szybę, podgrzewane manetki, gniazda 12V, dwa boczne kufry oraz mocowanie pod topcase. Do tego wygodniejsze siedzisko dla kierowcy i pasażera. W standardzie już wcześniej był tempomat.
Wizualnie Niken GT wygląda jeszcze masywniej, zwłaszcza z przodu. Z drugiej strony kufry dodają mu nieco zgrabniejszych proporcji, więc osobom którym podobał się bazowym model, spodoba się także GT.
W Stanach Zjednoczonych Niken GT jest droższy o zalewie 1300 dolarów od modelu Niken. Yamaha już w przypadku Tracerów pokazała, że odmiany GT w praktyce bardziej „opłacają się” niż bazowe wersje. W tym przypadku może być tak samo.
Niken GT trafi do oferty jako model 2019.
Yamaha NIKEN GT 2019 – galeria zdjęć: