Twóje dziecko zwariuje na jego punkcie. Elektryczny Indian eFTR Jr

Indian eFTR Jr to najświeższe dzieło amerykańskiego producenta oraz firmy Razor. Dzięki tej współpracy powstał motocykl na punkcie którego Twoje dziecko oszaleje z radości: elektryczny motocykl o wyjątkowym stylu!

Indian eFTR Jr, to elektryczna replika motocykla FTR 750, a przy okazji najnowsza propozycja Indiana przeznaczona  dla najmłodszych fanów dwóch kółek. Elektryk powstał z myślą o dzieciakach, które już ukończyły 8 lat, co sprawia, że naprawdę możemy nazywać go motocyklem, a nie kolejną plastikową zabawką. Wprowadzenie do sprzedaży eFTR Jr może być doskonałą okazją do zapoznania “młodzieży” z jednośladami – być może jego zakup będzie początkiem wspaniałej, motocyklowej historii?

Co znajdziemy wewnątrz eFTR Jr? Przede wszystkim elektryczny napęd, który został dostarczony przez amerykańską firmę Razor. Do wyboru mamy dwa tryby jazdy: pierwszy pozwala na rozpędzenie maszyny do 16 km/h oraz drugi, zdecydowanie szybszy – pozwala na rozpędzenie do 25 km/h. W przypadku pierwszego trybu bateria starczy na 160 minut jazdy/zabawy, w przypadku trybu drugiego bateria powinna wystarczyć na 65 min jazdy/zabawy.

Propozycja Indiana, to poza elektrycznym silnikiem bardzo prosta w budowie konstrukcja, z którą poradzi sobie każdy rodzic. W motocyklu nie znajdziemy żadnych skomplikowanych elementów – nawet układ hamulcowy, został żywcem przeniesiony ze świata rowerów, chociaż nadal mówimy o hamulcach tarczowych. Mały Indian może się podobać. Elektryk otrzymał fajne, nawiązujące do klasycznego FTRa malowanie, baterie zostały obudowane plastikiem, o wyglądzie nawiązującym do klasycznego silnika, a po lewej stronie znajdziemy nawet atrapę wydechu. Nad nim znajduje się kolejna atrapa, a więc zbiornik paliwa, na którym umieszczono logo producenta. Z skrócie: eFTR Jr wygląda naprawdę dobrze!

Cena również nie przeraża. Za nowego Indiana eFTR Jr będzie trzeba zapłacić 749 dolarów, co oznacza, że cena w Polsce mogłaby oscylować w granicach niecałych 3 tysięcy złotych.

 

 

 

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button