TOP 5 sportowych motorowerów dla nastolatków zamiast nowego komputera gamingowego

Na szczęście branża motocyklowa, jak i sami producenci, nie zapomnieli się w wyścigu zbrojeń o każdy kolejny kilometr na godzinę. Rynek jest tak mocno zróżnicowany, że odpowiednio zadbać należy zarówno o posiadaczy królewskiej kategorii A, a także o najmłodszych, którzy dopiero są na początku swojej przygody z jednośladami. A może tak zamiast gamingowego kompa wybrać dwa koła?

Kiedyś było zdecydowanie prościej i taniej – nie dość, że w każdej szopie lub garażu można było znaleźć motorower produkcji polskiej, czechosłowackiej lub niemieckiej, to i sama możliwość jeżdżenia po drogach publicznych była nieporównywalnie prostsza. Jeździć, ale bezpieczenie, a w razie narobienia bałaganu trzeba było liczyć się z tym, że funkcjonariusz milicji spuści powietrze z kół, utrudniając powrót do domu. Samowolka ta nie mogła trwać jednak zbyt długo, bo co rusz pojawiały się kolejne reformacje i nowelizacje przepisów, które miały za zadanie uporządkować system prawa jazdy w Polsce. Do 19 stycznia 2013 roku nastolatkowie musieli pod okiem policjanta zdać egzamin w szkole podstawowe, aby uzyskać uprawnienia do kierowania motorowerem. Finalnie karta motorowerowa została przekształcona w pełnoprawne prawo jazdy kategorii AM.

Najważniejsze informacje:

1. Oto TOP 5 najlepszych sportowych motorowerów, które zaskakują osiągami.
2. Kategoria AM – należy wiedzieć, że motorowery nie mogą posiadać pojemności silnika większej niż 50 cm3, a prędkość maksymalna musi być ograniczona do 45 km/h.
3. Te modele gabarytami i kształtami przypominają pełnoprawne motocykle.

Przeczytaj również:

Prawo jazdy kategorii A1 – jakim motocyklem możesz jeździć? Kiedy można je zrobić i ile kosztuje? [KOMPENDIUM WIEDZY]

Kategoria AM – wiek, ograniczenia i pojemność silnika

W przypadku karty motorowerowej minimalny wiek osoby, która mogła się o nią ubiegać wynosił 13 lat, jednakże po przekształceniu jej w kategorię AM, limit wzrósł do lat 14. Ustawodawca nigdy w sposób dosadny nie wyjaśnił powodu owej zmiany, jednakże można jej upatrywać w zmienionych trendach, które w błyskawiczny sposób zmieniły zainteresowania chłopaków z młotka i motorka marki WSK na rozpychające się łokciami na rynku smartfony i komputery. W praktyce jednak wcale nie jest tak źle, bo kurs w szkole nauki jazdy można zacząć na trzy miesiące przed 14. urodzinami.

Posiadacz prawa jazdy kategorii AM może kierować:

• Motorowerem – to dwukołowy lub trójkołowy pojazd, w którym pojemność skokowa silnika spalinowego nie przekracza 50 cm³, a w przypadku silnika elektrycznego 4 kW. Zaliczane są do niego nie tylko najbardziej znane skutery, ale również wiele motorków, które do granic możliwości przypominają choppery czy ścigacze. Najważniejsze w przypadku tego typu pojazdu jest zachowanie pojemności silnika, a także zapisu, który ogranicza jego prędkość maksymalną do 45 km/h.
• Lekkim czterokołowcem – jest to pojazd, którego łączna masa nie przekracza 350 kg. Zaliczane są do nich zarówno quady, jak i mikrosamochody. W przypadku tych pojazdów również prędkość maksymalna musi być ograniczona do 45 km/h.
• Rowerem – osoby, które nie ukończyły 18 lat i chcą poruszać się po drodze rowerem, mogą korzystać z uprawnień jakie daje prawo jazdy kategorii AM. Dopiero po wkroczeniu w dorosłość do kierowania tym pojazdem nie potrzeba już żadnych dodatkowych uprawnień.
• Wózkiem rowerowym – również tym pojazdem może kierować osoba, która posiada prawo jazdy kategorii AM i nie ma jeszcze ukończonych 18 lat. Do kierowania wózkiem rowerowym uprawnia ją również karta rowerowa oraz prawo jazdy kategorii A1, B1 lub T. Jeżeli zamierzamy jednak przewozić pasażera to należy mieć uwadze, że legalnie można to zrobić mając ukończone 17 lat.
• Pojazd zaprzęgowy – kategoria AM zezwala również na kierowanie tego typu pojazdami. Pojazd zaprzęgowy to środek transportu, który porusza się na kołach lub płozach przy wykorzystywaniu siły zwierzęcia pociągowego.

TOP 5 sportowych motorowerów:

Miejsce 5 – Romet Arrow Fly 50

Dzisiejsze zestawienie zaczynamy od propozycji Rometa, który w swojej ofercie ma wiele najróżniejszych modeli, które dedykowane są zarówno dla posiadaczy kategorii AM, A1 oraz B. Arrow Fly 50 to iście sportowy motocykl, który już swoimi kształtami zdradza swoje wyścigowe DNA. Niech nie zwiodą was jednak agresywne linie, bo pod nimi kryje się niewielka jednostka napędowa o pojemności 49 cm3, która generuje moc 2,9 KM. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, maksymalna prędkość tego motocykla ograniczona jest do 45 km/h. Poza atrakcyjnym designem z pewnością młodego gniewnego będzie cieszyć również niewielkie spalanie – Arrowy Fly 50 zadowala się zaledwie 2 litrami na 100 km, a zbiornik o pojemności 11,5 l pozwoli na przejechanie ponad 500 km na jednym tankowaniu.

Cena Rometa nie należy do najniższych, ale przekłada się ona przede wszystkim na zaawansowany silnik dostosowany do norm emisji spalin Euro 5. Ponadto należy zwrócić uwagę na rozwiązania konstrukcyjne, które bezpośrednio mają wpłynąć na bezpieczeństwo oraz pewność prowadzenia. W skład układu hamulcowego wchodzą dwie tarcze z przodu oraz jedna z tyłu, gwarantując doskonałe hamowanie w każdych warunkach. Arrow Fly 50 świetnie się prowadzi za sprawą opon w rozmiarze 110/70-17 z przodu oraz 140/70-17 z tyłu, a także dobrego zawieszenia. Ciekawa propozycja dla tych, którzy swój pierwszy motocykl chcą odebrać z salonu, a przy tym nie martwić się o konieczność częstych napraw.

Miejsce 4 – Derbi GPR 50

O tym modelu krąży tyle najróżniejszych legend i historii, że ciężko jest połapać się, które są prawdą. Faktem jest jednak to, że w 2003 roku Aprilia została włączona do grupy Piaggio, więc Derbi GPR 50 dzieli 90% części z RS 50 trzeciej generacji. Nie można jednak powiedzieć, że włosi stworzyli ten jednoślad nie zwracając uwagę na detale. Wręcz przeciwnie, dobrze się przyglądając z pewnością znajdziecie inspirację modelem RSV 1000. Jego sportowy charakter dodatkowo podkreśla zawieszenie przednie upside-down, centralnie zamontowany amortyzator z tyłu i przede wszystkim dwusuwowa jednostka napędowa, która współpracuje z 6-biegową przekładnią. Silnik Piaggio D50B1 po odblokowaniu generował moc 9,5 KM przy 8500 obr./min, co było imponującym wynikiem i pozwalało na uzyskanie prędkości maksymalnej w okolicach 100 km/h.

Zatrzymajmy się jednak na chwilę – zwróćcie uwagę, że motorowery z lat 90. i 00. tworzone były według zupełnie innych wytycznych, a te przede wszystkim nie ograniczały mocy i prędkości maksymalnej. Oznacza to, że posiadacze kategorii AM nie mogą się nimi legalnie poruszać po drogach. Motorower to pojazd napędzany silnikiem spalinowym o pojemności nieprzekraczającej 50 cm3 i rozwija maksymalną prędkości 45 km/h. Dotyczy to zarówno Derbi, jak i pozostałych modeli w tym zestawieniu.  Konieczne będzie zamontowanie ogranicznika prędkości i blokady mocy.

Miejsce 3 – Aprilia RS 50

Aprilia już od lat 80. ubiegłego wieku systematycznie rozwijała swoją serię motorowerów dla najmłodszych. Zaczęło się od AF1 50, która w 1993 roku zastąpiona została przez RS 50. Prestiż tego motocykla był przeogromnym ponieważ większa wersja, czyli RS 125, była drogową wersją motocykla torowego, na której startował chociażby Valentino Rossi, Max Biaggi czy Casey Stoner. Włosi postanowili skupić się na budowie motocykla sportowego, który nie tylko będzie podkreślał swój charakter poprzez design i malowanie. RS 50 była mniejszą kopią wersji z silnikiem 125 cm3, która napędzana była bardzo popularnym i podatnym na przeróbki silnikiem AM6 – rynek części zamiennych i tuningowych nawet dziś jest przeogromny

W Polsce szczególnie uwielbiane były modele III generacji, która nie tylko miała piękne, iście włoskie kształty, ale także malowania. Dodatkowo Aprilia postanowiła wykorzystać wiele najnowocześniejszych rozwiązań technicznych, które zaczerpnięte zostały z motocykli wyścigowych klasy Superbike. Na pokładzie znalazła się aluminiowa rama, aluminiowy tylny wahacz, przednie zawieszenie upside-down firmy Marzzocchi oraz układ hamulcowy firmy AJP, w którego skład wchodził radialnie mocowany przedni zacisk hamulcowy i radialna pompa hamulcowa.

Miejsce 2 – Aprilia RS4 50

Złote czasy jednośladów z silnikami dwusuwowymi powoli się kończyły, a kolejne wprowadzane normy emisji spalin narzuciły na producentów konieczność dostosowania się do nowych, rygorystycznych wytycznych, które objęły przede wszystkim jednostki napędowe. Aprilia, jak i pozostali producenci, musieli zatem opracować zupełnie nowy silnik czterosuwowy, drastycznie zmieniając charakter poprzedniej wersji 2T. RS4 50 to już zupełnie nowy rozdział – inżynierowie odświeżyli nieco wygląd, nadal wzorując się modelem RS125 oraz RSV1000, ale główna zmiana znajdowała się pod owiewkami. Motocykl napędzał silnik 4T o pojemności 49 cm3 i mocy 2,7 KM, pokazując w sposób bardzo dosadny, jak mocno na motoryzację wpłynęła norma Euro 3.

Prędkość została konstrukcyjnie ograniczona do 45 km/h, a ze sportowego charakteru pozostał jedynie wygląd – ten musiał się podobać. Wrażenia z jazdy i osiągi zmieniły się drastycznie. Nadeszła nowa era, która trwa po dziś dzień.

Aprilia RS4 125 – marzenie każdego nastolatka [OPIS, CENA, ZDJĘCIA, DANE TECHNICZNE]

Miejsce 1 – Yamaha TZR 50

Śmiem twierdzić, że niekwestionowanym liderem w segmencie motorowerów sportowych jest Yamaha TZR 50 – to jednoślad, który na każdym krok chce udowodnić, że poza pojemnością silnika niewiele ma wspólnego z tym segmentem. Zaskakują jego gabaryty, kształty i prowadzenie, a przede wszystkim przemyślane podwozie, która jest efektem ewolucji oraz inspiracji większymi modelami z gamy japońskiego producenta. Zresztą najlepszym potwierdzeniem tego, że Yamaha solidnie podchodziła do produkcji motorowerów jest fakt, że TZR 50 była pełnoprawnym członkiem sportowej rodziny “R”.

Zdecydowanie najbardziej popularny był model produkowany w latach 2003-2013, który napędzany był podatną na przeróbki jednostką AM6, generującej w seryjnej specyfikacji zaledwie 1,7 KM. Wystarczyło jednak pozbyć się jednej blokady, aby uwolnić cały potencjał silnika i z motoroweru stworzyć motocykl osiągający moc 7.8 KM i rozpędzający się do około 100 km/h. TZR 50 urzekała przede wszystkim designem, ale również podwoziem, które pozwalało na zdecydowanie bardziej sportową i dynamiczną jazdę, aniżeli konkurencyjne modele. Szukając wymarzonego egzemplarza należy zwrócić szczególną uwagę na stan dwusuwowej jednostki – zazwyczaj dosadnie testowane były przez młodych gniewnych, którzy nie tylko na tym motocykl uczyli się pierwszych trików, ale również mechaniki. Warto rozważać egzemplarze z polskiego salonu z udokumentowaną historią serwisową.