Oto najmocniejszy trójkołowy motocykl na świecie – Can-Am Spyder F3 Turbo!

Uturbiony silnik i zaawansowana elektronika - lataj bokiem!

W skrócie
  • Silnik Rotax zyskał turbosprężarkę - generował moc 150KM i 186 Nm momentu obrotowego
  • Koncepcyjny model usportowionego modelu Spyder F3
  • Trójkołowiec został zaprezentowany w 2016 roku

Nie wszystko co jest racjonalne ma, a nawet powinno mieć czasami jakiekolwiek uzasadnienie. Rynek motoryzacyjny przepełniony jest abstrakcyjnymi modelami, które w wielu przypadkach są pokazem siły, doświadczenia oraz kunsztu inżynierów. Poznajcie zmodyfikowaną wersję dobrze znanego trójkołowca Can-Am Spyder F3.

Jeszcze kilkanaście lat temu trójkołowe motocykle przez firmę BRP były sporą egzotyką na Starym Kontynencie. Dziś, jeździ ich na drogach tak wiele, że zdecydowana większość z pewnością kojarzy Spydera, będącego swego rodzaju hybrydą samochodu oraz jednośladu. Z przodu znajdują się dwa skrętne koła gwarantujące pewność prowadzenia, a pojedyncze tylne jest kołem napędowym, na który przekazywana jest moc z jednostki Rotax, seryjnie generującej moc 115 KM oraz 130 Nm. To wartości, które pozwalają naprawdę żwawo poruszać się tym pojazdem, ale jednocześnie nie są na tyle wywindowane, aby nie pokusić się o tuning.

Can-Am Spyder F3 Turbo to wyjątkowy trójkołowy motocykl, który zadebiutował jako koncepcyjny model podczas Speedweeks na torze Daytona International Speedway w 2016 roku i miał za zadanie zademonstrować możliwości inżynieryjne marki, łącząc innowacyjność z imponującymi osiągami. Czy faktycznie można go określić mianem rewolucyjnego sportowego pojazdu?

Najważniejsze informacje:

  1. W 2016 roku zaprezentowany został zmodyfikowany Can-Am Spyder F3 Turbo, który generował moc 150 KM i 186 Nm.
  2. Wygląd rodem z NASCAR, potężny spojler i tryb do driftu – oto pokaz siły marki BRP.
  3. Sprint do 100 km/h zajmował zaledwie 4,3 sekundy.

Przeczytaj również:

TOP 10 – najszybsze motocykle świata 2024: Moc to nie wszystko?

Turbo receptą na sukces

Spyder F3 Turbo napędzany jest trzycylindrowym silnikiem Rotax o pojemności 1330 cm³, wyposażonym w turbosprężarkę i intercooler, co pozwala osiągnąć moc 150 KM oraz moment obrotowy wynoszący 186 Nm przy 6800 obr./min. W porównaniu z wersją standardową, która generuje 115 KM i 130 Nm, jest to znaczący wzrost, przekładający się na lepsze przyspieszenie i wyższe prędkości maksymalne. Spyder F3 Turbo wyposażono w półautomatyczną, 6-biegową skrzynię biegów z funkcją rewersu. Zawieszenie przednie typu Double A-arm z systemem antynurkującym oraz samopoziomujące tylne amortyzatory zapewniają stabilność i komfort jazdy, a za zahamowanie trójkołowca ważącego ponad 400 kg odpowiedzialny jest układ hamulcowy firmy Brembo. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje zaledwie 4,3 sekundy, a ćwierć mili (400 m) Super F3 Turbo pokonuje w 12,3 sekundy. Dodatkowo do dyspozycji kierowcy jest tryb SPORT, który znacznie ogranicza działanie systemów bezpieczeństwa i pozwala na driftowanie.

Wygląd rodem z NASCAR

W momencie premiery tego koncepcyjnego modelu marka chwaliła się, że poza montażem turbosprężarki do silnika Rotax, sporo uwagi poświęcono również kształtom. Te musiały zostać przeprojektowane, aby generować większą siłę docisku i zmniejszyć opory aerodynamiczne. Jednocześnie popracowano trochę nad dodatkowym przednim spojlerem rodem z NASCAR, a także stworzono wyjątkowe malowanie, które ma za zadnie podkreślić wszystkie najważniejsze punkty w trójkołowcu. Ostatnim elementem było założenie opon wyścigowych typu slick.

Pokaz siły Can-Am

Zapowiedzi były bardzo głośne, a jeszcze przed samą premierą nieśmiało w Internecie pojawiały się informacje, że Can-Am Spyder F3 Turbo ma za zadanie pokazać całej konkurencji, kto rządzi na rynku. No i niestety wielu się zawiodło, bo poza montażem turbo do silnika Rotax i uzyskaniem wyższej mocy, zmianie owiewek oraz nowym malowaniem, zabrakło pazura. Raczej była to subtelna przeróbka, dzięki której na chwilę motocyklowy świat zwrócił uwagę na kanadyjska firmę. Nie pokuszono się o zdecydowanie bardziej spektakularne modyfikacji, dzięki którym być może powstałaby zupełnie nowa seria wyścigowa lub w ofercie na dłużej pojawiłby się torowy model bez homologacji drogowej? Szkoda.

Can-Am Spyder F3 Turbo w akcji:

Can-Am Spyder F3

W momencie premiera tego trójkołowca pojawiały się pytania, czy nadal jeszcze możemy klasyfikować go jako motocykl, czy może już stał się samochodem osobowym. Dwa koła z przodu, jedno z tyłu, a do tego typowo motocyklowa kierownica, wysoki komfort jazdy i zaawansowana elektronika. Z jednej strony jego gabaryty i konstrukcja sprawia, że poza pędem wiatru jazda nie przypomina tej, która wiąże się z typowym jednośladem. Natomiast z drugiej strony wymagana jest jazda w kaskach ochronnych, nie prześlizgniecie się pomiędzy samochodami w korach, a podczas deszczu i tak zmokniecie. Ani cabrio, ani motocykl turystyczny, a zupełnie nowa hybryda. To dziwaczne połączenie ma jednak wielu fanów na całym świecie.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button