MotoGP 2021: Pożar na torze Autodromo Termas de Rio Hondo w Argentynie. Spłonęło całe zaplecze techniczne.

W skrócie
  • Pożar budynków argentyńskiego toru MotoGP
  • Poważne zniszczenia mogą mieć wpływ na losy tegorocznej rundy MotoGP w Argentynie

Pożar w budynkach argentyńskiego toru MotoGP 2021 może mieć wpływ na i tak już mocno poszarpany kalendarz rund MotoGP w sezonie 2021. Sezon jeszcze się nie rozpoczął, a emocje z nim związane są już na wysokich obrotach.

Argentyński tor Autodromo Termas de Rio Hondo, to jedno z tych miejsc, bez których ciężko wyobrazić sobie kalendarz rozgrywek MotoGP. Ciężko było do czasu, gdy zeszłoroczny harmonogram z przyczyn związanych z pandemią został ograniczony wyłącznie do rund na terenie Europy. W tegorocznym kalendarzu argentyński tor co prawda znów się pojawił, ale jak na razie na rezerwowym miejscu, co oznacza, że jeszcze nie wiadomo, czy karuzela MotoGP zawita w tym roku do krajów Ameryki Południowej. A teraz do całej tej mieszanki dochodzi informacja, która runęła jak grom na wszystkim argentyńskich fanów wyścigów motocyklowych. W budynkach zaplecza tuż przy pit lane doszło do wybuchu pożaru. Jak podają oficjalne komunikaty, ogień pojawił się w 5 lutego w garażu nr 23 około godziny 23.

Ciągle nie wiadomo co było przyczyną pożaru i na dzień dzisiejszy nie można wykluczyć żadnego ze scenariuszy. Z pewnością sytuacja finansowa takich obiektów jak tory wyścigowe, jest obecnie nieciekawa. Na razie jednak wszyscy komentujący wydarzenie dalecy są od wysnuwania teorii i celowym podpaleniu.

MotoGP 2021: Czy Andrea Dovizioso zastąpi Marca Marqueza w tym sezonie?

Jak możemy przeczytać w oficjalnych komunikatach, argentyński tor oraz wszystkie budynki leżące na jego terenie są w pełni ubezpieczone od zniszczeń wywołanych pożarem. Jednak z pewnością doprowadzenie budynków do stanu używalności oraz odremontowania tak, by spełniały wszelkie przepisy dotyczące bezpieczeństwa obiektów sportowych, a wreszcie by wypełnić wymagania organizatora formuły MotoGP, zajmą sporo czasu i pochłoną ogromną ilość środków.

Z materiałów wideo wynika, że straty są naprawdę ogromne.

Najważniejszym jednak jest fakt, że nikt w trakcie zdarzenia nie ucierpiał. Jak podkreślają zarządcy obiektu, wszystkie jednostki biorące udział w opanowywaniu katastrofy, spisały się świetnie, ograniczając tym samym skalę i tak dużych zniszczeń.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Nie brakuje także zapewnień, że zostaną powzięte wszelkie środki umożliwiające przywrócenie obiektu do pełnej sprawności na czas, by tor mógł zostać zakwalifikowany do oficjalnego kalendarza MotoGP 2021.

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button