MotoGP 2020: Znamy nowy kalendarz wyścigów motocyklowych

Po zamieszaniu związanym z odwołaniem wyścigu klasy MotoGP podczas inauguracyjnej rundy wyścigów motocyklowych w Katarze oraz przesunięciem na nieznany termin będącej kolejną w harmonogramie rundy w Tajlandii, wśród fanów królewskiej klasy wyścigowej zawrzało. Jak dowiedzieliśmy się podczas oficjalnej konferencji prasowej Carmelo Ezpelety, szefa Dorna Sports, kalnendarz sezonu 2020 został już zmodyfikowany. 

Wszyscy fani wyścigów motocyklowych, w tym również nasza redakcja, odliczali z niecierpliwością dni do pierwszej tegorocznej rundy QatarGP, śledząc na bieżąco testy, zmiany w teamach oraz wyłapując wszystkie doniesienia i plotki związane z tematem.
Informacja o odwołaniu wyścigu klasy MotoGP w Katarze była dla wielu jak cios w plecy, a docierające tuż za nią doniesienia o przeniesieniu tajskiej rundy spowodowały płacz, załamanie, stany lękowe i ogólny spadek morale u setek tysięcy fanów ścigania.

Równocześnie żądni kolejnych faktów dziennikarze z całego świata przeprowadzili zmasowany atak na organizatora – Dorna Sports, by dowiedzieć się jak w obliczu tych zmian będzie wyglądać tegoroczny harmonogram wyścigów. Dorna nie mogła pozostać zbyt długo obojętna wobec tego faktu, dlatego też szef zwołano specjalną konferencję prasową, poświęconą sprawie, podczas której ogłoszono oficjalny, zmodyfikowany kalendarz wyścigów MotoGP w sezonie 2020.

Szef Dorny nadmienia jednak, że sytuacja związana z koronawirusem jest wciąż dynamiczna i ciężko przewidzieć co przyniesie przyszłość. Carmelo Expepleta zapenił , że jako organizator dokonają wszelkich starań, by możliwe było przeprwadzenie wszystkich rund zgodnie z nowym kalendarzem. Jednak wewnętrzne przepisy krajów w których odbywać się będą kolejne rundy oraz sytuacja związana z epidemią, mogą mieć jeszcze wpływ na zmiany harmonogramu.

MotoGP 2020: Nowy kalendarz

Wiemy już zatem, że przeniesiona z 22 marca runda tajska odbędzie się dopiero 4 października. Pozostaje nam nacieszyć się emocjami związanymi z wyścigami klas Moto2 oraz Moto3 w Katarze, by po miesięcznej przerwie doczekać się w końcu regularnego ścigania. I oby juz nic się w tej materii nie zmieniło.