Motocykl Yamaha H20 XT napędzany wodą? To byłoby coś!

Biuro rozwoju Yamahy zaproponowało młodym projektantom i wizjonerom związanym z transportem rozwinięcie idei jaka przyświecała konstruktorom tworzącym w latach 80-ych XX wieku model XT 500. Efekt jest więcej niż ciekawy.

Jednym z efektów jest arcyciekawy projekt uniwersalnego motocykla, który do przeniesienia napędu używa… wody.

Silnik napędzany wodą był świętym Graalem przemysłu motoryzacyjnego od czasów wozu parowego – pomysł, który został w dużej mierze zapomniany wraz z pojawieniem się pojazdów elektrycznych i spalinowych.

Projektant Maxime Lefebvre został zatrudniony przez Yamahę do zaprojektowania motocykla napędzanego wodą, który miałby kontynuować założenia stawiane inżynierom konstruującym motocykl Yamaha XT 500. Silnik wykorzystuje pompę wodną „zamkniętej pętli” do ciągłego obiegu wody, by przekazywać napęd na tylne koło. Nie wiadomo jednak co zasila pompę. W tym wypadku najlepszym rozwiązaniem byłby zapewne nowoczesny lekki niewielki i gęsto upakowany energią akumulator.

Projekt Lefebvre czerpie inspirację z motocykla Yamaha XT z 1975 roku, który wygrał Rajd Dakar. Był tez jednym z najbardziej uniwersalnych motocykli wszechczasów.

Czy taka sama przyszłość mogłaby czekać na Yamahę H20 XT? Zapewne nie, ale może okazać się ciekawą baza do rozwoju koncepcji z alternatywnymi sposobami przenoszenia napędu w jednośladach.

Piotr Ganczarski

Z wykształcenia inżynier mechaniki i budowy maszyn. Motocykle są jego życiowym przekleństwem i chorą miłością. Buduje, przerabia i remontuje jednoślady. Zarówno te nowsze, jak i starsze. Fan motoryzacji i podróżowania na różne sposoby. Oprócz tego lubi pohasać na rowerze i przeczytać dobrą książkę.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button